andab6586

Mam jeszcze boczek z wędzenia kwietniowego (w zamrażarce). Jak rozmrożę, to wyślę fotki. W tym wypadku, jest to boczek bez parzenia! Mógłym wcześnie podesłać fotki, ale, niestety "nie dyło mi dane - jakoś za szybko się ulotnił) Pozdrawiam. andab6586

Widzę, że się "rozkręciliście". To ja też zrobię roladę z boczku, wedzoną i wędzono - parzoną. Postaram się Was naśladować. No może z przyprawami będzie inaczej, ale pozostałe paramatry postaram się zachować. Pozdrawiam.

Wszystkiego najlepszego!! Ja też obchodziłem niedawno dwie piątki;) Pozdrowienia!

Henio, A co z malowaniem na szkle??! [ Dodano: Wto 03 Sty, 2012 21:56 ] Oczywiście nie o tym, którym przyszło na "myśl"!! Co, niektórym!!!

DZIADEK, No tak, zawiesiłem ostatnio normalny termometr kotłowy (do 150 st C) i sprawował się idealnie! Natomiast termometr (HI) - nie będę robić złej reklamy dla firmy!!! - przestał działać przy sprawdzaniu temperatury powyżej 85 st.C (temp. na zewnątrz - 2 st. C)

Mam "trochę" literatury SF. Po uzgodnieniu z moimi synami, część mogę spożytkować! (ok. 300 poz., jeżeli ktoś jest zainteresowany!).

Muszę sprawdzić. Tyle lat przepracowałem w mleczarni i jakoś nie skojarzyłem. Sam niektóre urządzenia sprowadzałem! Dzięki za podpowiedź! "Skleroza nie boli!!!"

Wydaje mi się, że była to lampa naftowa górnicza (antywybuchowa) niezależnie od rodzaju kopalni.

Mój miał 7,8 kg i 98cm długości. Sieja 60cm i 2,15kg. Lin 64 cm i 2,1kg. Ale to było w latach 1986-90 kiedy jeszcze na Mazurach można było złapać trochę ryb!

Mam nadzieję, że te przynęty nie tylko sobie "leżą" ale również są aktywnie wykorzystywane :clap:

Witam. Trochę tego by się znalazło, np. serie niestęplowanych znaczków polskich od 1981 roku, monety i numizmaty (różne) i "takie tam inne" :wink:

pis67, Super!. Pozdrawiam.

Moja rolada z boczku, pieczona, faszerowana jajkami na twardo:) Boczek surowy, ze skórą, szer. ok. 14cm, waga ok. 1,0kg, ponacinany głęboko (do skóry). http://images38.fotosik.pl/1270/dd8a3a9466888f00m.jpg Do nacięć nakładamy przyprawy (sól, pieprz, papryka ostra i słodka, może być kminek i inne) i czosnek. Ja daję plasterki. http://images41.fotosik.pl/1226/384e1ffab6fd84cdm.jpg Całość posypana majerankiem. http://images38.fotosik.pl/1270/cc5fd5f1de3717dcm.jpg Na to kładę jajka na twardo. http://images39.fotosik.pl/1227/66af12f3da083bbcm.jpg Zawijam i sznuruję (mocno). http://images43.fotosik.pl/1281/055c75718f244765m.jpg I do rękawa. Pieczenie 30-35 min. w temp. 220 st. C, następnie 30-35 min. w temp. 180 st. C. http://images43.fotosik.pl/1281/81e5cad233a0df4cm.jpg Smakuje wybornie i na ciepło i na zimno! http://images43.fotosik.pl/1281/5e0d02c32afb261em.jpg

Z niecierpliwością poczekam na jutro! Pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt!

Najszczersze wyrazy współczucia!

Dziękuję i również dołączam się do życzeń

andrzej k, Ja czosnek bardzo lubię i na taką salaterkę daję conajmniej 1 ząb!. Oczywiście nie wszyscy lubią i dla innych w salaterkach nie ma nic. W wywarze jest :devil:

andrzej k, No właśnie , teraz znalazłem zdjęcie "zimnych nóżek " wykonanych w marcu. Nareszcie coś co lubię i w TAKIM wydaniu. To można podawać na przyjęcia weselne! A za pół roku syn się żeni!!! SUPER!

jpionka, Dokładnie tak, jak piszesz! Ja do lekarza i apteki (po leki) nie chodzę od kilku ładnych lat! Ale ja wiem i moja LP, też wie, jak sobie pomóc! Andrzej K - a ile czosnku dodajesz?

zuberek, Przez całe lato brałem mleko prosto "od krowy", tzn. od znajomego rolnika. Krówki pasły się na łące, wieczorem do obory na dojenie. Brałem raz na tydzień - półtora 20 litrów. Masła nie robiłem, ale twaróg, śmietana, mleko, mleko kwaśne (które można było kroić!), to była rewelacja! Teraz nie zamawiam bo zostało nas tylko dwoje (3 chłopaków wyjechało w "świat"). Może znowu latem przyszłego roku :smile:

Witam. Też mam ustawione google.pl jako stronę startową! Problemów nie mam. Jednk co jakiś czas czyszczą kompa np. CleanUp i Comodo. Pomaga, szczególnie jeżeli dużo ściągacie i "ganiacie" po internecie.

Witam. Zobaczcie tutaj: http://www.thermopomiar.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=103:miernik-temperatury-04-190-piekarnik-wdzarnia&catid=1:termometry&Itemid=12 Pozdrawiam

Noo tak. Wspaniałe!. Jak ktoś chciałby przepis na kotleta schabowego ("dla natychmiast głodnego"), to mogę podpowidzieć jak to zrobić. Przepis (oczywiście nie zdradzę od kogo) od szefa kuchni Metropol-Polonia, (niektórzy pamiętają) (w latach 1970 do xxxxx)

Urodziłem się w Racławicach Śl. (mieszkałem tam 7 lat). Mieszkałem przez 2 lata w Gliwicach na ul Dubois, póżniej w K-K przez 17 lat. A teraz na Mazurach. Gdzie to człowieka nie zaniesie!???

Smacznego! Wcale nie musisz czekać 2 godziny z tymi przyprawami w lodówce :devil: Mnie się udało wytrzymać ale nie było to łatwe :devil: