- Zabieram cię, kochana żono, na wycieczkę! - Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć!!! - Po pierwsze, to jest wycieczka piesza, po drugie włożysz mój plecak... *** Windą jedzie blondynka, Wchodzi facet i pyta: - Na drugie ? A blondynka odpowiada : - Ewelina *** Myśliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się trofeami: - Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie południowym, tu dzik z Borów Tucholskich, a tu lew zdobyty w Afryce. Koledzy patrzą, a na środku ściany wisi głowa kobiety. - A to co? - To jest moja teściowa. - A co ona taka uśmiechnięta? - Cały czas myślała, że żartuję... *** W barze Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka baba i pyta: - Hej kolego, nudzisz się? - Nie aż tak... *** Mąż do żony: - Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Â Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód... *** Mówi żona do męża-biznesmena: - Wiesz gdzie jest ulica Akacjowa? - Wiem. - A poznajesz człowieka na fotografii? - Tak. - OK, to dzisiaj o 16:00 odbierzesz go z przedszkola. *** Nastolatka odpowiada na pytania reportera w ankiecie ulicznej: - Jak wyobrażasz sobie piękną śmierć ? - Tak jak umarł mój dziadek. - A jak umarł twój dziadek ? - Zasnął ... i się już nie obudził. - A w jaki sposób byś nie chciała umrzeć? - No, tak jak przyjaciele mojego dziadka. - A jak oni zmarli ? - Jechali tym samym samochodem, którym kierował mój dziadek. *** Wchodzi do marynarskiej knajpy 80-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie co to za zwierzę ... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc. Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Aligator. Na to babcia: - Skłonna jestem uznać. *** Zakonnica w barze: - Setę czystej poproszę. Barman tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica: - Setę czystej poproszę. Barman zdziwiony, co to druga seta? Ale nic, nalał. Po chwili zakonnica: - Setę, jeszcze jedną. Na to barman nie wytrzymał: - Ależ siostro, czy to wypada? Na co zakonnica: - Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra... *** Mąż chodzi w tę i z powrotem po sypialni. Żona leży na łóżku. - Co tak chodzisz w tę i z powrotem? - Bo mam ochotę na sex. - No to chodź.... - No to chodzę... *** Klient pyta się sprzedawcy: - A ten odkurzacz to mocno ssie? - Kurza, chłopie, aż łzy lecą - z powagą odrzekł sprzedawca.