-
Postów
1 220 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Hektor
-
Tu troszkę drożej, ale i tak nie cena aledrogowa https://www.sklep-masarski.pl/httpswwwsklep-masarskipluszczelka-silikonowa-do-nadziewarki-140-p-267html-p-267.html
-
Terkotka to jest pseudo hamulec, blaszka z otworami i ze śrutem. Ja to wqrwiadełko zlikwidowałem przez delikatne poluzowanie śruby która dociska blaszkę.
-
To dla jasności i myślę, że EOT w temacie prawidłowego zakładania uszczelki https://allegro.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbas-farszu-7l-4-lejki-inox-8276573934 Zdjęcia bardzo dobrej jakości.
-
Właśnie dlatego jest to pióro które pod wpływem wciskanego farszu dopasowuje się do niedoskonałości cylindra.
-
Na kilogramy nie będę się licytował... Uszczelka jest kierunkowa i ma za zadanie przeciwdziałać wypływaniu farszu nad tłok i tak należy ją zakładać. Ale nikt Ci nie broni robić inaczej... tylko po co wymyślać koło ponownie?
-
To ja dorzucę kamyczek w dyskusji. Nadziewarkę Hendi7L kupiłem w 2014 roku, przerobiła już swoje za ten czas. Prawidłowy sposób założenia uszczelki jest taki, że pióro/rowek ma być w dół/w kierunku farszu. Przed każdym użyciem, opłukana ciepłą wodą i zakładana na tłok. Przed pierwszym wprowadzeniem tłoka z uszczelka do cylindra, uszczelka przesmarowana olejem( na sucho stawia duży opór) lub palcem z resztkami tłuszczu z farszu. Uszczelka działa do dziś, poza lekką zmianą koloru(z białej zrobiła się żółtawa) nic jej nie dolega, żadnych pęknięć stwardnień. Po każdym użyciu uszczelka umyta w _ciepłej_ NIE gorącej wodzie! wysuszona i luzem oczekuje na kolejne nadziewanie.
-
tier! dzięki,Skąd wiedziałeś, że mam taki budzik w telefonie, poważnie mówię.
-
Wieści z pola boju W popielniku suchość, ale pale węglem + w dzień parę polan drewna. Dla pewności jestem umówiony na czwartek 05-11-15 na próbę ciśnieniową kotła,cena trochę mnie zabolała, ale warta świętego spokoju, zwłaszcza jak będę w zimie przez dwa tygodnie 100-300 km od domu a mama sama w domu, jest osobą w poważnym wieku. Wstępne oględziny pod katem bajpasu już zrobione i wstępna wycena również (też boli), ale jak ma być lepiej to chyba warto.
- 71 odpowiedzi
-
Dziękuję wszystkim za życzenia, ale co ja Wam zrobiłem , że życzycie mi 100lat? Przecież byłem grzeczny
-
Ściana/komin robi się ciepły po trzech godzinach od zapalenia.W okresie przejściowym rzadko się zdarza, że rozpalam tylko na wieczór albo co drugi dzień. Szkoda mi czasu i opału. Staram sie utrzymywać te 30-35 stopni na kotle. Coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu, że to jednak nie cieknie kocioł. ostatnie dni pale węglem od góry+palenie kroczące(takie mądrości wyczytałem) Zobaczę dzisiaj wieczorem jak będę wybierał popiół.
- 71 odpowiedzi
-
Czasem zmęczenie psychiczne,fizyczne i moralne... odbiera zdolność czytania ze zrozumieniem I dla tego jeszcze przyszedł mi pomysł ze sprawdzeniem w jakiś magiczny sposób szczelności żeby być pewnym na 100% że to wina kotła.
- 71 odpowiedzi
-
Raczej nie,czymś kwaśnym i przypomina też zapach wody którą kilka razy musiałem spuszczać z całego układu. Z komina raczej nie spłynie bo, mam piec wpięty w komin prostopadle do szybu a poniżej wejścia rury dymowej jest jeszcze metr szybu i wyczystka w pomieszczeniu za ścianą. Komin zimny nie jest,bo jest to też dla mnie w pewnym stopniu(oprócz kaloryferów) ogrzewanie klatki schodowej. Ściana w której znajduje się komin jest ciepła na całej wysokości, od pieca aż po strych i szerokości około 60cm. Dlatego też jest to jeden z powodów palenia węglem/drewnem, przy gazie ściana zawsze jest zimna. Zgadza się nie mam, wróć do pierwszych moich postów w tym temacie, jest tam link do galerii ze zdjęciami, widać na nich wszystko. I właśnie dlatego będzie jutro u mnie gość co ma wycenić przeróbkę instalacji tak żeby było dobrze, plus dodatkowy zawór odcinający powrót wody z instalacji na kocioł, i ewentualnie montażu nowego pieca . Piec który mam jest o mocy 23kW i raczej nie sądzę żeby był za duży do tej powierzchni.
