electra

EAnno u nas tez jest tak z kapusta ...malo soczysta , dzieki Maxellowi wiem ze mozna dolac solanki bo nieraz to soku jak na lekarstwo , u nas z tej kapusty nigdy nie mozna zrobic golabkow ,jest tak zwarta .dlatego robie z wloskiej jedynie, ktora jest niestety duzo drozsza

Annam ja tez kisze jak sie skonczy jedna to robie kolejna , ta co nie wyszla byla juz na 1 rzut oka jakas inna ,taka lykowata ..inne jak robie wychodza bardzo dobre ..ja zawsze kisze w kamionce i przykrywam lniana sciereczka ,mam taka juz w sam raz do mojego naczynia na to kamionkowy talerzyk i docisk z kamieni ..

oooo!! a jeszcze takim domowej roboty !

Miro , na podworku nie ma problemu ( niestety tylko jak jest cieplo ) bo teraz pobyt na dworzu przez typ 6-7 godzin to zbyt extrmalnie ,napewno jak bym miala inne mozliwosci ,to nie kupilabym czegos takiego ..ale jak widac to jak sie chce to mozna i wedzic w kartonie ,oczywiscie wymaga to duzo dogladania ale mozna z dobrym jak sadze skutkiem ,tak ze jesli ktos ma podobne warunki do moich to mozna wedzic w czyms takim.

EAnno dokladnie ,ja tez kisilam z takiej letniej ..kapusta praktycznie nie puscila soku ,byla sucha i wiorowata , i po ukiszeniu niesmaczna , wiec raczej to nie powod pogoowy

Zawsze wolalam balereon od szynki ..ale TAKA szynka i do tego chrupiaca bagietka a na wierz plasterek malinowego pomidorka ..az slinka leci

Palenisko odpada ,nie moge rozpalic ognia na trawniku , ZLEP ,ja mam taka ale wedzarke podobna do Pawla , zebym chociaz mieszkala na ostatnim pietrze to elektryczna by byla najlepszym rozwiazaniem ale nie mieszkam i to sie nie zmieni ,wiec mam jaka mam i do moich warunkow trzeba zaakceptowac to co si ema ,a radze sobie jakos i mimo ze jestem samoukiem ,nigdy nie wedzilam a nawet nie widzialam jak to inni dobrze robia to radze sobie jakos ..i takich wedzonek "wczesno zbojowych " jeszcze nie mialam nie mam tez dzialki ani znajomych kto mieszka blisko co maja kawalek swojego ogrodka

Miro wedze na podworku 50 m przed blokiem na trawniku

Miro ma bardzo podobna do tej tylko z Jula.. Jaka bys mi doradzil wedzarke ,,mieszkam w bloku ,nie mam dostepu do pradu ,musi byc na tyle lekka zeby dalo sie ja przewiesc na malym wozku ,musi stac na balkonie bo nie mam gdzie trzymac a i do tego musi sie jeszcze z miescic w windzie ,sama nie zmatuje moj maz tez nie techniczny Co polecisz? balkon odpada do wedzenia bo na ostatnim pietrze nie mieszkam.

kurcze bardzo lubie takie kielbaski ..ale jakos nie mam odwagi zrobic, przeraza mnie to zostawienie na 2-3 dni w temperaturze pokojowej,czy to naprawde sie nie popsuje?

ja lubie przeprz ale to nie znaczy ze biala ma smakowac tylko pieprzem ..daje 2g /kg tluczony w mozdziezu ..jeszcze zalezy jaki pieprz bo moc tez sie wacha

konfit z uda kaczki ..pychota

@mani3k, na probe kupie kiedy cala glowe juz kiszona bo taka maja sklepy ze specjalami z innych krajow i sprobuje , robilam w kiszonych lisciach winogron ..tez calkiem niezle

Moj tez ma na imie Max ..ale on wogole nie jada wieprzowiny

To pytanie laika bo nigdy nie jadlam ani nie robilam takich golabkow ...jak rozdziela sie liscie z takiej kapusty? u nas kapusta jest bardzo zwarta ,dlatego do golabkow daje kapuste wloska.

ja przeciez juz nie raz pisalam ze len jestem ..woda z kranu do szklanki ale plasterek cytryny ukroic to juz ciezko

Arkadiuszu juz zanotowalam wszystko jak ty robisz i kolejny zrobie zgadnie z Twoja sugestia , mialam troche problem z kupnem lba i bylam zmuszona zapeklowac ozory inaczej by byl blok ozorkowy

Jeszcze raz serdecznie dziekuje ,ozorki juz zapeklowalam i sa gotowe ,te mam juz wyprobowane bo robilam juz wczesniej i byly OK na slonosc, te dosalanie to wlasnie to o co mi chodzi ,nigdy nie wiem ile ..a smak po kolejnym smakowaniu zatracam

Dziekuje pieknie za szybka odpowiedz zrobie w tym co mam to chyba pecherz wieprzowy badz wolowy ,duzy jest ,co do soli to do kielbasy parzonej daje 20g /kg

Arkadiuszu w tym poscie /topic/8741-wędliny-podrobowe/?p=512761 mozesz mi napisac jakie dodajesz przyprawy i ile do tego salcesonu z ozorkami?

@Małgoś, ja zazwyczaj pije kranowke .a taka od czasu do czasu ...troche chemi trzeba sam zywiec mi nie smakuje ..zalatuje plastikiem

EAnno z octem nigdy nie praktykowalam ,kiedys mama dodawala jak prala swetry recznie ,ale wyprobuje , ja mam w pralni pralke do ktore wllozyc moge smialo 2 koldry wiec zwieksze ilosc ,zazwyczaj piore latem i pozniej wieszam na dworzu po wysuszeniu

@eli55, u nas teraz polskich sklepow to w kazdej dzielnicy , ja mam sklep szwedzki tak zaopatrzony w polski towar ,lepiej niz niejeden osiedlowy w PL ..w poniedzialek ma byc dostawa ..czekam na matjasy i ser bialy na sernik ,..wedlin zazwyczaj nie kupuje bo szystko to jakies takie jednakowe w smaku ..wole swoe to co kuipuje najczescie to zywiec zdroj niegazowana cytrynowa

Ja robilam tez sledzie ze smazonym boczkiem na chrupko i chrzanem..doskonale sie komponuje ze sledzikiem ..co roku robie kilka werji roznych tak na jeden zab ..bo inaczej to trzeba by miec zoladek nie wiem jaki

whisky daje dobry smak ,zrob , ja w tym roku mam sledziki z jagodami i cynamonem ..sa doskonale , smakowo i wizualnie