andy

Dowiedziałem się jak nazywano ten przyrząd w małej kieleckiej wiosce: był to koziołek Poniżej zdjęcie skąd był pozyskiwany materiał na te koziołki.

Ta śprytna mieszałka ma jakieś fajne nazwy regionalne. Teraz nie pamiętam, ale postaram się dowiedzieć w najbliższym czasie jak się ją zwało u nas. Mój dziadek zrobił ten sprzęt z odpowiedniej grubości czubka sosnowego i służyło to parę dziesiątków lat!Jeśli einshel nie ma nic przeciwko temu, to napiszcie jak się u Was nazywała ta mieszałka?

To spróbuj jeszcze tak podsuszyć, żeby było ciężko ukroić i zobacz jak harmonizuje z piwkiem

To musi być słone!

Proszę moderatorów, aby poprzedni mój post wykasowali - film nie chodzi

Wszyscy znają ale przypomnę: Nienacki, "Raz w roku w Skiroławkach"

No ja! Z ty monki chliba niy bydzie. Jasne! Póda do warszawioków i goroli. Fertig.

Wow! Ale świeczek! Żywym też tak pomagacie? Ile dzisiaj było kontaktów z panem S ? P.S. Jak coś, to pełen szacun.

Ja! Może i czi ale nie moje! Na Maxella szporuja! Tyś jes tak na łoko rozgarninty chop a tego nie kumiesz I byda sie wciskoł coby gańba miały ciule co ni pomagajom! Piontala na miech ni majom? Niech napiszom! Bez kasy kolor dom. No ja! ale uni napiszom: "idź do swoich, to ci dadzom"! Ciule! Jakby mie dowali Wszystkie takie fetnioki: paczta jaki jo jes gryfny! A żyć! Za cudze każden umi. Ciule i tela! jumbo, jak Cie szanuja, to dej Maxellowi jakomś hercofiare. Noleży mu sie. A ciule niech piszom na swoich pomnikach. Betonu, Panie, nie ruszysz

Ptoka jakiegoś żeś w lelita nadzioł?

Emocje były takie, pościg jak na ulicach Nowego Jorku to i przegapiłem

Adek, jak Ci starczy silnej woli, to podsusz jeszcze prawie "na twardo" i spróbuj. Powinno Ci posmakować.

Łomatkojedynokochano! Zaś wydatki! Gary wymieniać muszę! Nic ino bakterie, bakterie, bakterie! Mają one w sobie choć trochę tłuszczu? Lub innych węglowodorów? osid, no to zapłaciłeś wreszcie czy nie? Szkoda by było życzliwego człowieka na koszty narażać.

W wędzarni Ci nie pomogę, bo na takich się nie znam ale jeśli znalazłeś tu, jak powiadasz, wiele ciekawych rzeczy, to może to właśnie do Ciebie macham łapką w moim podpisie?

Witajcie nasze nowe nabytki Snickers i danusia007. Klubów na forum jest więcej niż dwa. Najpotrzebniejszy jest Klub Przyjaciół Prosiaczka. Reszta jest tak potrzebna jak zającowi dzwonek Macham do Was przyjaźnie łapką z mojego podpisu

Również witam Was serdecznie Z Waszych wypowiedzi wynika, że Wasze zauroczenie tym forum już okrzepło, zapraszam więc do zapoznania się z moim podpisem (link w nim jest aktualny - tylko kliknąć).

I ja witam nowozarejestrowanych forumowiczów życzliwie machając do nich łapką z mojego podpisu Link w nim nadal działa - tylko kliknąć

Wielu wegeterian jest przekonanych, że nie jedząc mięsa ocalają życie setkom zwierząt. To tylko jeden z przykładów złego wpływu braku białka zwierzęcego w diecie na ludzki mózg. Tak sobie myślę, że lądowanie na księżycu musiało być jednak mistyfikacją. Nie ma tam ropy ani niewinnych ludzi do zabijania, więc po co Amerykanie mieliby się tam w ogóle wybierać? Panie grają w golfa. Jedna z nich uderzyła piłeczkę - chciała prosto, poszło w lewo. Z obserwujących je panów jeden zgiął się w pól, wsadził dłonie pomiędzy uda i wrzasnął.Pani podeszła do niego:- Ja bardzo pana przepraszam, ale to było niechcący.Pan dalej jęczy.- Jestem fizjoterapeutką, może będę w stanie panu pomóc. Pan nadal jęczy.Pani rozpięła mu rozporek i zaczęła masować. Po 5 minutach pyta:- No i jak?- Bardzo przyjemnie, ale kciuk nadal boli...

Pawlakowy kaban?

"Najbardziej zadowoleni ze swojego życia seksualnego są najbardziej zaangażowani religijnie. Warto tym pamiętać drodzy antyklerykałowie" - napisał na Twitterze publicysta Tomasz Terlikowski. To jest chyba prawdziwa wypowiedź Pana Terlikowskiego! (http://www.wprost.pl/ar/411730/Religijnosc-poprawia-zycie-seksualne-Terlikowski-pamietajcie/) Czyżby miał na myśli księży i zakonnice jako najbardziej zaangażowanych religijnie? Sam nie wiem

http://img.myepicwall.com/i/2013/10/bfcffa7eb22806c7f34fb0d3a192d97d.png

No to miałem nosa do wody Że te krowy mogą tak ludzi kantować Przykre.

O! Jeśli chcecie, to umiecie! Żeby choć jedna licytacja na KPP tak wyglądała...

smola, to, o czym wspominasz, jest nieprzyzwoicie drogie! Ten sam efekt można uzyskać, jak pisze DZIADEK, na osełce do kosy. Problem tkwi w braku cierpliwości u ostrzącego. Dodatkowo, dziewczyny mają mniej predyspozycji do takich zajęć. (Pomijając oczywiście moją Anię, która potrafi naostrzyć nóż - bo musi )

Podepnę się pod temat i zpytam fachowców: ile twarogu powinno się uzyskać z 5 litrów mleka "prosto od krowy" po 12 godzinnym swobodnym ociekaniu? Pytam dlatego, że wydaje mi się, że krowa od której kupuję mleko pije za dużo wody Z 5 litrów otrzymałem 700g twarogu (dość suchego), a reszta to "serwatka". Może zanieść jej trochę więcej "siana" za litr? (Obecnie zanoszę 3zł/l)