Cała aktywność

Z tym stwierdzeniem się nie zgadzam ponieważ poprawne nazewnictwo to podstawa. Z mojej strony tak👍.

Mam nadzieję, że to już koniec tej bezsensownej dyskusji zwłaszcza, że prowadzonej bez udziału założyciela tematu.

Ciekawe. No bardzo ładny wyrób apetyczna słonina 😋.

Teraz już wszystko jest ok.

Ważne co jest w środku. Najprawdopodobniej pomylił po prostu zdjęcia.

Niby co byśmy mieli zrobić bo nie rozumiem ? Kolega Cezar nazwał swój wyrób poprawnie zobacz co jest napisane na etykiecie.

A Kolega cezar nawał tak swój wyrób i co mu zrobicie? Ech...

Zal

Zaraz zacznie się dzielenia włosa na cztery 😒

Smalec ma inną temperaturę topnienia.

No właśnie nie. Nie istnieje takie nazewnictwo jak "słonina topiona" nawet potocznie używana. "Słonina"- podskórna tkanka tłuszczowa "Smalec" - tłuszcz wytopiony "Smalec ze skwarkami"- tłuszcz wytopiony z twardymi kawałkami tkanki.

A nie?

Dobrze rozumiem, że słonina topiona to smalec?

U mnie też przelew poszedł wczoraj.

Dla mnie to smalec.

Słonina z bardzo mocno otłuszczonych loch lub większych tuczników musi odparować ! wtedy nic nie będzie się lało. W trakcie solenia i leżakowania pozostała woda swobodnie odcieknie. Stwierdzenie, że słoninę wędzi się wyłącznie w zimnym dymie, to kompletna bzdura. Oczywiście, biorąc pod uwagę wydajność, można się z tym zgodzić, ale jeśli chcemy uzyskać miękką słoninę wędzoną, musi ona zostać podgrzana do minimum 60 °C. I oczywiście mówimy tutaj o słoninie krzyżowej.

Wytłumacz mi jaka to jest słonina topiona🤔.

to jest smalec :)) czysta slonina topiona jest bez skwarek(szpyrki)

Śniadanko

Dzisiaj była degustacja słoniny wędzonej na chlebie z ogórkiem kiszonym, jest super.

Zapłacone 😊

Wpłata poszła

Przelane z małą łyżeczką miodku dla prosiaczka

Już kilka razy wędziłem słoninę z dzika, ale zawsze ZIMNYM dymem (8 - 10 st. C) z uwagi na jej niską temperaturę topnienia. Jak dla mnie bezpośrednio spożywana niezbyt mi smakowała, ale za to do jajecznicy i smażenia różnych mięs czy kotletów- bajka 😋 Solę ją "na oko" a po soleniu omiatam z nadmiaru soli. Moim skromnym zdaniem nie nadaje się do długiego zamrażania, bo po dłuższym czasie (np. już po 2 miesiącach) dość wyraźnie jełczeje.

To Szrek poprosi 3szt jeśli jeszcze można☺️