Kiełbasa grillowa drobno rozdrobniona - przepis II.

W końcu :grin: i ja zabrałem się za wędliniarstwo :lol:

Moja pierwsza samodzielna kiełbasa.

W sobotę była okazja do pogrilowania i padło na powyższy przepis.

Jak długo zajęło mi wyrabianie - nie powiem, jakie były podcieki tłuszczowe - nie powiem, itd.

W moim wykonaniu wyszła "tłuszczowa" :lol:

Pewnie spartoliłem wszystko co można było spartolić w każdym momencie, tłuszcz wyciekał na wszystkich możliwych etapach produkcji :lol: :lol:

W sobotę była okazja zasięgnąć wskazówek autora, ale czas naglił - udka "bujały się" w wędzarni, goście napierali , a ja w proszku, trudno, co ma być , to będzie :lol:

Ładnie kiełbaska znikała też na grilu ( czyt. zmniejszała się :lol: ) , sąsiedzi długo nie zapomną takiej zadymy, do podlewania poszło 9 domowych piw :grin:

 

 

I :!: , i :!:, i :!: jestem bardzo zadowolony z wyrobu, gościom i mi smakowała kiełbaska, spodobała mi się zabawa z wędlinami i napewno nie był to mój ostatni raz :grin:

 

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania mojej pierwszej samodzielnej kiełbasy, lecz szczególne podziękowania składam Andemu, bez Ciebie nie byłoby tego posta, tego jestem pewny- dzięki.

 

 

 

 

 

 

PS. Zdjęć nie będzie :grin: :grin:

Moja pierwsza samodzielna kiełbasa.

 

endrio Gratuluję , zawsze jest kiedyś pierwszy raz :smile: , jakbyś tutaj nie krytykował swojego wyrobu to i tak był wartościowszy niż ze sklepu .

 

Gorąco pozdrawiam i już możesz się przygotowywać do następnego wyrobu czego Tobie z całego serca życzę .

Cześć

 

Ja też byłęm mocno zdziwiony gdy goście na grilu powiedzieli: jaka super chuda kiełbaska

jakbyś tutaj nie krytykował swojego wyrobu to i tak był wartościowszy niż ze sklepu .

Dokładnie o to mi chodziło i potwierdzam Twoje słowa w 100%

 

goście na grilu powiedzieli: jaka super chuda kiełbaska

Tak też było i u mnie, na talerz trafiała chudziutka :grin:

W sobotę była okazja zasięgnąć wskazówek autora

Jak będziesz jeszcze raz próbował, to osobiście mogę pomóc w każdym etapie wytwarzania. Ja ostatnio robię grillową grubo rozdrobnioną, jest pewniejsza w wykonaniu. :grin:

hi

 

No wlasnie ,,chuda " a to dlatego pewnie ze polskim zwyczajem jest nacinanie kielbasy i wszystki tluszcz sie wytopi - tak ja mialem przy grilowce dlatego teraz nie nacinam kielbasy i nie pieke bezposrednio na zarze a obok .

PS. Zdjęć nie będzie :grin: :grin:

A może jednak.Endrio nie masz się czego wstydzić i nie ściemniaj, że kiełbaskę robisz pierwszy raz bo nie wygląda na "doświadczalną" :grin:

 

 

Pozdrawiam :wink:

Jeśli ją robił Endrio, to wygląda na piwną, tylko że w kiełbaśnicy. :grin:

Jeśli ją robił Endrio, to wygląda na piwną, tylko że w kiełbaśnicy. :grin:

No coś Ty Maxell toż to najprawdziwsza serwolatka :grin:

Ale Endrio nie może marnować surowca do produkcji.

to osobiście mogę pomóc

Nie omieszkam skorzystać z pomocy :grin:

No wlasnie ,,chuda " a to dlatego pewnie ze polskim zwyczajem jest nacinanie kielbasy i wszystki tluszcz sie wytopi

Akurat jak pisałeś posta, pozostałe kiełbaski z sobotnio-niedzielnego grilowania kładłem na ruszcie bez nacinania i ładnie było widać jak tłuszczyk wrzał w kiełbasce :lol:

Tak było w moim przypadku i jakiejkolwiek postaci kiełbaska była smaczna :grin:

i nie ściemniaj, że kiełbaskę robisz pierwszy raz

Żadne ściemnianie i koketeria :lol: , pierwsza samodzielnie wykonana kiełbaska - prima :grin:

:!: Zdjęcie nie autoryzowane :!: :devil: :lol:

Witam wszystkich

moja przygoda z kiełbaską grilową, wyszła za chuda, takie miałem mięso, ale

w smaku OK.

Zrobiłem wędzarkę ala Borniak, grzałka od wytłaczarki do folii, problem jest tylko z utrzymaniem równego uwędzenia kiełbasy, dlatego zastosowałem wentylator do mieszania dymu wewnątrz skrzyni oraz wentylator doprowadzający powietrze z zewnątrz, będzie pomocny przy obsuszaniu.

Po niedzieli zrobię jeszcze raz ale już z zastosowaniem tych wentylatorów.

 

Prawdę mówiąc to kiełbaska z normalnej wędzarki jest smaczniejsza.

Prawdę mówiąc to kiełbaska z normalnej wędzarki jest smaczniejsza.

a może to chemia z płyty OSB po podgrzaniu, ja bym się bał z tego jeść.

