Skocz do zawartości

golaszm

Użytkownicy
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez golaszm

  1. Małgoś - a smaży się w całości i kroi dopiero przed podaniem, czy najpierw w plasterki, a później na patelnię? Pytam, bo "kupne" kiełbachy kroję już przed wrzuceniem na patelnię, natentomiast nie wiem, czy curry-wurst własnej produkcji nie rozleci się podczas krojenia i nie zmieni na patelni w hackfleisch PS - podczas stosunkowo krótkiego pobytu zarobkowego na wyspach, kiedy to każdy grosz i pens się liczył, kupowaliśmy z kolegą kiełbaski białe w supermarkecie; 900g za funta. Cena odpowiadała smakowi, natomiast tam akurat pożądane było wybebeszenie mięska z osłonek/jelit. Można je było wtedy baaardzo doprawić, zrobić niesamowicie tanie mielone i po długotrwałym smażeniu, zalane musztardą nie było aż tak podłe... Brrr...
  2. No to będę próbował. Bałem się, że nie zdążą zmięknąć, bo jak ostatnio robiłem bauerntopf (de facto coś jak chilli con carne, tylko z dodatkiem kartofelków w kostkę pokrojonych), to te kawałki ziemniaczków co wystawały nad ogólną mieszaninę warzyw-mięsa-pomidorów z puszki były wyczuwalnie twardsze niz te zanurzone w w/w zestawie. Bardziej jednak zastanawia mnie pomysł grzania mięsa w wolnowarze. Zawijać w folię? Czy może zalać minimalną ilością wywaru? Jestem pewien, że jeśli wywaru będzie dużo, to mięsko się ładnie ugotuje. Numer w tym, ze nie chcę, żeby się gotowało i oddawało smak do wywaru. Czy "na sucho" (podlane minimalną ilością wywaru) ugotuje się na parze?
  3. Ja posiadam model 48710, mniejszej pojemności (3l). O gotowaniu nie ma mowy; zupą testową była grochówka - nie zauważyłem nawet "mrugania". Wolnowar zdecydowanie nie powinien osiągać aż takiej temperatury. Maksimum osiągane po odpowiednio długim czasie (niezależnie od mocy, dla low trwa to dłużej, dla high krócej) to 99 st.C. Minimalnie poniżej progu wrzenia, właśnie po to, żeby "wolno warzyć". Dupa ze mnie, a nie elektryk, ale strzelam, że to termostat. Model pojemniejszy od mojego (6,5l vs 3l) powinien mieć oczywiście mocniejsze grzałki, ale w dalszym ciągu nie powinny one aż tak bardzo grzać. Moim zdaniem, oczywiście. Krótko - ja bym reklamował. Co do techniki - mięsko w wolnowarze trzymasz zatopione w całości w wywarze? Częściowo podtopione? Minimalnie podlane? Pytam, bo ostatnio na jakimś anglojęzycznym blogu wyhaczyłem przepis na ziemniaczki robione w wolnowarze, zawinięte jedynie w folię alu, bez jakiegokolwiek rosołu/wywaru/wody i zastanawiam się, czy to faktycznie ma szanse zmięknąć. Póki co używam wolnowara (-u?) jedynie do zup oraz "mokrych" potraw (chilli i takie tam).
  4. golaszm

