Skocz do zawartości

Majki110

Użytkownicy
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Majki110

  • Urodziny 23.03.1971

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Biecz-Korczyna

Osiągnięcia Majki110

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Majki110

    Dowcipy

    Lecą samolootem polka ruska i murzynka. Nagle pilot przez głośnik powiadamia ich że maja awarie i samolot spadnie na ziemię. Słysząc to polka wyjmuje z torebki lusterko i poprawia makijaż, ruska pyta się co ty robisz. Polka na to : Jak spadniemy to pierwsze będa szukać najładniejszej. Słysząc to ruska wyciąga z torebki złotre łańcuchy i pierścionki i mówi że jak spadną to pierwsze będą szukać najbogatszej. Siedząca z boku murzynka rozbiera się i wystawia dupsko do okna. Widząc to obydwie pytają się co robi , na to murzynka : jak spadniemy to pierwsze co to będą szukać czrnej skrzynki.
  2. Jeżeli chodzi Ci o te z pianką w środku to chwilę przy nich robiłem. Super zabawa tylko trzeba zarąbiście trzymać się na ścianach pionu bo na końcu ściany od razu widać ze gdzieś coś brakuje. Metry uciekają .
  3. I ja wtrącę moje trzy grosze, przed ostatnimi świętami Bożego narodzenia dostałem zamówienie na zrobienie około 5 kg kiełbasy , 2 szynki wędzone i boczek wędzony. Po przeliczeniu cen samego mięsa potrzebnego do zakupu i zrobienia wyrobów koszt wyszedł taki sam co by gość poszedł do sklepu i kupił te wyroby w tych ilościach. Za tą cenę brakło by na przyprawy a o robociźnie nie wspomnę. Po przemyśleniu zrezygnowali z kupna samego mięsa a troszeczkę dołożyli i kupili całą półtusze. Z tego wyszły wspomniane wyroby plus żeberka, polędwica, kości na zupkę oraz troszkę salcesonu i pasztetu. Tak to jest w sklepie przeliczone, że kość surowego mięsa potrzebnego do wyrobu danej ilości kiełbasy jest równa. Robiąc samemu nie liczymy kosztów produkcji oraz walorów smakowych i oczywiście wiemy co jemy a to jest bezcenne. To tyle z moich wypocin. Pozdrowienia.
  4. To jest najprawdopodobniej ropień jak przed świętami rozbierałem kilkanaście sztuk świnek to w jednej sztuce tzn. w jednej połówce natrafiłem na dwie sztuki tego syfu. Jeden przy kości w szynce a drugi jak wykroiłem łopatkę i tez był przy samej kości. Ale śmierdziały z daleka.
  5. poczekaj chwilę tylko zaczną się składania wniosków o zapomogi to się dopiero zacznie sam będę się odzywał
  6. Z tego co podałeś co chcesz zrobić to proponuje Ci kupić całą połówkę i na wszystko ci wystarczy.
  7. Majki110

