jerzyka51 Opublikowano 30 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 30 Listopada 2010 Chciałem boczek zrobić bez parzenia ,zamiast tego w ostatniej fazie wędzenia podnieś temperaturę w wędzarni do 80-90 C,ale gdy spróbowałem go już po wędzeniu okazało się ,że jest mocno słony.Jak go sparzyłem i poleżał w garku do ostygnięcia wyszedł dobry. Ja nie lubię surowego mięsa więc nigdy nie jem go przed obóbką,a kolega nie dojechał /pogoda/i nie miał kto sprawdzić jego smaku.Zawsze było dobrze ,teraz jakiś słony.Proszę o radę czy gdybym taki już uwędzony boczek pomoczył w wodzie a pózniej jeszcze trochę powędził i pózniej podpiekł gorącym dymem to będzie dobrze.Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4831-s%C5%82ony-boczek/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 30 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 30 Listopada 2010 .Proszę o radę czy gdybym taki już uwędzony boczek pomoczył w wodzie Najlepiej trafiać ze słonością , moczenie to niezbyt dobre rozwiązanie , po prostu z wędzonek - mięsa pozbywamy się to co najlepsze . Spróbuj pomoczyć , bo innego wyjścia nie widzę . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4831-s%C5%82ony-boczek/#findComment-134456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berni Opublikowano 30 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 30 Listopada 2010 Witam Jak za słony to zostaw sobie część do jajecznicy, rewelacja :lol: Poza tym jak próbujesz na gorąco zaraz po wędzeniu to zawsze w smaku czuje się więcej soli. Pozdrawiam Cytuj Dogoń swoje marzenia.Berni Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4831-s%C5%82ony-boczek/#findComment-134478 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.