Skocz do zawartości

akyszmałamysz

Użytkownicy
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez akyszmałamysz

  1. Chudziak - a czemu? jest jakaś różnica po zapeklowaniu? Fakt faktem, że pierwsze moje wędzenie było najlepsze. I właśnie wędlin peklowanych w peklosoli, a nie w saletrze i soli. Kolejne wędliny zawsze były albo za słone, albo twarde... Z tym zdobyciem peklosoli będzie jednak mały problem, ale zrobię co się da, wiadomo.
  2. Ok ma. Przepraszam, nie doczytałam 16str :grin: Załatw saletrę- 40g na kilogram soli , 1 kg masz na 25kg soli, czyli mieszankę peklującą na długi czas. No to już wsio jasne. [ Dodano: Nie 05 Sie, 2012 19:44 ] Zienciu, ja też jestem nowicjusz, ale często spotykam się z tym problemem na forum, i często jest to wina drewna na jakim wędzisz, niektóre mają duże ilości żywicy, która może być gorzka po uwędzeniu.
  3. Witam, ja do tej pory peklowałam na oko, więc nie każde wędzenie było udane tak jak bym tego chciała. Stronka z tabelą ile peklosoli na dany kg mięsa jest baaardzo przydatna. Od razu zapisałam ją sobie w zakładkach. Ale nie mogę znaleźć informacji jeśli chodzi o saletrę. Łatwiej mi w UK kupić saletrę niż peklosól. I tu moje pytanie, ile soli i ile saletry na 1kg mięsa? Większą ilość już sobię obliczę. Zawsze podchodzę do wędzenia z minimum 5kg mięsa.
  4. :grin: Nie ma za co przepraszać, ja sobie po prostu wyobraziłam małą szopkę w środku lasu :grin: :grin: :grin: Co do 200 metrowego domku to ufff... no cóż, chyba bym miała ciągły bałagan, mimo sprzątania 24/7 :wink: A wracając do filtra, ja mówię o takim - faktycznie okapowym, ale cienkim jak flizelina, takim kawałku materiału który jest zupełnie przepuszczalny, ale pochłaniający zapachy. Nie chodzi mi o taki typowy gruby filtr. Komin będzie tak czy siak, bo to dobry pomysł, ale pierwsze wędzenie wypróbuję z filtrem, i jak będzie bardzo źle albo nieskutecznie, to już kolejne wędzenie będzie przy konkretniejszej konstrukcji. Jutro będzie beczka, więc wstawię jakieś fotki. Będę informować o postępach
  5. Panie Wojciechu. To był jeden z pomysłów. Zrobić wędzarnię ala kominek. Puścić rurę ponad dom i mieć z głowy narzekania sąsiada. Bo bądź co bądź większość sąsiadów zimą grzeje w kominkach czereśnią, dębem itp, co i tak czuć zapach po osiedlu jakby ktoś wędził. Ale mój jeden jedyny sąsiad ma kiełbie we łbie. A że my Polacy.. to... no cóż. Ale chyba faktycznie puszczę komin do góry, przymocowany do szczytu domu i sąsiad niech sobie narzeka buhaahhahhahaa aa Co do wielkości domku to nie jet aż tak mały bo kole 100m2 plus ogród z tyłu ok. 30m2 i frontowy ok 50m2. No ale sąsiedzi 100% Anglicy. Dom jest nasz ale jakoś trzeba z sąsiadami współgrać :grin: :devil: ... niestety :tongue:
  6. Dziękuję Adek za szybką odpowiedź. Problem rozwiązany jeśli chodzi o beczkę :grin: znalazła się metalowa Tzn. mąż w pracy znalazł, ponoć w bardzo dobrym stanie. Do tego mają w pracy oczyszczacz parowy pod ciśnieniem, więc od razu przywiezie piękną czyściutką beczuszkę :grin: A co do sąsiada, to to Anglik jest, a oni raczej nie przepadają za wędzonkami. Stąd też nie mają kiełbas wędzonych, za to od groma surowych. Nie przekonam go w ten sposób niestety. Muszę umieścić beczkę gdzieś pod drzewem, może to trochę przyćmi ilość dymu. Z filtra węglowego nie zrezygnuję. Może choć część zapachu pochłonie.
  7. Witam się Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona Już kilka razy wędziłam pyszne wędlinki (niestety żadnych kiełbas) dopiero co zakupiłam maszynkę... Zawsze wędziłam w czymś takim : http://www.ebay.co.uk/itm/NEW-BBQ-BARBECUE-GRILL-BBQ-CHARCOAL-BBQ-SMOKER-SMALL-/270943892939?pt=UK_Home_Garden_BBQ_s_Accessories_LE&hash=item3f1583b5cb Niestety dym wychodzi ze wszystkich stron, a sąsiedzi mają mnie dosyć :grin: więc zamierzam zbudować sobie wędzareczkę z beczki z której mam nadzieję będzie trochę mniej smrodku. Bo i większa, a dym przechodzi przez tunel. Dodatkowo mam zamiar zakupić filtr węglowy i używać go zamiast szmaty do zakrywania otworu. Ale tu zaczyna się problem... zdobyłam beczkę... plastikową! :blush: Nie zamierzam wędzić w wysokich temperaturach. Bardziej zależy mi na posmaku wędzonki, i późniejszym parzeniu wędlin. Myślicie że plastikowa beczka się nada? Może macie pomysły jak jeszcze "zminimalizować" zapach dymu? Jak skonstruować palenisko? Wiem że nie da się tego zrobić "konkretnie" ale czy jest sposób na zmniejszenie ilości wydobywającego się dymu? Może jakieś inne filtry niż węglowy. Trochę dziwne te moje dopytywania, ale gdybyście poznali sąsiada to... ech szkoda gadać. :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.