Maestro

jezu - ale ktos tu bajdurzy - amerki mu sie zachcialo - przeciez kazdy kto ma strzelbe wie ze dzika nie rusz bez badania a reszta jest O.K. - to po co sie nad tematem rozwodzic - ten co siknal metode z ameryki - niech sobie ja tam stosuje albo dokladniej neta czyta co sie w Polsce robi - a reszcie zycze smacznego tatara z jelenia,sarny,daniela czi np. mundziaka jadlem pierwszy raz w zyciu kika dni temu - oezja najlepszy do tej pory tatar - i tez nie byl mundziak mrozony - powisial 2 dni - potempo poporcjowaniu jeszcz3 3 dni w chlodni i do kuchni.

ja rosol z bazanta robie okolo 3h i jest bardzo bardzo zacny - puki co najlpszy z rosolow - tyle ze w odroznieniu do rosolu z kury dodaje jeszcze ciut prawdziwka suszonego,troszeczke cynamonu (ale trzeba uwazac zeby nie przesadzic - tak na 5l gar dwie szczypty) i malutka szczypte szafranu - a potem wcinam do oporu,czasem zrobie potrawke na tym rosole - tez malmazja

O jeny - ale wyszedl - cos niesamowitego - afrodyzjak - zonie smakowal bardzo Generalnie to otraktowalem go tak samo jak kuraka sie wedzi z jedna mala roznica -parzylem okolo godzine -bazanty sa szczuplejsze jak kuraki- po sparzeniu calego owinelem skorkami bazancimi surowymi na ktorych bylo sporo tluszczu - to go bardzo ladnie "obsaczylo" tak ze wogole nie byl suchy. Niestety uwedzilem tylko jednego i ledwo sam cos pojadlem z czego wiekszosc sepy za tydzien znowu - tym raem ze 4szt. w czym jedna schowam natychmiastowo dla siebie

taka jeszcze mala rada - mysliwi wiedza to pewnie ale moze reszta - nie polujacych - nie wie,po uboju(odstrzale) warto zajaca czy tez krolika umiescic miedzy nogami(czlowiek stoi) w pozycji "glowa do gory" i ucisnac kilka razy w okolicy dolu brzucha zwierzaczka - zazwyczaj powinno wyplynac troche moczu - ktory nie jest grozny jak jest futerko jeszcze na zwierzaku - przy przecieciu pecherza moczowego mocz rowniez psuje smak miesa...

Dzieki Maxell - ja juz bazanta mam opanowanego na rozne sposoby - tego Ci u mnie w brod tak sie pytalem bo jakos nigdy nie jadlem wedzonego i mslalem ze ktos ma jakowes doswiadczenie to jak go uwedze to zglosze jak wyszlo - mam pomysla ale jak zrobie to opisze

tak sie zlozylo ze mam obecnie baardzo duzy dostep do bazantow i te przepisy sa swietne,rosol juz robilem kilka razy - jest naprawde wysmienity - ja cebule opalanm nad ogniem Mam takie pytanie - czy ktos juz wedzil bazanta? ja bede w przyszlym tygodniu wedzic i zastosuje peklowanie takie jak do kury - ale jesli ktos ma jakies doswiadczenie to chetnie poslucham madrych porad

Dzieki za inspiracje jutro mam 60 bazantow i 30 dzikich kaczek do zrobienia to sobie tez w galarecie trzasne,jakkolwiek czesc z tego idzie w rosol

Dotarły ! Bardzo ładny, to zaraz w kuchni jeden i drugi w mojej kwaterze głównej (szopka) :smile: Dzięki

Przelew zrobiony na 2 szt. To teraz będę pilnie czekać.

Dziękuję uprzejmiaście i mocno za życzenia od wszystkich !!!Bardzo mi miło było !

no ja zjadłem w czwartek 12 przez cały dzień i chyba mi na razie na dłuuuuuugo wystarczy :grin:

"Nie ma ryby bez ości , nie ma świni bez kości" jak mawiał rybak co się u niego fachu uczyłem. To inaczej pomóc nie umiem. Jeszcze jedna alternatywa to po prostu dać sobie czasu i pozbyć się ości we własnym zakresie z takiego karpia.Przy odrobinie wprawy jakoś to idzie.Najlepiej 2 widelcami

U ciebie Szuirad to chyba są stawy koło miejscowości Buda Stalowa?Dość duże - to może tam karpika - do wędzenia w sam raz? prosto od rybaka?

Oj temat -rzeka-proszę jak nie musicie to nie kupujcie ryby mrożonej w marketach. Po prostu tragedia-skąd wiem - to moja branża przez kilka lat była. Wiecie ile można razy rozmrażać fileciki-zdarzało się i 6....no to chyba wam wystarczy nie?

Jak by co to pomogę w kwestii porad ogrodniczych-mam swoją firmę usług ogrodniczych,sprzedaż drewna i meble robie bardzo nietypowe.Jak ktoś nie wie co za pioruństwo mu zdżera jabłko czy inną trawę to walcie śmiało.Po za tym z wykształcenia rybak śródlądowy ,technolog żywności i miodosytnik [ Dodano: Pon Gru 28, 2009 19:32 ] aha zapomniałem !mój tel :511841956 a GG:8324308