Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Już dawno nic nie wędziłem, więc korzystając z kilku dni wolnych zabrałem się za wędzenie.

Super jojo :) Rybki fajnie wyglądają :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-228872
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W sumie to nie czyściłem, ale jakoś nic niepokojącego na moich wędzonkach nie zauważyłem. Ta farelka jest czyszczona przed użyciem ale faktycznie tylko z zewnątrz. Muszę ją rozkręcić i zobaczy co w niej siedzi.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-228874
Udostępnij na innych stronach

To uwierz mi , że lepiej ''wywiesić'' wszystko na zewnątrz...tzn. w przewiewne miejsce i okryć firanką :grin: i będzie GIT... :cool:
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-228877
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj poczyniłem trochę przygotowań do jutrzejszego wędzenia.

Mięso wyciągnięte z solanki. (50/50 sól/peklosól) Tym razem z braku czasu szybkie 4 dniowe moczenie. Z przypraw tylko sól i czosnek.

Tym sposobem zrobiłem żeberka, polędwice i boczek. Dodatkowo na sucho zapeklowałem polędwiczki ale te już są z przyprawami.

 

 

 

Dodatkowo wcisnę jeszcze 6 pilosów tłustych. W lodówce znalazłem resztkę jelit i postanowiłem dorobić kiełbasy. Nie jakąś konkretną tylko pokombinowałem z przepisami na chłopską i palcówkę.

 

 

Kupiłem ponad 3 kg mięs : karkówka 1,5 kg, boczek 1 kg i łopatka 800g. Po odcięciu skóry i ścięgien pozostało ok 3 kg.

 

Wykroiłem z tego prawie 700 g mięsa klasy I, a resztę pokroiłem w duża kostkę.

Ta lepszą część pokroiłem nożem w kostkę 1-2 cm. Cała reszta po peklowaniu została zmielona na sitku 8 mm.

 

 

Peklowałem mieszanką sól/peklosól (50/50). 18g/kg

W tym momencie skończyła się bateria w wadze więc reszta przypraw poszła na oko na 3 kg mięsa:

- 1 łyżeczka cukru,

- 1 łyżka mielonego pieprzu (czarny i kolorowy),

- czosnek pół główki młodego.

 

Po dobie wszystkie kawałki oprócz klasy I zmieliłem. Następnie wyrobiłem ok. 10 min i dodałem do tego szklankę wody.

 

Połowę nadziałem w jelita.

 

 

 

Drugą część doprawiłem dużą ilością papryki słodkiej i ok pół łyżeczki chili. Chciałem zrobić coś ala kiełbasa węgierska.

 

Niestety reszta jelit była jakaś wadliwa i pękała, albo była za mała i nie chciała wejść na lejek, więc kiełbasa paprykowa poszła w słoiki i do piekarnika.

 

 

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-229523
Udostępnij na innych stronach

No i po wędzeniu. A może pieczeniu bo o utrzymaniu temperatury poniżej 50 st. C nie było mowy. U mnie temperatura w cieniu to 34 st. C.

 

Trochę się męczyłem ale jakoś poszło. A oto efekty:

 

 

 

 

 

 

Normalnie do wędzenia używam drewna ale posiadam również takie grube trociny. Normalnie dają dużo dymu ale dzisiaj w mocno nagrzanej wędzarni szybko zaczynały się palić. Czy mogę namoczyć je kilka minut i później takimi mokrymi zasypywać żar czy jest to jakiś błąd i odbije się to na jakości wyrobu.

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-229640
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Gdy jedni bawili się na zlocie ja trochę wędziłem. Zapeklowałem na 7 dni mięsa i dorobiłem do tego kilka kilogramów kiełbasy.

 

Po peklowaniu zamiast osuszyć mięso to najpierw je obmyłem i później suszyłem. W trakcie wędzenia bardzo słabo mięso nabierało koloru. Szczególnie było to widoczne bo miałem jeszcze polędwice od kolegi i one kolor chwytały bardzo ładnie. Przez ten problem dłużej trzymałem mięso w wędzarni co widać np. na baleronie - prawie jak wczesny Zbój. Gdyby ktoś mógł to proszę o wytłumaczenie dlaczego mięso które było płukane pod wodą tak słabo się wędzi. Wiem, że u kogoś w temacie już to było poruszane ale nie mogę znaleźć.

 

A tak to wygląda :

 

 

 

 

 

 

 

Wszystkie te wędliny wędziłem na drewnie dąb i akacja. Po powrocie do domu parzyłem wędliny bo tym razem nie podpiekłem ich we wędzarni.

 

Dodatkowo uwędziłem włoskie Pilosy oraz moje pierwsze sery typu oscypek. Robienie serów w porównaniu do kiełbasy czy innych wędlin to jest tragedia, co chwilę coś mi nie wychodziło, ale o tym w innym temacie bo chciał bym by doświadczeni serowarzy trochę popisali co robiłem źle.

 

W smaku były nawet dobre ale wygląd zobaczcie sami :

 

 

Tan ładny z tyłu to Pilos. A z przodu widać ala oscypek biały i wędzony. Przed wędzeniem miały podobne kształty.

