pleśń na wedzonkach

[Siara]

Witam Was serdecznie w Nowym Roku i życzę Wszystkim wielu wspaniałych wyrobów.

Tym, którzy jeszcze się nie zmobilizowali (w tym i sobie), własnej wędzarni.

 

Teraz mój problem:

2 tygodnie temu korzystając z beczkowej wędzarni teścia, udało mi się troszkę powędzić.

Wędzenie około 4-5 godzin, niestety nie mogłem upilnować teścia przed ingerencją w proces :devil: i ponieważ po mojemu było za wolno, to pomagał mi chłopina jak mógł, dorzucał drewek do ognia jak tylko odszedłem itd, ale nie o tym chciałem. Więc po wędzeniu z przygodami i sparzeniu, owinąłem szyneczki i balerony bawełnianymi ściereczkami i powiesiłem na nieogrzewanym strychu. Po kilku dniach pojawiły się małe kółka pleśni, czy wędlina nadaje się już tylko do oddania dla teścia, czy można ją jeszcze jakoś uratować, jak najlepiej przechowywać wędzonki i jak długo?

 

Pozdrawiam.

Siara

[Maxell]

Spróbuj dokładnie wytrzeć ściereczką. Jesli nie pomoże, umyj solanką i wysusz. Przechowuj w chłodnymale nie wilgotnym miejscu. jesli nie jest parzone, możesz zamrozić i przed samym parzeniem wolniutko, w dolnej części lodówki, rozmrozić.

Biała pleśń nie jest szkodliwa - gorzej, gdyby była w kolorze zielonym, a szynka miała nieprzyjemny zapach.

[trutlen]

jesli nie jest parzone, możesz zamrozić i przed samym parzeniem wolniutko, w dolnej części lodówki, rozmrozić.

o, właśnie - frapuje mnie to od jakiegoś czasu, ale nie znalazłem (no, za bardzo jeszcze nie szukałem :lol: ) informacji o dłuższym przechowywaniu wędlin - czyli takie niesparzone można zamrażać? a parzonych nie? dlaczego?

[SZCZEPAN]

Witam

Szynki, na których pojawiła się pleśń musiały dobrze nie odparować a poza tym jest dość duża wilgotność przy obecnych pogodach szynki możesz umyć i ponownie zaparzyć w

Wodzie, o 85 stC przez 10m, aby je odświeżyć i w ten sposób odparują

[SZCZEPAN]

Aby uzyskać dłuższą trwałość wędzonek po prostu po sparzeniu powtórzyć proces wędzenia w ciepłym dymie ko 1,5h

Pozdrawiam

[grzegorz36]

Z Naszych doświadczeń i wiedzy z forum są następujące wnioski: :idea:

1.wędzonka musi ostygnąć :!: :!: :!:

- przechowywałem wędzonki parzone w zamrażalniku 18 dni ( długo wyczekiwany urlp)

były super po rozmrożeniu :grin: ( wędlina sklepowa bez szans )

2. jakość i terminy przechowywania

- im dłużęj wędzisz zimnym dymem tym lepsze i trwalsze :!: :grin:

na stronie głównej są przepisy na wędzonki różne trwałe lub nie- trwałe

( nie zwalaj całej winy na Teścia ) Mój jest OK ( choć ma zawsze własny plan)

[grzegorz36]

przy obecnych pogodach

a cziort znajet jaka wilgotność w Belgii :question: :question:

[Gość Anonymous]

Ja mam ten luksus, że kupiliśmy z moją lepszą połową działkę 6 lat temu w okolicy Łochowa. od północnej strony mamy w domu małe pomieszczenie przeznaczone na spiżarnię. W lecie chłodno (północna strona domu) w zimie względnie ciepło (zawietrzna). wcześniej trzymaliśmy tam różne wyroby. Trzy lata temu przetrzymywaliśmy tam kiełbaski od października do marca i im były starsze tym były bardziej kruche. w zeszłym roku dość długo wisiały tam wędzonki. W tym roku wiszą kabanosy. i chociaż były zrobione na początku grudnia teraz dopiero nabierają smaku. :wink:

Wszystko zależy od waruków przechowywania i sposobu wykonania wyronu. jeżeli będziesz wędził długo zimnym dymem to i długo potrzymasz dany wyrób. przy krótkim wędzeniu ciepłym dymem trwałość ulega skróceniu.

Ja często stosuję metodę, że po uwędzeniu i wystudzeniu zamrażam i dalej postępuję ak jak podał Maxell. do zamrażania pakuję wyroby w jak najbardziej szczelne opakowania aby w trakcie przechowywania w zamrażarce nie wyschły . Pozdrawiam

[Maxell]

Moi Drodzy, przecież wystudzenie jest jednym z głównych procesów technologicznych przy produkcji wędzonek, tak samo jak przechowywanie w okreslonych warunkach. Prosze sobie poczytać kazdy z przepisów na wędzonki oraz przebieg procesu technologicznego ich produkcji. I wszystko jasne. :wink:

[przemol124]

Witam braci, mam pytanko po peklowaniu mokrym trwającym dwa tygodnie i wędzeniu 12 godz w temp około 40 stopni powiesiłem karkówkę w piwnicy o wilgotności około 85% i temperaturze 8-9 stopni.Po 10 dniach pojawiła się pleśń czy to normalne i czy ta pleśń jest szkodliwa .Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam

[zbig3133]

Jeśli biała to spoko, innego koloru na wędzonkach bał bym się konsumować.

[przemol124]

jak przechowywać taką wędlinkę żeby nie pleśniała ,chciałem zrobić też tak z kiełbasa wędzoną i przechowywać dłużej ,jakie warunki powinny mieć wędliny żeby mogły długo wisieć

[chudziak]

przemol124 połączyłam Twoje posty z podobnym tematem , który był poruszany na forum w przeszłości ( dzięki pepe60 :grin: za podrzucenie linka)- poczytaj posty powyżej .

[przemol124]

nie bardzo to mi wyjaśniło,chodzi mi o to że chce mieć wędliny dłużej wędzone w zimnym dymie i później je przechowywać nie chce parzyć wędlin ani kiełbas po prostu bardziej mi smakują takie wędliny,jeżeli pojawia się na nich pleśń czy to normalny proces czy mam jakieś złe warunki jeżeli ktoś przerabiał taki temat proszę o podpowiedź