Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?

[inqubus]

Hi!!

 

Temat dość dziwny ale być może ciekawy.

 

Od pewnego czasu zauważyłem, że wszystkie wędliny dojrzewające (suszenie, wyroby typowo dojrzewające) u mnie w kuchni mają specyficzny smak który ma tradycyjna Kiełbasa Polska (ta cienka surowa ) --ot taki lekko kwaskowy smak. W zasadzie wszystkie wyroby wieprzowe typu kiełbasa chłopska, krakowska ,boczek, żywiecka ,pancetta ,schab suszony itp... mają po pewnym czasie ten sam posmak. Wędliny wiszą w jednym miejscu, zawsze razem z innymi już gotowymi wyrobami.

Zastanawiam się więc, czy po kilku latach w tym miejscu nie wytworzyło się środowisko powodujące taki smak.

 

Jeszcze nie dawno taki efekt nie występował.

 

Być może ktoś również zauważył u siebie takie zjawisko.

[grizzly]

...Od pewnego czasu zauważyłem,

że wszystkie wędliny dojrzewające (suszenie, wyroby typowo dojrzewające) u mnie w kuchni mają specyficzny smak

który ma tradycyjna Kiełbasa Polska (ta cienka surowa ) --ot taki lekko kwaskowy smak...

W zasadzie to można pogratulować. :clap:

 

O jakości wędliny w dużej mierze decyduje to

o czym piszesz!

 

Niestety to nie zdjęcia "mocno dębowe" czynią z kiełbasy

rarytas godny odpowiedniego podniebienia. :grin:

 

Amen

.

[inqubus]

Gryzlly --o co kaman z tym mocno dębowym??

 

A co do tematu-- dodam, że nigdy do wędlin nie dodawałem żadnych kultur startowych.

[grizzly]

...Gryzlly --o co kaman z tym mocno dębowym??...

Chodzi o to, że część tzw. pospolitych konsumentów,

utożsamia jakość wedliny z mocno brązowym kolorem,

który można uzyskać przez intensywne wędzenie drewnem dębowym.

 

Jaki ma smak taka kiełbasa to już jest odrębna kwestia,

ale jest jeden duży bonus - wygląd na zdjęciach tzw "mocno dębowy". :lol:

.

[Bandolini]

czy po kilku latach w tym miejscu nie wytworzyło się środowisko powodujące taki smak

Trzeba przewietrzać. Obrazującym przykładem są wiejskie izby, że o sieni nie wspomnę

[inqubus]

Miejsce jest przewietrzane non stop --to kuchnia z uchylonym prawie zawsze oknem.

[zbiig]

coś w tym jest, że musi byś przewiewne jak kończy się lato, to wieszam schab ala parmeński przy lufciku i sama słodycz. piwnica też musi być dobra.

[inqubus]

Hi!

 

Dzisiaj zrobiłem eksperyment-- część boczku Pancetta powiesiłem w kuchni a część w piwnicy.

Zobaczę czy teoria się potwierdzi.

[jamon]

U mnie w domu chyba przyjazne bakterie zadomowiły się na dobre. Może przyjechały jesienią z Hiszpanii z przywiezionymi chorizzo i fuet i przeniosły się na moje wyroby? W każdym razie w piwniczce, gdzie dojrzewają wędliny unosi się charakterystyczny zapach, zbliżony do zapachu oryginalnego salami z Węgier a może właśnie kiełbas hiszpańskich (jest pewna różnica w aromacie). 

[redzed]

Może. jak masz świeżo zrobione surowe wędliny w pobliżu.  Ale niestety bakterie lactobacillus nie będą działać w gorąco wędzonych kiełbasach.  Inaczej z pleśnią, ta może skoczyć z tej hiszpanki na twoją.

[kafar0]

Hi!!

 

Zastanawiam się więc, czy po kilku latach w tym miejscu nie wytworzyło się środowisko powodujące taki smak.

 

Jeszcze nie dawno taki efekt nie występował.

 

Być może ktoś również zauważył u siebie takie zjawisko.

Ja zauważyłem wytworzenie się ciekawego środowiska u siebie w lodówce gdy zacząłem przechowycwać w. dojrzewające i kiełbasy z pleśnią  + sery pleśniowe... Efekt - nic mięsnego czy mlecznego  się nie psuło tygodniami a nawet miesiącami całymi - nawet włoszczyzna nie pleśniała i nie gniła.... bardzo ciekawy efekt pokazujący jak ludzie mogli żyć bez lodówek...