 

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-234066
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że teraz jest więcej ludzi na forum. Może teraz ktoś mi odpowie dlaczego wędzonki obmyte po wyjęciu z solanki trudniej się wędzi. Wolniej się wędzą niż te tylko osuszone. Dokładnie pisałem o tym post wyżej.

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-234157
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na dzisiaj miałem zaplanowane wędzenie serów. Tłuste Pilosy oraz typu włoskiego. Po obejrzeniu prognozy z dzisiejszego zrobiło się wczorajsze i to nocne. Skończyłem przed 24, ale był warto bo od 3 w nocy u mnie leje prawie bez przerwy.

 

Aby wędzarnia nie była pusta dorzuciłem śledzie oraz kiełbasę.

Śledzie wędziłem w całości oraz płaty. Moczyłem, aż były dobre do jedzenia. I tutaj ważna podpowiedź dla tych co by chcieli wędzić takie śledzie - mają być mocno odsolone.

Moje były idealnie słone, ale po wędzeniu jak się trochę wytopiły to słoność wzrosła. Da się je jeść ale z pieczywem, lub jako zakąska do lektury.

 

A tak wygląda efekt nocnego wędzenia:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-237099
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj było kolejne wędzenie. Temat przewodni - kiełbasa. Jako dodatek w wędzarni pojawił się boczek i sery.

 

Kiełbasa doprawiana: pieprz czarny i kolorowy, majeranek, czosnek oraz pierwszy raz dałem gorczycę.

 

Ostatni kilogram farszu doprawiłem na ostro. Dodałem paprykę słodką, ostry sos chilli oraz czosnek.

 

Sery wędziłem tradycyjnie Pilosy ( Włoskie i twarogowe) oraz dołożyłem 3 sery solankowe.

 

 

A tak to wygląda:

 

Kiełbasa po osuszeniu - widać różnice między zwykłą a tą paprykową

 

 

Sery po wędzeniu:

 

- solankowe

 

 

 

 

- i Pilosy z przyprawami

 

 

Kiełbasy i boczek przed parzeniem

 

 

... i przekrój po parzeniu

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-240312
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję EL GREGOR. W planach mam zamiar zrobić palcówkę oraz w grubszej osłonce coś na wzór Twojej ścinkowej.

Teraz w lodówce dobiega ostatnia faza polędwicy ala parmeńska. Próba w poniedziałek chyba, że w weekend nie wytrzymam i skrócę ostatnią fazę.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-241641
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dzisiaj kolejne wędzenie serów.

 

Standardowo były Pilosy włoskie i tłuste. Wersje smakowe na dzisiaj to: z pieprzem, z papryką i chilli, z ziołami oraz tylko solone.

 

Dodatkowo jako eksperyment do wędzarni trafił ser żółty - efekt zadowalający.

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-247547
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odebrałem nową zabawkę.

 

W końcu nie będę się męczył maszynką do mielenia i produkcja powyżej 5 kg nie będzie wielkim wyzwaniem.

 

Dziękuję Wirusowi i Karolowi Szymczakowi za opinie i pomoc w wyborze nadziewarki.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-248184
Udostępnij na innych stronach

W ramach testu nowej nadziewarki zrobiłem dzisiaj 5 kg białej. Nadziewanie w porównaniu z elektrycznym zelmerem to jest rewelacja.

 

Wielkie podziękowania dla andrzejk za szybkie i bardzo pomocne odpowiedzi.

 

A tak to wygląda:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-249500
Udostępnij na innych stronach

Wielkie podziękowania dla andrzejk za szybkie i bardzo pomocne odpowiedzi.

 

Jojo musimy sobie pomagać i tyle . Jak już opanujesz w miarę swoje wyroby myślę że będziesz pomagał " młodszym " . :grin: :lol:

 

Wyrób mnie się podoba . :clap: :clap: Teraz tylko zapisz co i ile przypraw dałeś , w celu ewentualnej korekty . :smile:

 

 

Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-249512
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I po kolejnym wędzeniu. Dzisiaj w dymie wisiały: polędwice, polędwiczki, boczek, szynki, balerony, żeberka i słonina. Razem wyszło ok 17 kg wsadu.

 

Peklowane wg tabeli Dziadka 4 dni. Jako dodatek był dołożony czosnek.

 

Polędwiczki i boczek peklowane na sucho. Peklosól/sól 50/50 + pieprz, papryka słodka, chilli, czosnek.

 

Słonina tylko solona na sucho.

 

A tak to wygląda:

 

- przed parzeniem

 

 

 

 

 

..... i po parzeniu

 

 

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-252743
Udostępnij na innych stronach

I po kolejnym wędzeniu.

Jojo

... młody człowieku.. z przyjemnością patrzę na Twoje wyroby... :clap: :clap: :thumbsup:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-252748
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe opinie. Andrzeju oprócz koloru smak też jest bardzo dobry.

Właśnie zapakowałem polędwicę w rajstopy i wieszam przy oknie. Mam zamiar 3 etap wydłużyć i na święta będzie idealna.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-252753
Udostępnij na innych stronach

Jojo pozwoliłem sobie wstawić piękne wyroby na FB.

 

:clap: :clap: :clap:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6521-wyroby-jojo/page/4/#findComment-252764
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.