    Zapal świecę

    Tym, co odeszli - na lepszą drogę. Tym, co zostali - na pocieszenie. Tym, co pamiętają - w podziękowaniu. Tym, co czekają - dla cierpliwości. Z prośbą za tych, co odeszli - proszę, pochyl głowę, pomyśl o Nich. Tylko chwilę, sekundę. Cóż to znaczy wobec wieczności? Podziękuj za to, że byli.
  5. Dehydrator - suszarka do grzybów/owoców/ostatnio również w ramach testu: wędlin, wędzonej papryki, wędzonego czosnku Ja osobiście jestem szczęśliwym posiadaczem suszarki Manta MM 452. Z tańszych, a zbliżonych jakościowo można rozważyć suszarki firmy MPM.
  6. Odkopując stary post, donoszę: Suszarka do grzybów jak najbardziej nadaje się do 'parzenia' kiełbasy. Niedawno ojciec wybierając się na ogródek kupił w sklepie nieco kiełbasy białej surowej, żeby się czymś na ogródku zająć. Wędził w zbyt niskiej temperaturze (ok 30-35st.C.) i kiełbasa wyszła podwędzona, ale wciąż surowa. W ramach testów została podzielona na trzy partie; pierwsza została podgotowana na parze, druga trafiła do dehydratora, trzecia do piekarnika (75 stopni, termoobieg). Po obróbce cieplnej wszystkie kiełbaski zostały przestudzone powietrzem, a następnie trafiły do lodówki na kilka godzin. * Partia ogrzewana parą wodną straciła nieco na aromacie, choć jestem pewien że mniej niż gdyby była gotowana w wodzie. * Partia ogrzewana w dehydratorze była nieco mniej soczysta od kiełbas ogrzewanych parą, konsystencja wyszła nieco bardziej zbita. Nie kruszy się aż tak bardzo, jak ta zrobiona na parze. Utrata aromatu minimalna. * Partia ogrzewana w piekarniku wyschła najbardziej, kruszyła się najmniej. Aromat bardzo zbliżony do kiełbaski obrabianej w dehydratorze.
  7. W takim wypadku nie rozrywałoby butelek w zamrażarce; ciecz rozszerzając się powodowałaby ściśnięcie powietrza w butelce i tyle.
  8. Mnie się podoba Do siekania zastosowałeś tasak, czy po prostu kroiłeś 'na ślepo' jakimś wielkim nożem?
  9. Myślałem wprawdzie o stosowaniu praski tylko do twardszych wkładów (boczek, słonina), które nie powinny dać się zbytnio rozepchnąć, niemniej jednak chyba rozważę keksówkę LUB pojemnik GN, a na górę przytnę kawałek blachy z np chińskiej tacy z marketu. Ponieważ nie mam pod ręką tapicera, sprężynę albo nawinę sam, albo poszukam czegoś ciekawego w motoryzacyjnym. Wie ktoś może jaki nacisk byłby wystarczający do prasowania boczku/słoniny? Póki co robiłem w brytfance, a wkład docisnąłem prostopadłościenną puszką metalową, na której z kolei stała brytfanka wypełniona wodą. Docisk tak na oko 4-5kg. Dolna i środkowa warstwa boczku się ładnie skleiły, górna trzyma słabiej.
  10. A to jeśli dynamiczny, to faktycznie raczej z rozwiązaniem jak na zdjęciu powyżej.
  11. Witam Szanownych Państwa. Orientujecie się może, czy pojemniki gastronomiczne typu GN1/x można przechowywać wkładając jeden w drugi? Zakładamy, że pojemniki są tego samego rozmiaru, np interesujący mnie GN1/9 wys 65mm: http://www.mmgastro.eu/produkt-1676.html Jeżeli tak, to myślę, że spróbuję kupić dwa takie i przy pomocy ścisków stolarskich zrobić z nich praskę. Wg planu do jednego pojemnika pakowałbym wkład, na górę kładł drugi pojemnik (dnem do wkładu) i skręcał całość ściskami stolarskimi (dwoma lub czterema). Jeśli całość ma ręce i nogi, to będę musiał rozejrzeć się za odpowiednimi ściskami; całe metalowe raczej nieszczególnie będą się nadawały do parzenia w wodzie, z kolei metalowo-plastikowe nie są chyba najlepszym wyborem do piekarnika. Choć na te 75-100st.C. chyba wystarczą? Pojemniki GN1/x powinny być chyba odporniejsze na zgniatanie niż keksówki za 3zł z pomysłu kol. BonAir, a do tego mają wygodne burty (do mocowania ścisków).