- 71 odpowiedzi
-
Zapomniałem dodać 24kw jak sobie zjedziesz w dół strony masz tabelkę z mocami. OK Czy zdecydowałem, po prostu tak wyszło, z tym,że jeżeli faktycznie błoto to nie wina pieca a drewna to sam nie wiem mam mieszane odczucia. Suchy (węgiel) mam i czeka na zimę, choć ostatnie dwa dni właśnie na nim jadę.
- 71 odpowiedzi
-
Jestem panowie i widzę,że dyskusja rozgorzała na dobre Chwile mnie nie było ale jak to w życiu bywa nieszczęścia chodzą parami jedno prawie ogarnąłem a został kocioł. OK,mam pytanie, w tym schemacie wygląda na to,że pompa jest po gorącej stronie, z tego co pamiętam to mówiono mi ,że pompa ma być na powrocie, tak mam zrobione. Ma to znaczenie czy to jest jakaś bajka? Już wyjaśniam. Nie grzeje tylko jeden grzejnik, który jest najdalej. Wpięty jest w rury biegnące pod sufitem, na wysokości 2,1m (adaptacja pomieszczenia suterynowego na mieszkalne) grzejnik zamontowany jest 20cm nad podłogą, inaczej nie można było tego zrobić. Majster (nie pan Kaziu z za stodoły)który przyszedł robić od razu mówił ,że tu już grawitacja nie zadziała Nie przewiduje takiej sytuacji, prędzej wezmę kredyt i zainstaluje pompę ciepła razem z całym osprzętem CWU+prucie ścian itp. Na pewno będzie taniej niż palić gazem. Ostatnimi dniami właśnie tak palę w moim szanklu. Jest trochę pieprzenia przy dosypywaniu opału ale widzę, że znacznie dłużej siedzi w piecu(tem.zewnetrzne takie same) i mniej się syfi. Dzięki Miro ale sterowniki się nie będę bawił ,wystarczy miarkownik ciągu. Pisałem na początku posta Kocioł wybrany oglądnięty,pomacany, wybór padł na ten http://www.ogniwobiecz.com.pl/s6wc-classic/ Jeszcze nie kupiony. Jutro ma przyjechać do mnie specjalista od montaży kotłów i będziemy radzić co i jak.W rozmowie telefonicznej napomknąłem o tym obiegu z zaworem czterodrożnym. Wpadłem jeszcze na jeden szatański pomysł, zanim wydam pieniądze których nie mam w związku z tym, że obecnie palę niestety mokrym bukiem(ścięty w styczniu) co prawda połupany i złożony pod balkonem, od strony południowej, osłonięty tylko górą balkonu,pełen przewiem, więc coś wysechł ale mimo to mokry. Temperatury na kotle nie przekraczały 35st a popiół a raczej błoto które było w szufladzie miało kwaśny gryzący zapach/smród przez dwa minione dni nic takiego nie miało miejsca. Wody do układu praktycznie nic nie dolałem, bo chwilkę po odkręceniu już zaczęła się lać z rury przelewowej. Może by w jakiś magiczny sposób sprawdzić szczelność kotła pod jakimś ciśnieniem, czy płynem barwiącym?
- 71 odpowiedzi
-
To jest piec tylko i wyłącznie do C.O. Nieużywany od 15lat, stoi tylko dlatego, że go nie wyrzuciłem i trzymam go na wypadek "W". Dawniej jak rodzice rządzili w kotłowni to był używany. Przy obecnych cenach gazu i jego apetycie 45m/24h przy temp. na zewnątrz do -10 to poszedł bym z torbami. Do CWU mam trzy niezależne junkersy(po jednym na kondygnacje/ gospodarstwo) rachunki za gaz woda+gotowanie płacę między 90 a 125 PLN/miesiąc za cztery osoby.
- 71 odpowiedzi
-
OK czekam a puki co idę spać, bo rano do pracy... Dzięki za już
- 71 odpowiedzi
-
Chyba nie bardzo,kotłownie mam na parterze-poziom ziemia.a odbiorniki CWU mam na 1-2 piętrze nie bardzo wiem jak by to mogło być zrobione bez prucia ścian na co nie mam ochoty. Kocioł gazowy to konstrukcja archaiczna Instalacja i odbiory były robione w latach 80 i problemów nie było że coś jest nie tak. Znalazłem,czytałem,oglądałem. Palić odgórnie można w każdym kotle, nawet w takim jak jeszcze dogorywa u mnie.
- 71 odpowiedzi
-
Układ jest otwarty naczynie przelewowe mam na strychu 10 metrów w pionie nad piecem i od niego idzie rura odpływowa w dół do umywalki w kotłowni. Kocioł służy tylko i wyłącznie do C.O, CWU mam z junkersów w łazienkach. Nie wiem do czego jest "podłączony" termometr na kotle, ale wydaje mi się, że do wody zasilającej i według niego ustawiam temperaturę miarkownikiem. Pewnie tak ale zlecę to jakiejś firmie/osobie, kastingu jeszcze nie ogłosiłem Będą robione przeróbki na rurach na pewno, mam dwa kotły: węglowy i gazowy(w razie "W") wstawione zawory są tylko na zasilaniu a na powrocie nie ma co w przypadku awarii/wymiany kotła wiąże się ze spuszczeniem całej wody z układu. Z moich doświadczeń niestety wynika, że chcąc zlecić komuś usługę, to trzeba wiedzieć co i jak żeby nie zostać wycyckanym bez mydła, "bo się tak nie robi","nie da się"," bedzie pan zadowolony"itp .
