januszfeniks

Wreszcie wyjazd w teren Pogoda średnio dopisuje. Mimo tego powoli do przodu.

Arko za jakiś czas będę niedaleko Ciebie szalał ze swoimi pomysłami Więc mam nadzieję że tym razem będzie nam się spotkać i osobiście popodziwiać co tam pieczesz moczysz, , nabijasz i wałkujesz Zarazem będziesz mógł mnie odwiedzić i sam obaczyć moje wariactwa.... A zapowiadają się szalenie Za każdym razem uważam że mam wyzwanie a okazuje się ze jest następne które wymaga nowego spojrzenia i zakasania rękawów

Dziękuje Arko W ej chwili pracuję nad materiałem i obrobieniem go do postaci starego wypłukanego drewna.... Jeszcze dobrać i dopasować narzedzia którymi da sie en efekt uzyskać

Głodny to mało powiedziane

Januszu czy mógłbyś zdradzić jak uzyskujesz fakturę drewna na betonie i uchylić tajemnicy jego wybarwiania? Ciekawi mnie również faktura kamienia i jego stylizowanie na oryginały. Narzędzia do pracy Brakuje jeszcze drapaczki wsadziłem ją gdzieś i nie wiem gdzie ;( Wybarwianie metodą przecieraną. Od jasnego koloru do ciemniejszego. Pigmenty suche, żelazowe.

Wędzenie

Brak słów..... (*)

Już piszę Włodzio.... Już nie wiem w ilu wątkach jest dyskusja o płytach. Zaśmiecanie ich i tworzenie piramidowych teorii i hipotez. Sprawa co do płyt nadal jest nie wyjaśniona. Jedni wiercą otwory pod słupy drudzy inne kosmiczne założenia. A sprawa jest bardzo prosta. Po co przytaczać normy diny piny i inne ustrojstwa na których podstawie stawia się mosty i wieżowce. Wyszedłeś przed szereg że pajacyk itp. Włodzio tak naprawdę nie bardzo bawi mnie bicie piany w temacie teoretycznym KURA CZY JAJKO!!?? Jeśli podpierasz sie wyżej wymienionymi przepisami to ja się usuwam z pola i daje Ci miejsca. Jeśli wiesz co i jak to zrób opis oraz rysunki jak powinna wyglądać prawidłowo wylana płyta. Tak by przykładowy Kowalski wchodząc na stronę główną znalazł prawidłowo opisany i wykonany fundament- płytę. A nie błądził od opisu po opis i w fazach czytania i przeglądania doszedł do swoich założeń. I z braku wiedzy zacznie kombinować i przekombinuje. Jeśli podejmiesz się takiego zadania to chwała Ci za to jeśli nie to nie rozumiem po co cała dyskusja i o to mi chodzi. Bo na nic bicie piany .o linki do przepisów itp. Tu trza rozwiązać problem a nie rozciągać następny wątek w tej kwestii. Więc?

Ok pochwaliłeś się symbolem do przepisów.... Nam chodzi o płytę fundamentową która z racji często niewielkich rozmiarów, nie musimy sięgać po takie wytyczne. To tak jak bym chciał zbudować model rakiety a prawo by nakazywało odnosić się do norm i zasad budowy rakiet o dalekim zasięgu itp. Pokazać link do norm to jedno a zrobić rysunek do płyty to już wiedza.

Z taką wypowiedzią zgadzam się w całej rozciągłości!!! Janusz, czy takie podejście do sprawy nie nazywa się przypadkiem partyzantką? Są przecież zasady ogólne. Normy. A potem zasady szczegółowe. Dyzio podaj więc te zasady i normy... Jak widzę wiesz o nich a nie chcesz sie wiedzą podzielić. Co do partyzantki to nie bardzo rozumiem co masz na myśli...

Miałem teraz to uczynić ale pospiech przed pogodą i zalatanie oraz zapomnienie aparatu zrobiło swoje ale następnym razem jak najbardziej .... Trzeba coś z tym zrobić Co grunt to inne podejście do płyty.

To się nazywa trudny grunt... wybieranie gruntu pod płytę fundamentową.