    Turystyka

    Ciekawe czy go wyprowadził czy zaliczył glebę :lol:
  8. Abratku wszystkiego naj najlepszego z okazji urodzin.
  9. Witam ja często robię tak : krew wlewam do garnczka dolewam trochę rosołu z gotowania mies i parzę na kuchni do momentu aż krew zgęstnieje, po wystudzeniu mielę przez drobne sitko i dodaje do kaszy. Można także wlać krew do sztucznego jelita tzw. foli i po zawiązaniu gotować razem z mięsem w rosole. Po ugotowaniu krew zgęstnieje i do maszynki i po mieleniu do kaszy. W moim rejonie gdy idę na świniobicie kaszę się gotuje i miele a potem dodaje do kaszy.
  10. artykuł w wp.pl. Alarm! Fałszują sery, parówki, miód, piwo, ciasta... Fakt | 26.02.2013 | 06:20 A A A Alarm! Fałszują sery, parówki, miód, piwo, ciasta... (fot. newspix.pl / Bogdan Hryniewicz) Kolorowe opakowanie, atrakcyjna cena, wszędobylska reklama. Nic, tylko kupować. Ale uwaga! Nie wszystko złoto, co się świeci. Niektórzy producenci i sprzedawcy liczą na to, że omamieni klienci nie sprawdzą nawet składu oferowanych produktów. I nie zauważą, że właśnie kupują ordynarne podróbki. Jak się okazuje, nieuczciwym producentom najbardziej opłaca się podrabiać artykuły pierwszej potrzeby, do których klienci są przyzwyczajeni od lat. – To nie jest tak, że winę za to ponoszą producenci. To sprzedawcy wymuszają na nich niską cenę, a za tym idzie obniżenie jakości – tłumaczy przedstawiciel handlowy jednego z mięsnych koncernów na Mazurach. Kary też są małe, nawet jak taki proceder zostanie ujawniony – dodaje. Konsumentom pozostaje uważne czytanie etykiet i nie kierowanie się przy zakupie wyłącznie ceną czy reklamą. Zobacz, co może zawierać podrabiana żywność REKLAMA Czytaj dalej Wędliny. W wędlinach zamiast mięsa pompowana jest woda, substancje wypełniające, azotanowe solanki, żelatyna, białko sojowe, konserwanty i substancje wzmacniające smak oraz zapach z grupy E, substancje koloryzujące zastępujące wędzenie. Często występują też MOM (skrawane kości) i pomielone odpady poubojowe. Konserwy. W tanich konserwach mięsa nie ma. Zamiast niego spotkamy pomielone odpady poubojowe, MOM, żelatynę, pulpę mięsa IV gatunku i masę chemicznych substancji. Zobacz także Konina w polskich hamburgerach. IKEA wycofuje klopsiki W tym roku pierwsze bary McDonald's na Syberii! Wielka wojna o obwarzanek Masło. Producentom taniej jest dodawać tłuszcz rzepakowy niż droższy tłuszcz z prawdziwej śmietany. Ale wówczas to już nie jest masło – tylko mieszanka tłuszczów. Ser żółty. Producenci i sprzedawcy sprzedają nam żółte paskudztwo, w którym są tylko śladowe ilości mleka, a zamiast nich tłuszcze roślinne, olej, skrobia, a nawet łój. Wszystko w opakowaniach łudząco przypominających te, w które pakuje się prawdziwy żółty ser. Miód sztuczny. Badania ekspertów wykazały, że miód sprzedawany często w naszych sklepach, albo pochodzi z Chin, gdzie karmi się pszczoły roztoponym cukrem, albo jest mieszanką różnych miodów z dodatkiem syropu z rozgrzanego cukru. Taki syrop nie ma żadnych wartości i szkodzi. Piwo. Promocyjne piwo to mieszanina wody z cukrem alkoholem i chemią z dodatkiem sproszkowanej żółci bydlęcej dla zachowania goryczy. Producenci sprytnie podrabiają opakowania markowych piw. Parówki. Skrawane kości, zmielone odpady poubojowe, skory, mąka i żelatyna, woda Gotowe ciasta. Produkowane z głęboko mrożonego ciasta z całą masą E dodatków. Sprawiają wrażenie pysznych i zdrowych, a w rzeczywistości to chemiczny zakalec. Pasztety. Skóry zmielone, woda, bułka tarta, mąka ziemniaczna, odpady poubojowe, MOM okraszone polepszaczami i wzmacniaczami smaku. Takie pasztety można spotkać w sklepach. Chleb razowy. Produkowany ze zwykłej mąki jak na białe pieczywo. Piekarze barwia go imitując zdrowy pełnoziarnisty chleb razowy. W dzisiejszym wydaniu Faktu polecamy też: Oto matka śp. Oskara. Dlaczego zagłodziłaś synka?!
  11. A u mnie dziś zupa rybna z karpia z makaronem, pychota. :thumbsup:
  12. Mój podpis także poszedł dalej, jestem jak najbardziej za gdyż w tym roku zaczynam zabawę z pszczółkami. Pozdrowienia.
  13. Maxell wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta, 100 lat w radości i zdrowiu. :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.