  12. Mam, znalazłem: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3656 - kol. wojciechz podał pomysł boczku krojonego. Zdjęcie rewelacyjne.
  13. A czytam, czytam, cały czas czytam Znalazłem roladę boczkową, teraz szukam przepisu który pamiętam tylko ze zdjęcia; był to pokrojony w kostkę boczek, który następnie się pakowało do szynkowarki - bardzo ciekawy w przekroju.
  14. "A wszystko, co oryginalne jest lepsze: kompakty, dolary, jeansy..." Dziękuję za rady, jak zwykle bardzo pomocne. Od przyszłych teściów pożyczyłem czeską szynkowarkę (10cm średnicy, wkład tak na moje oko 750-900g). Popróbuję i zobaczę co mi wyjdzie. Spodziewam się, że prędzej czy później kupię osłonki barierowe i większość produkcji będzie się odbywała właśnie w nich. Ojciec zażyczył sobie salcesonu z ozorków Co do praski - na pewno jest to ciekawy gadżet i a pewno od czasu do czasu coś bym prasował. Trzeba jednak przyznać, że niezbyt często, więc póki co powstrzymam się od tego zakupu. Choć jak tak spoglądam na sygnaturkę kol. BonAir, to kusi, bardzo kusi Jakby na to nie patrzeć, widziałem już na forum przepis na roladę z boczku - skoro udało mi się położyć łapska na pożyczonym czeskim cudzie, to nic nie stanie na przeszkodzie, żeby się do takiej rolady przymierzyć. Idę szukać tego przepisu... __edit__ Zbóju Madeju - gratuluję wyrobu Podoba mnie się. Ciekawość: sklejałeś czymś (żelatyna, skórki) oba płaty?
  15. Wiem, że wyjdę na archeologa, odgrzebywacza i w ogóle takiego, co to stare wątki odkopuje, ale uważam, że lepsiej tak, niż zakładać niepotrzebnie nowy temat o tym samym Konkret: Chciałbym spróbować zrobić własne mielonki i wyroby blokowe. Doświadczenie (minimalne): Dotychczas zrobiłem: - mini-bonsai-szyneczkę drobiową; za szynkowarkę posłużyła mi puszka po przyprawie 'grill ziołowy' - wkładu było mniej niż 20dag. Zasada opanowana, wkład udany. Ilość minimalna, bo traktowana jako podejście szkoleniowe. Parzone w piekarniku. - słoninę prasowaną; za szynkowarkę robiła forma do ciasta typu keksówka, zaś docisk to puszka metalowa prostopadłościenna, na której położyłem brytfankę zalaną do pełna wodą. Całość parzona w piekarniku; pod koniec brytfanka się jakimś cudem ześlizgnęła i część wody się wylała. Zapotrzebowanie: Minimalne; wkład max nie większy niż 1kg. Co znalazłem: Opcja 1) Bardzo ciekawe rozwiązanie dostępne na allegro: http://allegro.pl/item826665993_szynkowar_0_8kg_nadziewarka_1kg_gratisy_cd.html Tanio (54zł), sporo gratisów, niewielki wkład, wiele zastosowań. Zestaw wydaje mi się przemyślany i sprytnie wykonany. Zastanawia mnie niska cena; jakoś tak nie wiem, czy - jak często bywa - niski koszt nie przełoży się na niską jakość. Opcja 2) Zakupy u kol. Miro. Miałem już raz okazję kupować w Jego sklepie i jestem bardzo zadowolony. W przypadku tej opcji decydowałbym się zapewne na praskę (195zł) na potrzeby prasowania boczków, słonin i golonek oraz na... osłonki barierowe na potrzeby całej reszty. Problemem jest tu pojemność praski - zdecydowanie za duża jak na moje potrzeby. Koszt odpowiednio wyższy, ale jestem spokojny co do jakości wykonania. Zalety - pewny sprzedawca i (jak wyczytałem) przyjaźniejsze w użytkowaniu są osłonki niż szynkowarka. Co mi Państwo poradzicie? I czy macie pomysł, jak w razie czego wykorzystać te 3kg pojemności praski mając mniejsze potrzeby? Przychodzi mi do głowy składanie trzech różnych wkładów (niech będzie np słonina, boczek, golonka) - nie wiem tylko, czy dla tak różnego asortymentu można stosować jednakowy nacisk.
  16. golaszm

