Slicznie dziekuje, ale chodzilo mi wlasciwie o wszystkie szmatki i sciereczki ktore uzywamy w kuchni. Np. Nie uzywam papierowych recznikow do osaczania miesa na pieczenie i podobnie jest tez z osuszaniem ryb. Papierowe reczniki kleja sie i przylegaja do miesa tak ze trzeba je ponownie plukac. Kupujac na targu "kuraka", po przeplukaniu tuszki i obsuszeniu kuchennym recznikiem, zostaja na owym plamy krwi i osocza, ktore ciezko wywabic. Mam juz chyba ze 40-sci sztuk i piore je w pralce przy pomocy proszku ale jak pisalem, zostaje na nich zapach ktory niekoniecznie pasuje w kuchni.. Zapach powinien byc neutralny ale tez wynik (plamy) po praniu powinienen byc zadowalający..