Kiełbaska ładna w przekroju ,ale te płyty w tej wędzarce fatalne, trucizna.

ziutek, Jacekn i Paprykarz ma rację! Jedząc wyroby z tej szafki możesz utrwalić swoją datę urodzin w kamieniu na stale, przez szafkę ala Pluton nie Borniak.

...a może to chemia z płyty OSB po podgrzaniu.../quote]

w rzeczy samej ilość wydzielanej chemii (na ciepło!!!) i jej skład zapewne nie jest zdrowy (a smaczny pewnie też )

pzdr

pawelarc

Witam wszystkich

nie ma obawy, najpierw była wypalana na pusto w temp. około 100C,

w tej chwili w każdej wolnej chwili sypię trociny dębowe i kopci się, do woli,

akurat trocin dębowych mam pod dostatkiem,

normalnie z wentylatorami temp. nie przekracza 40C,

do następnej grilowej będzie już dokładniej wypalona.

 

Normalnie to mam murowaną, w tej skrzyniowej chciałem ewentualnie obsuszać no i

krótkie wędzenia, np grilowa, parówki, pasztetowa.

 

 

Apropo grilowania, ja griluję na elektrycznym i w foremce do ciasta, nie lubię jak

kiełbaska jest okopcona przez spalający się tłuszcz, bo to dopiero jest trucizna, rakotwórcza !

Nie poto chyba robi się kiełbaskę tłuściejszą aby wszystki tłuszcz poszedł do ognia.

 

Meble też robione są z podejrzanych płyt a mieszkamy z nimi nieraz całe życie.

 

pozdrawiam

OK

dzięki za krytykę

ale eksperymentalnie tylko 3 parki były wędzone w tej skrzyni,

reszta w murowanej, póki ta skrzynia nie nabierze takiego koloru w środku

jak ta murowana to narazie bedzie się wypalać.

Do celów foto można wszystko zrobić.

W tej chwili jest w środku prawie tak czarna jak ta murowana.

zdięcie pożniej.

"jeszcze"pozdrawiam wszystkich, do zobaczenia 26-go.

ziutek, Rób jak uważasz za słuszne. Płyty OSB wydzielają stale związki chemiczne. Natężenie jest uzależnione od temperatury i środowiska. Zapewne w agresywnym środowisku - wędzarni efekt będzie dużo większy. Okopcenie i pokrycie nalotem w skutek wędzenia może wchodzić w dodatkową reakcję wraz z każdą temperaturą i czasem użytkowania. Musisz wybrać co chcesz utrwalić wędzonki czy siebie!!!

Logiczne to i madre ze plyty OSB3 nie sa najlepszym materialem , jednak z drugiej strony gdzie jest napisane ze uwalniaja jakakolwiek chemie od jakiejkolwiek temperatury ?

bez danych faktycznych to tylko gdybanie , Plyta OSB3 jest przystosowana do zabudowy na poddaszach jako pokrycie dachu a tam temp osiaga spokojnie 120st

i jakos nic mieszkajacym sie nie dzieje przy oddychaniu :???:

co nie zmienia faktu ze lepiej bylo zrobic z desek boazeryjnych , czy jakich kolwiek

Jasiu

JASIU, Moim marzeniem mieć pod dachem od słońca 120 st. Jednak żywica składa się z aldehydów i zapewne łączy się z aldehydami zawartymi w dymie. A czy masz atest, że OSB3 jest dopuszczone do celów spożywczych! Czy znasz kleje i żywice, które są obojętne i stosowane w tanim budownictwie! Chińska porcelana kolorowa jest toksyczna, a klejone żywicą wióry super dla zdrowia???? Gdzie jest napisane, że drewno bukowe jest zdrowe? a pył przy obróbce w stolarni jest silnie rakotwórczy. I czyste drewno piękne drewno do wyrobów np karniszy jest tylko zdrowe jak się go nie szlifuje. Tak logicznie róbmy wędzarnię ze sprawdzonych od wieków materiałów, może gatunek przetrwa! :grin:

Witam wszystkich cieplutko

 

Druga grilowa już bardziej tłuściutka i to chyba o to chodziło w tym przepisie

 

 

miałem tylko problem z jelitami, jakieś takie słabe i z tych ślimaków nie potrafiłem

odkręcić kiełbasek, no i wyszła kiełbasa na "okrągło",

pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło, ale zwykle robię kiełbaskę chudą,

wg życzeń domowników, no i nie w takim upale.

 

tak się fajnie nadziewało, tłustawe no i trochę ciepło było,

że nie starczyło już miejsca na odkręcenie,

można było się trochę pobawić, ale

 

i tak pakuję próżniowo i do zamrażarki a że kawałki są pokrojone, no trudno.

Druga grilowa już bardziej tłuściutka

:thumbsup: :thumbsup: wyślij mi na PW ze dwa kawałki :grin:

Druga grilowa już bardziej tłuściutka

Tak, to jest to, czekam jeszcze na opinie po przygotowaniu na grillu i konsumpcji.

To był taki stary zelmerek. Wrzuciłem kawał surowej skóry, który się owinął na ślimaku, dwa razy zgrzytnęło, trzasło i było po wszystkim. One mają plastikowe kółka zębate.

To jest właśnie zabezpieczenie , ząbki można dokupić za bodajże 2,50gr i wszystko jest gites , w przeciwnym razie można spalić napęd .