Wyjazd za granicę.. Jaki prowiant wziąć..

[Gregtom]

Heinrich.. "możesz mi zaufać kak na Zawiszy". Podaj no kaj i wann zawitasz. Napewno pomogę.. Zresztą i tak masz juź wszystko "obcykane", ale jeśli coś mogę pomóc, to uwierzaj mi ze pomogę. Co do I-netu to kup kartę Lebera.. Dzwonisz za kilka centów i możesz wykupić tzw. Flat Rate.. Zależy też jakie graty bedziesz ze sobą tachał.. (Smart Phone, Lapka itp.)

 

Małgoś.. Napewno jesli jesteś/byaśł/będziesz na obczyznie, to info o sklepach w/w linku bedzie odstraszało. Ja tam wole oprowadzic po okolicy i pokazać co gdzię kupić. Może to troche banalne, ale nieraz brak języka oraz kaski..

 

Pozdrowionka sle :wink:

[Henio]

Ma to być Hamburś :wink: ale przed chwilą dostałem info , że nie taka kasa jak w umowie i "targi"trwają .

Biorę lapka . Żarcie , to dla mnie bajka , bo to mała łajba i kuchnia jest , a jak zrobić to bajeczka .

[myth]

Ceny obowiązujące w ISLANDII :

 

Chleb 3-4 euro

Mleko 0,8 euro

Masło 1,5 euro

Olej 2,5 euro

 

Ser żółty 1 kg ok 7 euro - najtańszy

 

Mięso:

 

1/2 świni, rąbanka - 3,6 euro

schab b/k 12 euro

łopatka 4,8 euro

głowizna 7,5 euro

karkówka b/k 10,7 euro

schab b/k i skóry 15 euro

szynka cała z kością i skórą 6 euro

boczek świeży łuskany 6 euro

 

Litr benzyny 95 1,6 euro - miesięczny zasiłek dla bezrobotnych - 900 euro przez 4 lata - 563 litry miesięcznie

 

POLSKA litr benzyny 1,35 euro - miesięczny zasiłek 600 pln przz 6 lub 12 m-cy - ok 100 litrów miesięcznie

 

[Małgoś]

Gregtom,zgadza się .Jeśli ktoś jest w Twojej okolicy ,to informacje z "poczty pantoflowej" są jak najbardziej wskazane. Ja tylko podpowiedziałam jak sobie można stworzyć obraz o cenach np. we Francji..

Carrefour jest sieciówką..więc ceny są pewnikiem w całym kraju takie same. Ja też przyznam się szczerze będąc na wakacjach we Francji robiłam tam zakupy ,dopóki nie trafiłam w parę miejsc (sklepików domowych z warzywkami ,serami ,oliwkami i winkiem :thumbsup: ). Trzeba było się troszkę pokręcić po okolicy ,wsadzić nos w różne dziwne zakątki..ale to zaowocowało.. :smile:

[myth]

Łosoś świeży filet - 13,2 euro ...

[robimhuk]

Myth

Litr benzyny 95 1,6 euro - miesięczny zasiłek dla bezrobotnych - 900 euro przez 4 lata - 563 litry miesięcznie

 

POLSKA litr benzyny 1,35 euro - miesięczny zasiłek 600 pln przz 6 lub 12 m-cy - ok 100 litrów miesięcznie

 

Po tej reklamie Islandia moze sie spodziewac masowego przyjazdu polskich bezrobotnych, spragnionych motoryzacyjnej przygody.

[myth]

Żebyt otrzymać zasiłek w Islandii, należy legalnie przepracować rok czasu, a jak wiadomo w chwili obecnej rynek pracy z lekka zubożał, aczkolwiek widać już poprawę...

[tier]

Litr benzyny 95 1,6 euro - miesięczny zasiłek dla bezrobotnych - 900 euro przez 4 lata - 563 litry miesięcznie

 

POLSKA litr benzyny 1,35 euro - miesięczny zasiłek 600 pln przz 6 lub 12 m-cy - ok 100 litrów miesięcznie

 

Myth :grin: :grin: :lol:

 

Pamiętam jak w niemczech marokaniec zapytał mnie czemu tu z rodziną nie przyjadę, bo jest zasiłek na dzieci... i wogóle viel gelt a prawda jest taka że więszkość takich narodów żyje z tego, dorobi na lewo i jest ok, (ot taki maly eot.)

 

A co do zabierania ze sobą jedzenia to różnie, w pierwszym roku zabierałem jakieś zupki i inne wspomagacze.. w drugim już tylko nasze piwo i kiełbasę :grin: , kwestia czy jedziemy w ciemno czy na pewną pracę (znam ludzi co z sobą proszek do prania brali :lol: ) No chyba że ktoś naprawdę jest mocno uzależniony od tych naszych sklepowych przetworów i musi to ze sobą zabrać (mielonka MOM? :shock: ), lub poprostu nie chce kupować podobnych produktów na miejscu jak proszek :grin:

W obecnych czasach sporo "przewoźników" ma ze sobą wędliny, polskie piwo, cigarety i flaszeczki co idzie jak swieże bułeczki :wink:

[myth]

tier, Z tym, że zasiłek należy się każdemu, więc nie jest to sposób na wyrwanie pieniędzy sam w sobie. Wysokość zasiłku jest czymś uwarunkowana... a czym? A mianowicie ty, że w razie "awarii" czy. utrata pracy możesz przeżyć, czego nie można powiedzieć np. o Polsce ... Poza tym warunkiem otrzymania tutejszego PESELU *KENNITALA* jest legalna praca i meldunek, więc skończyły się czasy eldorado na przyjeżdżanie największego shitu zewsząd i jechanie na patencie ... w Niemczech lat temu naście, wszystkim TURASOM etc. dali ultimatum, albo przyjmują niem. obywatelstwo, albo wypad z kraju..,. wiadomo jest odpowiedź .. i co? I już wiadomo skąd im "TAK DOBRZE" ... mieszkałem bardzo długo w Zgorzelcu i mam(miałem) mnóstwo-wielu znajomych pośród Niemców, Polaków, Włochów mieszkających w BRD i wiem, z czym wszystko się je

Wracając do tem. znam ludzi, którzy z Polski wloką co się da, nawet klamerki do prania itd... niektórzy popadają w jakąś paranoję, której ja za bardzo nie potrafię zrozumieć....

[tier]

tier,

Wracając do tem. znam ludzi, którzy z Polski wloką co się da, nawet klamerki do prania itd... niektórzy popadają w jakąś paranoję, której ja za bardzo nie potrafię zrozumieć....

A do kraju wracają z paczkami 25kg proszku persil :wink:

[myth]

Kiedyś tak było... fakt i mleko w kartonie się woziło

[Małgoś]

i margaryny :tongue: :grin:

[myth]

i czekolady z całymi orzechami laskowymi :D