Skocz do zawartości

jewrioszka

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jewrioszka

  1. Wzorem jednego z forów na kilku innych powstał wątek, krótkie pytania _ szybkie odpowiedzi. W wątku nie toczą się dyskusję co i dlaczego. W wątku są zamieszczane krótkie tresciwe pytania na które można odpowiedzieć w 1lub 2 zdaniach. Jest swego rodzaju pogotowie. Może założyć taki temat i gobprzypiac na górze? Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka
  2. Dziękuję tym wszystkim którzy pomogli merytorycznie. Kiełbasa wyszła ok. Oprócz oczywiscie ilości soli. Pomimo to znika blsykawicznie. Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka
  3. @ spec202 dzieki za odpowiedź. Nie zauważyłem jej wcześniej tak byłem wkurzony własnym błędem. Tak właśnie zrobiłem. Mam jeszcze jedno pytanie co dalej po płukaniu, wędzić jutro czy później. Z tego co napisałes to moge od razu metoda na kotleta @Maxell, dzięki to też było dla mnie niejasne. Teraz pytanie. Nie rozdrabniałem mięsa, więc może nie wszystko stracone. Jest pokrojone raczej w steki. (w tej instrukcji tez tego nie było) Michał ..wrzucam, nerwy mnie poniosły. Natomiast nadal twierdze że prosiłem o pomoc, a dostałem parę postów zj...y. Dopiero potem konkrety Niestety dla tej "kiełbasy" nie ma czasu na studiowanie. Potem będę miał. Dlatego wbiłem sie w ten temat, potrzebuje jak najszybciej pomocy i tyle.
  4. @Maxell, BTW. U mnie na forum wywyższanie się i gaszenie nowych skutkuje banem. Fakt nie przeczytałem forum, wolałem dział dla początkujących. Przeczytałem co tam jest i wyszło jak wyszło. Dyskusja jest bez sensu. Wy mi cały czas udowadniacie że nie przeczytałem wszystkiego, ja potwierdzam, A wy dalej swoje. Co do peklowania suchego na kiełbasy. Tu i tu. Sądziłem że jest to uniwersalne. Co do rodzaju kiełbasy to skorzystaliśmy z przepisu miejscowego chłopa. Ma być wieprzowo wołowa. Tak to pomocy tu nie uzyskam. Pomimo paru postów nikt mi nie odpisał co mogę zrobić żeby uratować to mięso.
  5. Kolego, nie o taka poradę pytałem. Pod tym artykułem tez jest pytanie o temperaturę na która nikt nie odpowiedział. Problem w tym że dla Was to rzeczy oczywiste. Dla mnie czarna magia. Nawet jeśli piszecie artykuł to rzeczy oczywiste wam umykają, a ja się w tym gubię. Jest opisana metoda na sucho. Jest napisane że mięso na kiełbasy pekluje się na sucho. Więc tak zrobiłem. Za późno zauważyłem nieścisłość. Teraz szukam konkretnej pomocy, a nie uwag w stylu jak powyżej. Chcesz się wywyższyć, pokazać jaki to mądry jesteś, to pokazałeś. Czy teraz mi pomożesz?
  6. Fakt ręce opadają, co mogę zrobić? Dlaczego są tak różne informacje? Upłynęło 6h. Zakończyć proces wcześniej? (dobrze by wyszło sobota lub niedziela.) Opłukać i zrobić od nowa? Co z temperaturą? @ Maxel, własnie tak peklowałem metodą nacierania na sucho. W przepisach są owszem podane ilości soli, ale niema np. słowa o czasie peklowania. Zastosowałem sie więc do tego artykułu o metodzie suchej. Może faktycznie nie zgłębiłem tematu. Ale na kiełbasy chyba właśnie pekluje się metoda suchą?
  7. Witam. też robie swoja pierwsza kiełbasę. Obecnie ja pekluję na sucho i mam pytanie jak to w końcu jest. Pod tym linkiem jest że na 8 kg mięsa powinno być 0,50 kg soli. W tabeli że 0,16 kg. Dałem zgodnie z pierwszym linkiem. Czy zrobiłem dobrze? No i jeszcze temperatura. Pokojowa jak w pierwszym linku czy 4-8 stopni ?
  8. Juz piszę. Boczuś jak spróbowałem wytapiającego sie tłuszczyku to mi mało oczu nie wypalił, dlatego potem zrobiłem tak. Zagotowałem w wywarze z przyprawami Potem przełożyłem do do naczynia z czysta goraca wodą Ponownie przygotowałem nowy wywar i parzyłem ok 1,5h. Boczek akurat, szyneczki troszke mało, ale ja lubię bardziej słono i ostro niż inni. Znajomym i rodzince smakowało P.S. Pytanie do znawców tematu. Moje szyneczki wyszły dośc kruche, co nalezy zrobić żeby były bardziej soczyste? Patrząc na daty na fotkach toi mięsko obciekało ok 3-4 dni, a nie tak jak pisałem 2.
  9. 25 listopada uwędziłem swoje pierwsze szyneczki. A tak to przygotowałem. Solanka i nastrzyk zgodnie z tabelą z ABC. Czas moczenia 7 dni. Z powodu braku miejsca w lodówce i dość wysokich temperatur (10-13C) w tygodniu poprzedzającym wędzenie, poradziłem sobie w ten sposób. Mięsko wpakowałem do lodówki turystycznej i zalałem w niej solanką, w celu utrzymania temperatury wkładałem do niej zamrożone wkłady z wodą. Obsuszanie 48h. (miało być krócej, ale klienci nie pozwolili) Z tego tez powodu zapomniałem je wymoczyć i opłukać . Wędzarnie tez musiałem robić z "niczego". Zbudowałem ja z desek po budowie i włożyłem do środka walec z blachy która pozostała mi po pracach dekarskich. Nie bałem się tutaj że wejdzie w reakcję z temperaturą bowiem leżąc na dachu nagrzewa się nawet do 180C i nic sie nie dzieje. Poniżej fotki mojej konstrukcji i co z tego wyszło. Czas wykonania 1h15min. Wędziłem ok 4h, niestety nie udało mi sie utrzymać na tym samym poziomie temperatury i dymu. Powodem był brak termometru. To znaczy był, ale się odwiązał wpadł głębiej i stopiła się podziałka. Po wędzeniu parzyłem ok. 2 h, w tym czasie 2 razy zmieniłam wywar, ponieważ bałem się że z powodu braku moczenia będą za słone. http://images38.fotosik.pl/413/9fbe2104bcbbc01emed.jpg http://images37.fotosik.pl/394/5811ae81eabcd56cmed.jpg http://images45.fotosik.pl/420/c14ba604598ff4afmed.jpg http://images37.fotosik.pl/394/7e4622c39652463cmed.jpg http://images49.fotosik.pl/418/b5f0ef1e8cc0299cmed.jpg Teraz wiem że zrobię sobie prawdziwa wędzarnię , taką z dachem i miejscem na grill. To nie facebook ale "Lubie to"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.