Student zdaje egzamin na wydziale weterynarii. Profesor zwraca się mówiąc do niego: - Młody człowieku, jestem bardzo zmęczony, zadam ci tylko jedno pytanie, jeżeli odpowiesz, to zaliczę ci semestr! Czy u krowy można przeprowadzić aborcję? Student myśli ,myśli, ale nie ma zielonego pojęcia... oblał! Wraca, po drodze wstępuje do pubu i wychyla kilka głębszych.Troskliwy barman przypatruje się studentowi i pyta: - Słuchaj, powiedz mi, co cię tak dręczy? Może będę ci mógł w czymś pomoc? Student na to: - Jaaakżeeś taaki mąąądryy, too poowiedz mi czy u krowy moożna przeprowadzić aaborcjęę?.... Barman (wycierając szklanice) patrzy na delikwenta i ściszonym, współczującym głosem odpowiada: - Ale żeś się kolego wpier***