Pieczywo

[Baca]

Jakieś doświadczenie :blush: w pieczeniu chleba mam zawsze jednak ciasto wyrabiałem mikserem a nie rękoma więc ciasto z gruntu rzeczy było rzadsze,a dlaczego mikserem po prostu nie lubię jak mi się ciasto klei do rąk,na plusie jest to ,ze każdy chleb robiłem na zakwasie a co taki jestem żadne drożdże.Czytając posty o dokonaniach koleżanek i kolegów z forum myślę sobie a dlaczego nie?.Słowo się rzekło kobyłka u płota więc-na pierwszy raz wybrałem przepis podany przez Anerkę.A jak mi poszło oceńcie proszę sami.

Wyrobione ciasto.

Rośnie

Wyrośnię posypane kminkiem i do pieca-piekarnika

Po 45 minutach

A tak wygląda w środku.No i co sądzicie proszę o ocene :blush:

[_Krzysztof_]

przepis podany przez Anerkę

a dokładniej, podaj skład i fazy produkcji

[chudziak]

bendetto, "szukajka " wskazuję , mi znalazła taki przepis - myślę ,że z niego baca 48, korzystał.

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=176946#176946

[Baca]

Witam pięknie wczoraj,że tak powiem nie bywszy na forum po południu wię dzisiaj biegusiem podaję skład i fazy:

 

SKŁADNIKI:

 

ok.80ml. zakwasu z mąki żytniej

0,50 l. wody z 1 łyżką soli

0,30 kg. mąki żytniej typ 2000

0,50 kg. mąki pszennej typ 650 -mąka babuni

5 dkg słonecznika -tyle miałem

 

Etapy:

 

1. wszystko do miski woda,zaczyn obie mąki ziarnka

2. wymieszałem łyżką drewnianą z grubsza do połączenia się składników

3. wyrzuciłem ciasto na blat i wstępnie zagniotłem klei się do rąk :devil: więc z lekka

podsypywałem mąką

4. ciasto do miski posypanej mąką przykryłem ściereczką [około 0,5 h]

5 .wyjołem na blat podzieliłem na dwie równe części po około 74 dkg

6. każdą wyrobiłem z osobna obtoczyłem lekko w mące pszennej 2000 i do foremek

nasmarowanych lekko tłuszczem w moim przypadku smalec no i podsypanych

mąką pszenną 2000

7. przykryłem szmatką i do wyrośnięcia w moim przypadku dwu fazowego :

- temperatura domowa 22 C około 3 h

- temperatura piekarnika około 40 C 1h45 do pełnego wyrośnięcia [wyrosło

ponad foremkę podniosło ściereczkę-spieszylem się]

8. posmarowałem chlebek lekko wodą no i do piekarnika nagrzanego do 100C

-10 minut w 100C

-35 minut w 180C

9 .wyjołem z piekarnika wyłożyłem z blaszek na siatkę posmarowałem wodą

przykryłem ściereczką wystudziłem no i go po prostu zjedliśmy już nie ma

:shock: :thumbsup:

A tu podaję link jak mi się uda bo kurna z tym kompem nie zawsze go ogarniam

czasami a nawet częściej on rządzi :lol:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6811

No i udało się -chyba churrra :lol:

I na koniec -chlebek spoko smaczny nie trudny do zrobienia a tak się bałem aż

:blush:

Zamierzam piec go częściej jednak dokonam powiedzmy zmian o których napiszę

dziękuję Anerce za przepis przy pomocy którego udowodniłem sobie ,że nie taki

diabeł :devil: straszny jak go malują :grin: Pozdrawiam

 

[ Dodano: Nie 14 Lip, 2013 06:55 ]

a dokładniej, podaj skład i fazy produkcji

Mam nadzieje, ze podałem zrozumiale gdybyś miał jakieś pytanka -proszę pozdrawiam :lol:

[Baca]

Witam , no i wreszcie przyszedł czas na chlebek nie z foremki stracha miałem i to nie małego ,ale powiem Wam chlebek pychotka :thumbsup: .Z tego samego ciasta upiekłem dwa chlebki po około kilo każdy . a to moje dokonania.

 

 

ten z blaszki

 

Chlebki z tego samego ciasta jednak ten drugi smakował o wiele lepiej :lol:

Pozdrawiam

[jacinto]

Baca, a po co wstawiasz do piekarnika na 100 stopni? Co to daje? Jeszcze sie z tym nie spotkałem.

