Skocz do zawartości

pegaz988

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pegaz988

  1. Bardzo trafnie ujełaś to EAnno, z moich obserwacji, występuje efekt kompletnego wypłaszczenia smaku. W wyrobach przemysłowych, zaobserwowałem tą tendencję, jeśli dobrze pamiętam, po 94, kiedy rozpoczął się festiwal dolewania maggi, niestety trwa to po dziś dzień.
  2. Być może nie był to atak, a jedynie sugestia, bo o ile dodawanie samych przypraw, nie w formie wywaru, jest zdecydowanie nie wskazane, tak z samym przyprawianiem w ogóle to kwestia sporna. Z mojej praktyki wynika, a próbowałem obu wariantów, że przyprawianie zalewy wprowadza dominujący, niepożądany aromat, maskuje charakterystyczny aromat peklowniczy. Dla mnie wędzonki peklowane bez przypraw są o wiele smaczniejsze. Jeśli natomiast chcę wprowadzić dodatkowy aromat, to często podczas parzenia boczku dodaję liść laurowy i zielę angielskie, wtedy smaki sie harmonizują i to mi nie przeszkadza.
  3. Dokładnie tak, przy czym często można się spotkać z błędnymi wskazówkami, poza forum, jakoby 6,5 Be było wartością graniczną, pomijając fakt, że już wartości powszechnie stosowane w domowym wyrobie są niższe, a podczas samego procesu peklowania stężenie ulega znaczącemu obniżeniu.
  4. Fakt grubość blachy to pewien atut, ale z dosyć sporego doświadczenia w branży metalurgicznej, praktyka pokazała mi, że tłoczenia i profili powstałych w wyniku tego nic nie zastąpi. Co do rudych plamek, cóż się spodziewać za parę złotych, AISI 316 to pewnie nie jest, jednak zawsze lepsza niższej jakości nierdzewka niż aluminium. Mam jeszcze pytanie, czy ktoś natknął się na normę, w której jest zapisane, jakiemu naciskowi (ciśnieniu) powinny być poddane wyroby w szynkowarze?
  5. Bez rolnictwa ani rusz, powiem Ci, że genialne w swojej prostocie. 😁 Zastanawiam się nad tym,czy jeśli użyję pojemnika o głębokości 100 mm i wymiarach x*y to czy taki o tych samych x*y ale o głębokości 40 mm , mógłby posłużyć jako wieko? Nie wiem na ile one wchodzą w siebie.
  6. I o to właśnie chodzi, nie wiedziałem że te pojemniki są w takiej cenie. Co do grubości, przy uwzględnieniu, że pojemnik jest tłoczony 0,8 mm to wystarczająco. Dekiel i jarzma sobie zrobię. Dziękuję.
  7. Mam pytanie czy ktoś używał lub zna ten produkt, szynkowar Kwartet producent podobno polski Sekwens. Interesuje mnie szczególnie grubość blachy i jak sprawdza się wieko, jako że jest to prosty kawałek blachy, podparty tylko na środku, mam spore wątpliwości.
  8. Wydaje się że znalazłem odpowiedź /topic/14332-poradnik-dobrego-w%C4%99dzenia/#strona 12 o spalaniu drewna. Charakterystyka termiczna mojej komory wymusza bardziej intensywne spalanie i stąd bierze się problem. Na wiosnę docieplę komorę i wtedy zobaczymy jaki efekt to przyniesie.
  9. Inni konsumenci też go nie czują, wyrób w miarę smaczny ale brakuje mu tego zapachu. Dym gęsty nie jest ale żeby kompletnie nic nie czuć było to nie prawdopodobne.
  10. I tak dymię już od kilku lat i różne sposoby opalania i ciągle nic. Jestem wytrwały ale już mi ręce opadają. Nie czuję zapachu dymu w kiełbasie. Może wędzarnia za mało szczelna. Ma ktoś film jakie ma zagęszczenie dymu w komorze podczas wędzenia kiełbaasy?
  11. Ja robię swojską podpiekaną w wędzarni gdzie temperatura podpiekania oscyluje w granicach 90 stopni czasem nawet do dwóch godzin plus wędzenie następne dwie i ubytek masy maks 25 procent. To jedno,druga sprawa ubytek masy to też ubytek objętości,cudów niema przy takim ubytku jelita winny być pomarszczone.U Ciebie są jak po nabiciu czyli gdzieś błąd albo celowa bujda.Poniżej wyrób który utracił 23 procent masy.http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161231/99d3f4aa1f088b4c1578fd939c050adb.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/20161231/bde9182430f85c78e937380656b74800.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. Tutaj masz zdjęcia podpiekanej w wędzarni,w przekroju tym razem tłusta,ale to kwestia doboru mięsa. Pieczone sporo ponad godzinę temperatury czasem nawet ponad 100. Temperatura wewnątrz na pewno była wyższa niż 68,ale o to chodzi w tego typu wyrobie.Smak niepowtarzalny.
