januszfeniks

Maxel wtajemnicz mnie z tym karawanem? Bo albo ze coś przeoczył albo niwiem Dzięki za słowo otuchy... Racja

Maxel wtajemnicz mnie z tym karawanem? Bo albo ze coś przeoczył albo niwiem

Januszu... "uszy do góry".... tworzenie takiego dzieła wymaga dużych nakładów sił i energii.. ale uśmiechnięte miny inwestora oraz całościowy obraz skończonego projektu potrafi wiele wynagrodzić.... Ja to zawsze mówię.... "wyśpię się po śmierci" Z wielką przyjemnością patrzy się jak powstają Twoje dzieła Arko dzięki za ducha ale spotykam się z dość odmiennym zdaniem i ostrą krytyką... Wiedzą więcej jak sam autor. Najlepiej wciskać słowa nie swoje w cudze usta i twierdzić że deszcz pada. Takie przemyślenia po pewnej burzy...

Co raz częściej tego doznaję Tylko nie wiem czy mi się cos śniło czy to zrobiłem np. wczoraj Czy miałem zrobić ale nie wiem czy zrobiłem Po wypiciu połowy kawy widzę że juz się chyba obudziłem

Konkret... a jak z wagą takiej okiennicy? Nie będzie za ciężka? Wagę swoją ino mo słuszną Ale słuszne zawiasy poradzą z tym. Szukam nowych pomysłów i je wdrażam a jak sie przyjmą to w ocenie całości się zobaczy. Trudno samemu mieć czas na wszystko. projekt, konstrukcje, materiały i mieć czas skupić się nad wizją. Staram sie nie poddawać i nie dać sie wybic z rytmu. Ale toooo nieeee jesttttt takieeee łatwe Wracasz o 23 lub 2 w nocy z trasy i rano wstajesz, robisz rysunek na jakis tam detal. Lecisz do hurtowni ładujesz auto, potem domawiasz piasek lub co tam innego i siadasz i myślisz... Ku...wa ! Co było pierwsze... kura czy jajko Brak weny a tu masz jakieś drzewo wystrugać a najlepiej to poszedł byś spać odespać swoje

Dziś przećwiczyłem nową technikę.. Okiennice do okna. Stare drewno.

...

Gen czapka z głowy... Nie wiem co napisać by nie kadzić na potęgę Jeszcze raz czapka z głowy.

Z dzisiejszego dnia Oraz odpalenie wędzarni

Nie żebym nie lubił ale jeden taki Wewiórek uprzykrza mi życie gdzie indziej Mam nadzieje ze inne Wewiórki są inne

Tylko nie Wewióra

Syrca nie budzied... A to toć rana drzewa która sie zabliźniła

W jakim pustym miejscu??? Dzieki

drzewo...

Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z Anią nad kupnem koników... I padło na Konika Polskiego. Czy ktoś z forum posiada takie koniki?

Uśmiałem się Miro spokojnie... będę w okolicy to śmier....lnie się tu ślaczek tam faskę gdzie indziej kwiatuszek i stanie sie metamorfoza A Ty zaraz być dół kopał i betonem zalewał A z innej beczki śledzi to musiałem dobrać pomoc bo już nie miałem sił na wykończenia i skupianie sie. Teraz jest troszkę lepiej ale mam i tak zaległości które staram sie nadrobić. Myślę ze ten projekt wyjdzie fajnie że tak napiszę.... po skończeniu mam w kolejce dość surowy projekt, charakterny itp i w taki klimat muszę się wczuć i go poczuć. I dziękuję za dobre słowo Szukam co raz to nowych pomysłów. W tym projekcie wykorzystałem stu letnia podkowę znalezioną w czasie poszukiwań. Efekty gwoździ, i klamer. Mam jeszcze w sakiewce parę innych pomysłów które w czasie wykorzystam Zastanawiam się czy odrdzewić podkowę czy też pozostawić zardzewiałą ?

Kamil zapracowany jestem ... hym a jaki dziś dzień? Tak właśnie jest W akcji nie zaginąłem Jeszcze kilka dni i ruszam na Włocławek. Filemonek

Powolutku zamykam kompleks....

Sadysta ... nieludzki "Pan" ... Taki unorany szczeniak to przecież kwintesencja psiego szczęścia ... sama słodycz Wim i ciesze się bardzo że na swej drodze nie spotkała czegoś wiecej co by jej do szczęścia brakowało

Sunia rozwija się dobrze.... Jak widać baw się dobrze.... Własnie nurkowała w dużeeeejjj kałuży co jej bardzo się podobało.... Skoki na plecy, bok, skoki na pysk tak ze glina zalepiła oczka i nos, że nie mogła zrozumieć co sie stało Na szczęście zdążyłem przerwać owe zabawy bo nie wiem jak by wyglądała po nich

Wim wim

Paszeko wiem ze sie powtarzam ale takie chcą W czerwcu będę robił coś ala Janosik Właśnie operuję nowym materiałem co by sie przygotować a i w Pruszczu będzie też ciekawie i wiele wiele pracy takiej samej ale jak by innej Zdradzę jak przyjdzie kolejność Na razie odległy temat.

Wiem wiem.... Spokojnie Pracuję z nią i mądra sunia wiele łapie. To była przymiarka do kojca

A moja zwierz w karcerze... Tajfun... oczy trzeba mieć wszędzie... Broi i broi i nie widać zmęczenia.... ;( Dobrze ze noc idzie... Będzie spać

Pstrąg w śmietanie z grilla Pstrąg-sztuki wielkości tak by można było swobodnie zawinąć w folię aluminiową. Warzywa na 3 pstrągi: marchewka 3 szt, średniej wielkości pietruszka 1 szt seler 1/4 niedużego selera 1 pęczek kopru- siekamy pieczarki w granicach 5-8 szt na jednego pstrąga śmietana 30 procent pieprz sól folia aluminiowa Pstrągi skrobiemy, usuwamy wnętrzności, oczy oraz skrzela. Folię aluminiową składamy na trzy warstwy na długość większą jak długość pstrąga. Solimy i pieprzymy ryby i wkładamy do niej warzywa. wkładamy do wnętrza ryby oraz na zewnątrz. Zalewamy śmietaną. Można dolać białego wina. Zawijamy i kładziemy na grilla. Pieczemy w granicach 40 minut. Lepsze efekty uzyska się w grillu zamykanym. Robiłem inne ryby ,ale pstrąg jest najlepszy.