Wrzucam troszkę inne a niby te same drzwiczki Odkryłem sposób na sęki W tych drzwiczkach do komory wyciąłem jednego ale w następnych zapewne będzie wiecej ładnych dziurek Zawsze zostaje kawałek deski z sękiem z którym nie bardzo wiadomo co zrobić a tym sposobem można wykorzystać nawet naj brzydszą deskę Może komuś się przyda

Po obserwacji i przemyśleniu, stwierdzam ze Maxel ma rację. Nie wiele osób jest zainteresowanych na ilość osób na forum. Nic na siłę... Co do fotek wędzarni to chętnie Ci podeślę bo troszkę ich mam Jeśli pomogą Ci w czymś to nie widzę problemu... Nie odzywałem się w temacie bo sądzę że tu chodzi o fotki forumowiczów i ich wędzarni a nie co ja tworzę... Mam nie przyjemną sytuację z powodu zdjęć. Pewna austriacka firma poprosiła mnie o zdjęcia fotek aby użyć je poglądowo dla klienta a użyła je z podpisem ze to ich praca i umieściła swoje logo. Wyszła mała zadyma i niby usunęli zdjęcia ze swoich stron ale przed wczoraj znowu je użyli na swojej stronie i reklamowali się nimi na targach w Austrii. Oporowo się zaczęli zachowywać i wiele nerwów upłynęło nim znowu usunęli. Masakra...

Weż mnie ze sobą Mogę obierać ziemniaki i zamiatać Plosę Gratuluję Własnie przeczytałem że już po nagraniach ;( A tak niewiele brakowało ;(

Nie mam w tym doświadczenia... ale jeśli znajdzie sie osoba która je ma to poproszę Jeśli nie to podniosę rękawicę

Przeglądają forum oraz facebooka zauważam świetne zdjęcia naszych wyrobów. Widzę w tym pomysł do zabawy na konkurs najlepszego zdjęcia pod względem jakości oraz dekoracji itp. Np. Miesiąca roku itp. Co kierownictwo na to?

No i po robocie ... Odparzane w piekarniku i chyba co i polubię tą metodę Czy są minusy takiego odparzania?

Bardzo dobrze trafiłeś.... tuuuu są sami nawiedzeni Co oni tu łodpi...ją to głowa mała Jest się od kogo uczyć. Forum scala zajebi...stych fachowców jak zawodowych tak i amatorów jak my. Zapewne pomogą i za jakiś czas będziesz dymił ze na cała wieś będzie zakopcona

A gdzie że tam i strajk... ale może i by się przydał Jakoś ościsty to sie nie czuje Wędzoneczki juz się parzą

Się umie Praktyka A w spiżarni jeszcze mam zrobione pod słoiki śledzia w ocecie i makreli. A rarytas taki mały aperitif d kieliszka jak by goście jakie wpadli to jeszcze mom w słoiczkach w ocecie ikrę i mlecz.... Pierwszy raz zrobiłem i przypadło mi do gustu

Od czasu do czasu i ja znajdę czas na małe co nieco

Pierwszy projekt to troszkę bajki i nie bajki Drugi projekt pod wizję zbójnicką Surowe kształty ale nie omieszkam wrzucić jakiś drzwi, drzew itp. Sam nie wiem co mniej jeszcze nawiedzi Mam parę pomysłów które wdrożę w tym roku. A trzeci dość zaawansowany i prawdę powiedziawszy to widzę światełko w tunelu jak ma wyglądać ale jeszcze na papier wizji nie umiem przekazać ;( Za jakis czas pewnie przyjdzie oświecenie

No no To dawaj ten "międzyczas" Panie ??? Pan to mnie nie prowokuj

W tym roku mam godne uwagi trzy projekty. A jeden to nazwę rodzynkiem jak go nie spie.... le Choć każdemu z nich należy się moim zdaniem rodzynek Mam pole do popisu i aby mi sił i weny starczyło Szukam jakiejś muzy ale podobno dawno już wymarły w dawnych czasach Więc będę polegał na swych siłach na łokowicie W między czasie wkleję szkice Przeziębiłem się i mam czas popisac