... po wodzie

[pis67]

A czy kaczki mogą być zza płotu.

 

[JaGra]

mogą być zza płotu

Mogą być.Bardzo ładne kaczusie. :grin:

[jurek52]

...ale teraz są za chude,do gara się jeszcze nie nadają :grin:

[Henio]

A czy kaczki mogą być zza płotu.

Tak mogą , o ile regulamin , lub Admin pozwoli że nie piszemy o polityce i o pisie 67 :grin:

[Batiar]

Dzisiaj był ostatni dzień polowań na bażanty.

Taki jeden piękniś przyleciał zza płota i padł przy świerku.

Wisi teraz na werandzie do góry pióropuszem i kruszeje.

W sobotę będzie pieczony.

Nie pytaj Heniu dlaczego nie w piątek, nie odpowiem. :grin:

[zwierzak]

No i w końcu dotarłem do domciu :grin: :grin: teraz 2 miesiące "leniuchowania" :grin: :grin:

pozdrówka dla wszystkich

[pokemon15]

No i w końcu dotarłem do domciu

Witanko zwierzaku, jak już odpoczniesz, to może jakieś fotki wrzucisz z "wyprawy"

[Henio]

A ja się bujam po szuwarach - nawet mnie widać , jak żeśmy "przydzwonili" w burtę , ja to ten z rzutką w ręku :wink: Lepiej widać w wersji pełnoekranowej.

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zobacz-wodowanie-statku-dla-amerykanskiego-armatora-w-Remontowa-Shipbuilding-n62826.html

[miro]

Obejrzałem w wersji pełno ekranowej i Henia

 

TAM NIE MA !!!

[Darhel]

ja to ten z rzutką w ręku :wink:

Znaczy, trzeci od dziobu patrząc ?

[chudziak]

W której sekundzie Heniu Cię widać bom nieukontentowana, że nijak Cię nie mogę rozpoznać :mellow: ??

[Henio]

W 34 sek. stoję na dziobie i czekam by wejść po sztormtrapie ( to ta drabinka wisząca na burcie ) i mam przewieszoną linkę na prawej ręce. Szyprowi nie wyszły manewry i dwa dolne szczeble poszły się "kochać"

[Darino]

 

:lol:

[jumbo]

TO ON - pomarańczowy spodzień , granatowy rękaw z białą linką i obity na górze żółty kask

poznałem po charakterystycznym wychyle głowy - zupełnie jak avatar :grin:

[Henio]

TO ON - pomarańczowy spodzień ,

A właśnie że nie - stoję przy kole ratunkowym i mam ciemnogranatowy jednoczęściowy gajer i chyba jestem najwyższy z nich . :wink:

[jumbo]

qurcze - zupełnie niepodobny :shock:

[miro]

A właśnie że nie - stoję przy kole ratunkowym i mam ciemnogranatowy jednoczęściowy gajer i chyba jestem najwyższy z nich .

Henio gdzie jesteś?

 

 

:shock:

[Henio]

:grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

[Darhel]

Henio, to szyper załatwił dwa szczeble ... Wy resztę tej krypy ? To był desant jakiś ? D-Day czy co ? :grin:

[Henio]

Jest taka procedura -

Łajba zjeżdża i jest bez załogi i napędu .

Wchodzą bosmani i stoczniowcy , holowniki dopychają kadłub do kei , my wydajemy cumy i cumujemy . Stoczniowcy sprawdzają szczelność i odpalają ślizgi które są pod kadłubem .

A tak na co dzień każdy nowo budowany statek ma opiekę bosmańską , na lądzie jeden , na wodzie dwóch lub trzech. Ja na razie opiekuję się kadłubem na lądzie który widać na tym filmiku , stoi za tym wodowanym. Póżniej przesuwany będzie na ślizg, wodowanie , wyposażenie , próby w morzu , podniesienie bandery i przekazanie armatorowi.

[Darhel]

holowniki dopychają kadłub do kei

czyli szyper niechcący szczebelki załatwił ?

Stoczniowcy sprawdzają szczelność i odpalają ślizgi które są pod kadłubem

??? znaczy detonują, czy jak ? rozumiem, że usuwają to coś co pomogło zsunąć się krypce do wody.

Ja na razie opiekuję się kadłubem na lądzie

Na czym ta opieka polega ? Wydaje się, że to fajne zajęcie jest, jak mawiał ktoś w jakimś filmie

[Henio]

czyli szyper niechcący szczebelki załatwił ?

Widzę , że ten temat Ciebie interesuje , to odpowiadam .

No pewnie - nie zrobił tego specjalnie . Szczeble się wymieni.

??? znaczy detonują, czy jak ? rozumiem, że usuwają to coś co pomogło zsunąć się krypce do wody.

Ślizgi są podwieszone na linach do burt kadłuba i są odpalane palnikami uchwyty tych lin , do końcówki liny doczepiana jest bojka pływająca by następnie dzwig pływający wydobywa te ślizgi by je ustawić pod następne wodowanie.

Na czym ta opieka polega ?

Dziś pomalowałem kilka strzałek jak się jak się wydostać w razie W do trapu :grin: A tak to mam opie....ć za bajzel , by stoczniowcy się nie pozabijali w nim . Służę poradą gdzie co ustawić i mam kontakt z dżwigiem jak co trzeba zabrać .Na wodzie to wiadomo , Pilnowanie cum jak woda rośnie , lub opada , pobieranie paliwa , wody , zalewanie zbiorników balastowych . Ogólnie się nudzę i sam sobie szukam zajęcia , czyli walczę z czasem. :grin:

[Darhel]

A tak to mam opie....ć za bajzel , by stoczniowcy się nie pozabijali w nim

znaczy się pedant jesteś

 

Henio, interesowałeś się okolicami/historią Elbląga (Schichau-Werke) ?

[Henio]

Henio, interesowałeś się okolicami/historią Elbląga (Schichau-Werke) ?

Tak i masz ten link , http://www.forum.eksploracja.pl/viewforum.php?f=44&sid=8bc63776b854e71f43a821b088b4767e po południu zapodam inne

[Henio]

Z dedykacją dla kol. Chudziak :grin: Lubiłem ich obserwować na morzu Północnym.