[nestor]

Jacinto ,krytykujesz Bacę a sam takiego ładnego chleba nie umiesz mądralo upiec.Przecież wyrób Bacy jest super,jedyne ale ,że nie zrobił zdjęcia w przekroju,ale widocznie nie zdążył tego zrobić,bo chleb był tak smaczny,że szybko zniknął.

[Wirus]

Jacinto, krytykujesz Bacę a sam takiego ładnego chleba nie umiesz mądralo upiec.

Zapewniam Cię, że umie :thumbsup: .

Poza tym znając jacinto - jestem pewny, że nie krytykował tylko był ciekawy tego sposobu pieczenia.

[Baca]

Baca, a po co wstawiasz do piekarnika na 100 stopni? Co to daje? Jeszcze sie z tym nie spotkałem.

Spoko masz rację powinno być 200 a potem 180 :blush: zwykłe niedopatrzenie a nie nowy sposób pieczenia :rolleyes: sorki

Zapewniam Cię, że umie .

Poza tym znając jacinto - jestem pewny, że nie krytykował tylko był ciekawy tego sposobu pieczenia

-też tak myślę a ponadto spoko nie jestem z tych co odpalają na pół kopa :wink: :lol:

Pozdrawiam a jak się chlebki podobają ?

[jacinto]

nestorze, nie wiem gdzie wyczytałeś tę krytykę, bo nie napisałem ani słowa,że chleb jest niedobry. To raczej ciekawość - i własnie dlatego,że piekę chleb regularnie i to różny - jestem ciekaw, bo sie z tym nie spotkałem. Człowiek (przynajmniej ja) uczy się całe życie...

[nestor]

Kol. Jacinto,nieważna jest temperatura,ważny jest efekt,końcowy te chlebki upieczone bez foremki są wzorowe ,mnie się nigdy nie udało takich upiec,a próbowałem to robić kilka razy.

[Baca]

We wcześniejszych postach przedstawiłem moje powiedzmy to przygody z chlebem a także receptury mojego chlebka ,cały czas szukam swojego smaku no i wydaje się,że znalazłem .Szukałem smaku z dawnych lat to znaczy chleba pieczonego tradycyjnie oczywiście na zakwasie.
A to moja receptura na mój chlebek czyli bacowy:
-mąka pszenna typ 650 [babuni z biedronki]
-zakwas żytni 400 ml
-sól 25g można do 30
-woda około 0,5 litra tutaj trzeba ostrożnie gdyż jej ilość jest zależna od hydratyzacji zakwasu oraz mąki.
Zakwas
Ja mam w lodówce w słoiczku trochę zakwasu około 80 ml wyjmuję go wcześniej ,żeby troszkę się ocieplił przelewam do większego naczynia dosypuję 200 gram mąki żytniej typ 720 -może być o innym typie byleby była żytnia . Czym wyższy typ np.2000 chleb będzie ciemniejszy cięższy i mniej wyrastał taki przaśny.I teraz woda najmniej 200ml zakwas bardziej gęsty lub rzadszy 230-250 i stąd różny dodatek wody w fazie mieszania ciasta.Wszystko to mieszam przykrywam ściereczka i pozostawiam do zakwaszenia, ja przeważnie robię to wieczorem i na rano mam zakwas gotowy.
Rano mąka zakwas sól i woda do miski mieszam w początkowej fazie łyżką drewnianą,następnie wykładam na blat lekko podsypuję mąką i wyrabiam ciasto rękoma,wychodzi mi około 1950 gram. Odkładam do miski przykrywam ściereczką i odstawiam na około pół godziny ,następnie dzielę na dwie równe części jeszcze raz wyrabia teraz krótko formuję  dopasowuję do foremki i odstawiam do wyrośnięcia w temperaturze kuchennej u mnie 20c,przykryte szmatką.

początek

po 4 godzinach

po 8 godzinach
Ta faza trwa około 8 godzin.Nagrzewam piekarnik do 200c ,chlebek przed samym włożeniem spryskuję wodą i posypuję makiem . Po włożeniu wrzucam do piekarnika dwie kulki lodu żeby wytworzyć troszkę pary

piecze się
Po 10 minutach  do 180c i piekę około 35 minut,po 35 otwieram piekarnik i spryskuję chlebki wodą dla połysku.Całkowity czas pieczenia w tym przypadku 45 minut.
Chlebek wyciągam z piekarnika następnie wykładam z foremek na kratkę

efekt końcowy.
Przykrywam szmatkę i studzę .

I to by było na tyle w temacie mojego chlebka pozostało tylko zjeść w czym problemu nie będzie

Pozdrawiam całą WB