Budowa nowego paleniska

[nigra]

Andyandy ja właśnie Mariuszowi pokazywałem, że dymu jest dużo pomimo iż w palenisku go nie widać.

 

Mariusz co do termometru to w takich z Ikei za sondę robi termistor 50k omów do kupienia za ok.2 zł 

[mariusz1415]

Dzis znowu pruba ognia i nie umie tego opanowac heh albo malo temp i duzo dymu albo duza temp i bez dymu

[roger]

Temperatura to żar który musisz zgromadzić podczas wygrzewania komory a dym to albo szczapa drewna rzucona na żar albo trociny tez na żar tak czy inaczej palenisko przymykasz i to ostro

 

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 4

 

 

[Skarus]

Przy takiej temperaturze zewnętrznej nie uzyskasz wysokiej temperatury dymiąc tylko. Musisz mieć płomień. Zacznij na małym płomyku i zwiekszaj go aż uzyskasz właściwą temperaturę w beczce. Szczerze mówiąc wędzenie na gorąco w beczce w mróz nie jest dobrym pomysłem! Pozdrawiam, Bogdan

[mariusz1415]

Nie chce zapeszac ale 35min temp utrzymuje sie miedzy 45 a 55 stopni juz kumam o co sie rozchodzi heh i ocieplilem troche beczke.

Juz 50min:D

Edytowane 25 Stycznia 2014 przez mariusz1415

[mariusz1415]

I udalo sie ponad godzina temp utrzymana ,juz wiem co ijak wiec dam sobie w poniedzialek rade

Dziekuje wszystkim za rady pozdrawiam serdecznie

[nigra]

 Ocieplenie to doskonały pomysł. Temperaturą możesz sterować również przez odsłanianie przykrycia, w tym przypadku ilość dymu jest mniej ważna, najwyżej podymisz dłużej. Na palącym drewnie możesz położyć kawałek blachy to ograniczy możliwość rozpalenia się dużym płomieniem.                                

Ja czasami kładę cegłę przed ogniskiem i mogę wędzić przy otwartych drzwiczkach do paleniska bo przepływ powietrza nie podsyca bezpośrednio ognia tylko przelatuje ponad i obniża temp. w komorze.

[mariusz1415]

Tez tak mialem cegly przed zarem i ladnie temp sie trzymala teraz juz wiem napalic drewna i nie tylko takiego drobnego jak przedtem robilem ,teraz grubsze szczapy i potem jak sie to przepali to jest brak dymu i temperatura ok z prawie cala odkryta beczka .

Mam nadzieje ze poniedzialkowe wedzenie sie uda ,pozniej wstawie fotki jak nie zapomne pstryknac.

[sverige2]

No widzisz, tylko spokojnie i nie za "chytro" od razu, tak jak Ci pisałem na samym początku, i to samo podpowiada Nigra, tylko ostrożnie i wnet opanujesz ogień oraz poznasz zasadę palenia w tego typu wędzarni, jak też utrzymywania właściwej temperatury. To nie rakieta na księżyc, tak jak piszesz, po dwóch próbach już załapałeś o co biega, czekamy więc na poniedziałek i trzymamy kciuki.

[Henio]

Mam nadzieje ze poniedzialkowe wedzenie sie uda ,

 

Trzymam kciuki i nie martw się że dymu brak jak masz żar - dym jest i to ten dobry . Jak pisałem na PW  więcej przepływu dymu , a mniej przykrywania i duszenia .

Zawsze podczas wędzenia wydaje nam się , że wędzę tyle czasy i efektu zero , ale tak ma być i efekt , tak jak Ty piszesz , że masz beczkę z bezpośrednim paleniskiem możesz szybko uzyskać tylko uważaj na to by nie palić płomieniem . 

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Henio

[mariusz1415]

Witam. Dzis moje pierwsze wedzenie w beczce ,niestety mam wolne w pracy wiec zabieram sie za to od rana,zaraz iide rozpalac.

Szyneczek mam troche malo ale na pierwszy raz wolalem nie ryzykowac

[mariusz1415]

Moze piekna ta wedzarnia nie jest ale teraz wiem co to wedzenie ,a nie jak przedtem w tym murowanym

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez mariusz1415

[sverige2]

Czyli nie taki wilk straszny.

Napisz jednak nieco więcej po skończeniu wędzenia, o przebiegu samego procesu, no i fotki gotowych produktów oczywiście.

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez sverige2

[mariusz1415]

Juz sie ladnie zarumienily Edytowane 27 Stycznia 2014 przez mariusz1415

[sverige2]

Mariusz, no ale napisz coś jak z temperaturą i jej stabilnością, i w ogóle kak Ci idzie. Poza tym wędzonki zaczynają wyglądać bardzo ładnie .

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez sverige2

[mariusz1415]

Temperatura raczej sie trzyma miedzy tymi 45/55stopniami, na poczatku przy osuszaniu mialem za malo zaru i dwa razy wyjmowalem wedzonki zeby dorobic zaru ,ale teraz juz jest fajnie, ja troche zmarzniety ale ciepla kawa pomaga

Drewna spalilem dopiero jakies 1,5 wiaderka to juz od wygrzewania,a nie jak w starej wedzarni 4wiadra komora dalej zimna :p

Sverige2 dzieki wielkie za pomysl z ta beczka jest zajefajna

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez mariusz1415

[sverige2]

Sverige2 dzieki wielkie za pomysl z ta beczka jest zajefajna

 

I to by było na tyle. Mariusz teraz już wiesz, że czasami dobrze jest rady kolegów posłuchać, a z teściem to najwyżej "książkę" przy wędzarni "przeczytać", tylko trzeba uważać żeby okularów nie pogubić. .

[mariusz1415]

Ja jeszcze okularow nie potrzebuje :p , a tesciu w robocie wiec mam spokoj heh

[sverige2]

No to spokojnie czekamy na opinię teścia jak wróci z pracy i efekty zobaczy oraz wyrobów posmakuje, bo jak do tej pory to u innych kolegów przeważnie teściowe "atesty" wydają .

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez sverige2

[mariusz1415]

Jak sadzicie wystarczy to juz? bo bd parzyl jeszcze

[Adek]

Jeszcze bym potrzymał w wędzarni

[mariusz1415]

Ile jak myslicie? Wedze juz 4h

[Adek]

Sam musisz ocenić jaki kolor Ci odpowiada . Wędzimy zawsze do pożądanego przez siebie kolorku . Ja zawsze staram się mieć mocniejszy kolorek jedynie co krócej wędzę to polędwice . Cztery godziny to mało bo jeśli to z osuszaniem liczysz to co to jest . Sam musisz zdecydować pod siebie .

[mariusz1415]

4 +1h osuszania, jeszcze potrzymam z godzine ,a dac wieksza temp czy starczy te 45/55stopni

[Adek]

Nic nie podnoś trzymaj temperaturę jaką trzymasz aż do koloru który Cię satysfakcjonuje . Po uzyskaniu koloru albo wyciągasz wędzonki do parzenia albo zaczynasz etap podpiekania w wędzarni .