Co widać z Waszych okien ?

[Szostek]

Oto widok z moich okien.

KRAKÓW - BRONOWICE - KROWODRZA

 

[majsa]

Poranna aura

[Mirekr134a]

A u nas szaro - buro już grama śniegu i jak okiem siegnąć psie gó....na .

[Mirekr134a]

Z samego rana spadło kilka płatków ale nie zostało po nich nawet wspomnienie. Mam nadzieje że znów coć przykryje na trawnikach i w parku miejską rzeczywistość i psiarską kulturę .

[PanBoczek]

Ładnie zasypało Pozdrawiam

 

http://img266.imageshack.us/img266/9986/oknov.jpg

[Kruszynka]

Radku jutro w południe mam nadzieję na zobaczenie Taterek z Naprawy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[Mirekr134a]

Do Wa-wy też przywieźli biały puch. Po nocnym mokrym śniegu w czwartek nareszcie znów jest ślicznie.

[Alltid]

[andrzej k]

Dzisiaj i u nas napadało z 15cm śniegu :smile:

[wojtusa]

W Wielkopolsce napadało:

 

 

Właśnie skończyłem odśnieżać podjazd. Ale w tej chwili temperatura już powyżej zera i zaczyna padać deszcz .

[DZIADEK MACIEK]

Kilka tygodni temu:

 

 

Tydzień temu:

 

 

Dwa dni temu:

 

 

Jak to szybko krajobraz za oknem się zmienia :wink:

 

W niedalekiej oddali jest jeszcze jeden dom, jeszcze jest ...

[Mirekr134a]

U nas też posypało i znów czyściutko i biało.

[Kruszynka]

Dzisiaj ok 7-mej rano :lol: :lol: :lol:

[pis67]

[Gregtom]

U nas znowu klęska.. :grin:

 

 

[Henio]

Do syna przyszedł kolega i przed chwilą zrobił takie foto .

Mieszka 200 m. od nas :grin:

http://ii.forum.mojeosiedle.pl/19/9d/dziki_w_nowym_porcie_156.jpg

[Mirekr134a]

Heniu

biegnij po kuszę :thumbsup:

I do wędzarki .

No chyba nie zmarnujesz okazji jak kiełbasa sama przyszła do domu .:lol:

[Henio]

A może ktoś pastowane kabany na spacer wypuścił - a co -nie wolno z pastowanym kabanem po placu zabaw spacerować ? :wink:

[chudziak]

Mieszka 200 m. od nas

Heniu, chyba mieszkają a nie mieszka tylko pamiętaj, że lochy są teraz pod ochroną .

[biascun]

Do syna przyszedł kolega i przed chwilą zrobił takie foto .

Mieszka 200 m. od nas :grin:

Obrazek

Jak kolega syna ma takich gostków w obstawie to pełny szacun :grin: :grin: :grin:

[Henio]

pamiętaj, że lochy są teraz pod ochroną .

Dla Trójmiasta to znany problem od dawna , "przeorany" trawnik to nie nowość . Na szczęście nie są agresywne . Zbytnio upierdliwe są łapane i wywożone w odległe lasy.

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dziki-w-miescie-Co-z-nimi-robic-n63176.html

[Mirekr134a]

U nas obrzeża Wa-wy wyglądaja tak samo. Niestety zabieramy im coraz więcej terytorium .Gdzieś muszą mieszkać .

[Gość quartz]

To nie tak, "mieszkać" to one mają gdzie. Najzwyczajniej szukają łatwego żarcia. Na Helu wiele lat temu grzebały w śmietnikach. Do tego dochodzi dokarmianie przez litujących się ludzi. Przestają się bać i takie tego efekty.

[Mirekr134a]

To wszystko prawda ale zaczęło się od tego że wjeżdżamy im z domami coraz głębiej na ich terytoria. Do tego dodać niezabezpieczone śmietniki i lekkomyślne dokarmianie , biednych zwierzątek i efekt końcowy taki jaki jest . Dziki ryjące w parkach , łosie i sarny , jelenie biegajace po ulicach .

[Gość quartz]

Oczywiście, "wjeżdżamy im na chatę". :grin: Dlatego reguluje się pogłowie, od tego są myśliwi. Powiem inaczej, dziki wcale się nie martwią tym, że tyle pól uprawnych na obrzeżach lasów. To dla nich szybka i wykwintna obfita stołówka prawie za darmo. Za darmo w sensie - mniej muszą ryć a więcej zjedzą. Coś jak z gołębiami w miastach, takie latające szczury się z nich zrobiły. Grzebią w śmieciach, ludzi się wcale nie boją. Bywa, że potrafią lotem nurkowym zaatakować komuś drożdżówkę akuratnie spożywaną. :grin: