Dziękuję za odpowiedź.. Bardzo mi się zrobiło przykro czytając ten wstęp. Jak nadmieniłam,od kilku lat czytam to forum i dużo gorsze błędy wielokrotnie widziałam. Ale do sprawy.Mleko było prosto od krówki ,cieplutkie,nie schłodzone. Krowy nie karmione kiszonkami,tylko świeżym sianem,ziemniakami z własnej uprawy. Biały,twarogowy ser,który od nich kupuję jest bardzo smaczny.. Na podpuszczce jest informacja 1-2 ml na 10 litrów mleka lub 1-2 krople na 1 litr mleka. Wydaje mi się,że dokładnie się stosowałam i do temperatury podgrzewanego mleka /36*C/ i do prawidłowego rozdrabniania skrzepu. Dodałam też na początku przed podgrzaniem przywiezione mleko miało 25*C/1 gram chlorku. Garnek stalowy ,nowy ,wyparzony. Nie mam pojęcia co spowodowało gorzki smak.Do serów typu korociński nie zbiera się śmietany /w/g przepisów jakie tu czytałam/ Nie mam pojęcia co robię nie tak ,co powinnam zmienić.