Właśnie przywiozłem tylną ćwiartkę jałówki, mięso szybko rozebrałem, na 2 h do zamrażarki później do lodówki na 5-6 dni, mięso jest luźnie położone da ściereczkach, będę co dziennie przewracał. Rozmawiałem z właścicielem i bardzo dużo mówił o dojrzewaniu. Mięso po uboju wiesza w chłodni, temp 0-2 stopnie, i rzeczywiście jest tam przewiew. W takich warunkach dojrzewa 2 tygodnie, nabiera smaku, zmienia kolor na ciemniejszy, podobnie kości w przekroju ciemnieją. Takie mięso jest idealne na pieczenie, steki do duszenia. Do gotowania na zupy nie ma ponoć znaczenia.