  13. I oto właśnie jest sedno sprawy , broń Boże nie okopcone ale ładnie uwędzone i pachnące dymem(pachnące a nie śmierdzące bo dym o niewłaściwym składzie śmierdzi)Szynki itp nie przegrzane bo są suche,to udaje mi się uzyskać, ale kiełbaska swojska ma być dopieczona. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. Uwierz mi że można wiem co mówię,wystarczy trochę uporu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. Zła też w smaku nie jest, ale nie taka jaką bym chciał Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  16. Opinie są różne ale te szczere są zbieżne do mojej a chodzi mi dokładnie o to https://www.facebook.com/groups/169073723117064/permalink/1393863007304790/ Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  17. No właśnie mi też,tyle wąchałem że mało kiszek do nosa nie wciągnąłem ale zapachu ni chu chu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  18. Sól pewnie dałoby się,bo chłonie wilgoć no a z tym zapachy,a przy okazji buteleczkę gorzoły skoro lubię ten zapach Mnie bardziej chodzi o osłonkę,ciemną i pachnącą intensywnie dymem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  19. Być może dążę do jakiegoś ideału i mogę przekombinować,ale ja lubię ten zapach a tu kompletnie nic Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  20. Niewątpliwie z tym dymem zawsze miałem problem,kije z tyłu widać.A może zbyt wysoka komora? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  21. Ha i właśnie to tylko moje dywagacje,bo palę normalnie tak jak reszta lokalnych masorzy a efekt z goła inny Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Sporo zaru zgromadzonego na dużej ilości popiołu, dokładanie po jednej większej szczapie ... A moim zdaniem problem tego braku zapachu dymu jest taki że podczas osuszania dajesz za wysoką temperaturę ... nie bardzo tez wiem dlaczego podpiekasz w środku procesu ... zrób to w końcowej fazie albo tak jak Ci napisał Andrzej zrób wędzenie z jednoczesnym wędzeniem - ale tu możesz mieć problem z kolorem i tutaj prawdopodobnie jest sedno sprawy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  22. To będzie wtedy sucha destylacja drewna a nie spalanie. Chodzi mi o takie opalanie jak w starych wędzarniach w domu mały płomień cały czas. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  23. Ale żeś ''pojechoł''... Mnie się ona bardzo podoba jak Ci nie smakuje , to podam adres do wysyłki... Moim zdaniem , to masz suche drewno i ... ...no właśnie... może za duży ''cug''... Ale jeśli ograniczę cug to spadnie temperatura w komorze i klops Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  24. Wlotu powietrza nie ograniczam,jeśli dobrze rozumiem to należy od razu dymić bez osuszania? Myślałem kiedyś o tym w nawiązaniu do rozpuszczania się niektórych składników aromatycznych dymu w wodzie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  25. Istotnie gorącą wodą polewam podczas mieszania,ale ostatnio jadłem kiełbaskę która wyglądała jak mięso smażone w tłuszczu,przynajmniej tak mi się kojarzyło i podobno bez dodatku wody. Sam już nie wiem. W sumie smak mojej jest teraz w miarę ok, ale jeszcze ten zapach i kolor. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.