    Termometr w LIDLu

    Dla nadwrażliwych: (z karty charakterystyki niebezpiecznego preparatu - kit dwuskładnikowy Poxilina): 10. Stabilność i reaktywność Stabilność W normalnych warunkach produkt stabilny. W temperaturze powyżej 150°C ulega rozkładowi, powyżej 260°C polimeryzacji, która w zamkniętych zbiornikach może przebiegać gwałtownie lub wybuchowo. (...) Produkty spalania W środowisku ognia uwalniają się tlenki węgla, aldehydy, kwasy i inne substancje organiczne. Warunki, których należy unikać Wysoka temperatura (powyżej 260°C). _____ Biorąc pod uwagę ilość, uważam że nic złego się nie stanie. Niemniej jednak ostrzegam A w ramach wyjaśnienia - trafiłem na powyższe informacje przypadkiem, ponieważ zastanawiam się czy da się zbudować dymogenerator z czajnika (najtańszy chiński z allegro, 13zł) ustawionego na kuchence elektrycznej. Pewnie tak. Poxilina chciałem zamocować w miejscu gwizdka kawałek rurki ze stali nierdzewnej, a całość uszczelnić _czymś_. Pierwszy pomysł - poxilina; podejrzewam jednak, że nie wytrzymałaby temperatury.
  17. Jeżeli się jeszcze załapię, to poproszę o jedną sztukę.
  18. Jeżeli to ta firma: http://www.bastra.pl/pub/File/Pdf/BASTRA_WEINDICH_pazdziernik_grudzien_2009.pdf to w grudniowej ofercie mają garnek do odgrzewania zup za 200+ zł, regulacja temperatury do 85 st.C. - może ułatwiłby parzenie wędlin, o ile tylko regulacja jest precyzyjna. Mają też przyprawy, ale to głównie gotowe mieszanki, 'czystych' (jednoskładnikowych) nie widziałem. Ceny mieszanek przystępne, bo dla hurtowych ilości (1kg?). __edit:__ Co do zrębków - mają w ofercie drobne, średnie i grube. Paczka 15kg ok 30zł: http://www.gastrosilesia.pl/search/search?search=zr%C4%99bki&commit=Szukaj Z tego co widzę, to tylko bukowe.
  19. golaszm

    Termometr w LIDLu

    Od czwartku, 26.11 wraca do Lidla termometr do pieczenia. Koszt - 13zł. http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091126.p.termometr_do_pieczeni_i_piekarnika
  20. To ja prosiłbym albo producenta (kol. borniak), albo ewentualnego testera (kol. beiot?) o sprawdzenie średniego zużycia prądu dla konkretnego przedziału czasu i temperatury wędzenia. Wg opisu na stronie domowej, 'palnik' to 110W, grzałka regulująca temperaturę komory to 500W. Tyle, że pewnie moc maksymalna od średniej będą się bardzo różniły. Podoba mnie się ten wynalazek
  21. A gdyby tak deflektor obrotowy wykonany samemu na wzór świątecznej ozdoby?: http://img4.imageshack.us/img4/5532/imagefuncphp.jpg Jeżeli wlot dymu będzie ustawiony pionowo pod komorą, to na środku wylotu trzaby umieścić oś, a na niej zamontować wirniczek. Kolisty kawał blaszki ponacinać, poskręcać łopatki - to nie może być takie trudne Powyższy obrazek ma służyć jedynie demonstracji zasady. Aniołki nie są konieczne. Co o tym myślicie?
  22. golaszm

    Garnek rzymski

    Podejrzewam, że garnek wyłożony folią spisywałby się jak tradycyjny - czyli nie oddawał pary wodnej, aczkolwiek nagrzewałby się dłużej. Szczerze jednak przyznam, że po prostu niespodziewaliśmy się, że może dojść do przesiąknięcia. Doczyścić się nie udało; szorowanie szczoteczką i ciepłą wodą nie wystarczy do pozbycia się śladów tłuszczu. Tak, pieczony drób wychodzi rewelacyjnie Najpierw z pokrywką, żeby ładnie zmiękł, później odkryty, żeby była chrupiąca skórka. Z tradycyjnych wigilijnych potraw chyba jednak nic się nie będzie nadawało; karpia da się co najwyżej udusić (a jak dla mnie, to absolutnie musi być smażony); wpakowanie tam samych ziemniaków da efekt lepszy niż gotowanie w wodzie, ale wygodniej jest ugotować je na parze.
  23. golaszm

    Garnek rzymski

    Absolutnie nie uraził A w temacie: Jeżeli nie przechowujemy w garnku rzymskim naszej hipotetycznej zapiekanki, to do odgrzania zdecydowanie bardziej będą się nadawały inne naczynia, chocby żaroodporne. Zgadzam się w pełni z tym, że lepiej przechowywać w czymkolwiek innym. O ile mnie pamięć nie zawodzi, w naszym przypadku nie znalazło się w domu odpowiednio duże naczynie żaroodporne, a brytfanka była już zajęta. Pozdrawiam
  24. golaszm

    Garnek rzymski

    Nie. Był to czas świąteczny (Wielkanoc) i rodzicielka przygotowała po prostu gęś dzień wcześniej, żeby podczas rodzinnego spędu nie siedzieć tyle w kuchni.
  25. golaszm

    Garnek rzymski

    Faktycznie ciekawe Zastanawiam się jednak, czy równie praktyczne jak owalne. W owalnym też można zrobić kociołek, a w okrągłym może się np kurczak nie zmieścić I ciężej z takiego chleb wyjąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.