- 71 odpowiedzi
-
I dlatego odpuszczam sobie żeliwo.Wiem jak u mnie nieraz wygląda palenisko po paleniu drewnem jak, smoła się leje po ściankach a światło otworów wylotowych spalin w wymienniku jest mniejsze o połowę,ale wtedy rozpalam mocniej, dodaje czarodziejski proszek i wnętrze paleniska jest jak nówka sztuka nie śmigana, bez użycia szczotki drucianej Dokładnie, dlatego bardzo korzystne jest zamontowanie, np. zaworu trójdrożnego. To powiedzcie mi, czy w moim przypadku jest taka możliwość, powiedzmy że zostaje przy takim(stalowy) kotle jak miałem tylko nowszym. Co do tego trzeba dołożyć? Jak widzieliście na zdjęciach mam wymuszony przez pompę obieg wody, grawitacyjnie też idzie, ale wtedy nie ma ogrzewania na dorabianej instalacji(trzy pomieszczenia) która znajduje się na poziomie kotła. Tylko łopatologicznie bo ja już mam sieczkę w głowie. Generalnie (od 15 lat jak żądzę kotłownią)palę w ten sposób, że w okresie przejściowym używam drewno (buk) - temperatura na kotle jest ustawiona miarkownikiem na 25-35st. Jak zapalę to jest cały czas żar chyba, że temperatura na zewnątrz wymusza wygaszenie albo się człowiek zagapi. W pełni sezonu od 10 lat używam węgla wysoko kalorycznego, orzech typ 32-33 z kopalni: Wieczorek, Mysłowice Wesoła, Marcel, Bobrek. Dawniej szedł Staszic i jakieś inne szity, co ciepła dawały mało a popiołu wyciągało się praktycznie tyle co węgla się wsypało Temperatura na kotle 35-55 ekstremalnie 70st. Ze względu na specyfikę węgla stosuje dwa proszki, jeden zielony na "S" drugi popielaty na "K" od trzech sezonów stosuję tylko popielaty i stwierdzam, że jest lepszy od zielonego.
- 71 odpowiedzi
-
Dzięki Panowie za zainteresowanie . Zaczynam zgłębiać wiedzę.Pytania na pewno się pojawią.
- 71 odpowiedzi
-
Cześć Mam taki problem. Dzisiaj przy wieczornym opróżnianiu szuflady z popiołem (poprzednie było cztery dni temu), zamiast popiołu miałem w niej błoto. Wygląda na to, że poczciwy, wszytko palny, Bieczowski piec dostał cieczki i kończy żywot .Naprawiać chyba nie ma sensu, wszytko stare, wygrzane, ruszysz i się rozsypie, rok budowy kotła to 1978, uruchomiony został w połowie lat 80.Powiedzcie mi co teraz warto kupić, jest tego trochę na rynku i CHW co wybrać żeby nie wtopić.Pasowało by żeby przeżyło kolejne 30 lat kiedy to już mnie nie będzie obchodziło.Kasy brak a tu takie kwiatki wyskoczyły na początku sezonu .Paliwo jakiego używam to węgiel i drewno...Powierzchnia do ogrzania, trzeba liczyć około 220mkwBudynek nie ocieplony,budowany metodą:cegła, pustka,pustak pieniak.Tu link do fotek mojego pieca. https://picasaweb.google.com/116841920260591624992/KOCIOWEGLOWYBIECZ20Pazdziernika2015?authkey=Gv1sRgCIWXkam9j-7eSg#6207489821456569858Ktoś coś podpowie, zaproponuje?
- 71 odpowiedzi
-
Szmatkę poproszę, tylko dobrze chłooooonną
-
Ciekawy przepis,trzeba będzie wypróbować. Na początku widząc zdjęcia pomyślałem, podgardlanka, jak to dawniej u mnie się mówiło "pasztet dla ubogich" Dech zjadło by się takiego rarytasu produkowanego w Tarnowskich Zakładach Mięsnych.
-
O cholera konkurencja mi rośnie, ale Syn Priama jest tylko jeden Witaj czerp garściami wiedzę, życzę dużo sukcesów i wytrwałości . Witam również wszystkich nie witanych i zapraszam do odwiedzenia linku poniżej w podpisie. Warto wspomóc!!! Ja zacząłem podglądać Forum bo chciałem zrobić swoje wędliny a wędzarnia przyszłą potem
-
Z zaproszenia skorzystałem. Było bardzo miło choć krótko i warto było stać tyle czasu w korku Dzięki wielkie za gościnę.Remus już skonsumowany,szkoda, że w namiocie a nie w waszym towarzystwie A może i dobrze bo przynajmniej włosów nie straciłem Zgadzam się w całej rozciągłości. Szkoda, że mi się tak pobyt tutaj poukładał, że nie miałem okazji się z Tobą spotkać ale co się odwlecze...