Ja tam może nie jestem taki fachowiec jak ten "facio", ale mam garnek 6(sic!) litrów z urwanym uchem (po zgrzewach zostały dwie dziurki i już nie ma 6 litrów), mam garnek 32 litry i przecieka na dwóch zgrzewach od uszu, uważam więc aby nie urwać ich do końca. Temu wielkiemufachowcowiodgarów przekaż, że nawet garnki 3 litrowe miewają uszy nitowane (mam takowy i jak zacznie przeciekać, to mu lutnę młotkiem po nitach i przecieki się skończą ) Rozwinę jeszcze czemu preferuję garnki szersze od wyższych? Powód jest prosty! To co w nim parzysz jest obok siebie a nie "piętrowo" i nawet zamieszać jest łatwiej. Do tego jeszcze dochodzi wielkość palnika taboretu. Zbyt wąskie garnki źle się czują na taborecie. Poza tym, trzydziestolitrowy z czasem jest za mały na nasze potrzeby. Jeszcze poza tym: szeroki garnek 50 litrów jest za mały na taboret 7,5kW. Po jakimś czasie, nawet na minimum, zawartość się gotuje a nie parzy.