Skocz do zawartości

mickewazowsky

Użytkownicy
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mickewazowsky

  1. Kupię balony do wina 15 lub 20 lub 25 litrowe starej produkcji, jakość powszechnie dostepnych Ambrosio odpada, okolice Tychów, Oświęcimia, Chrzanowa
  2. U mnie też już stoi nówka sztuka Revolution 3l i czeka aż mnie najdzie natchnienie na pierwszą w życiu kiełbasę. Jeszcze tylko skompletować sitka do Alfy8 i można działać.
  3. Od września ubiegłego roku posiadam małego Borniaka, kilkanascie razy już w nim wędziłem i jak na dzień dzisiejszy brak uwag. Jedno tylko spostrzeżenie, mianowicie termostat ustawiony na 40st, a termometr (sonda wprowadzona przez kominek) pokazuje temp od 35st do 55st, bardzo duża 20 st nie wiem jak to nazwać, (bezwładność?) termostatu.
  4. Beketel to nie moja półka cenowa, mam budżet ograniczony do 400 zł
  5. no to ja chyba zdecyduję się na córkę
  6. 444zł, jakby tak jeszcze jakis rabat dla forumowiczów ...akurat jestem na etapie poszukiwań nadziewarki
  7. Royala i Hendi różnią lejki na korzyść Royala bo ten ma metalowe. Pytanie czy tłok Hendi i Revolution waży tyle samo
  8. Idąc tym tokiem rozumowania naklejka "HENDI" kosztuje 150zł? Lejki widze takie same, plastikowe, Royal z metalowymi narazie niedostępny (oczywiście w rozsadnych cenach). Cały czas mowa o nadziewarkach 3l. Pytanie do przedstawiciela Revolution: czy są przewidziane jakieś upusty dla forumowiczów?
  9. Czy ktoś z forumowiczów "rozkminił" już czym poza ceną różnią się te nadziewarki? Czyli wyżej przedstawiana Revolution oraz http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbasy-maszyna-do-wypelniania-3-l-i5676728258.html lub http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-pionowa-3-l-promocja-i6058848342.html Czy poza ceną i naklejką z Logo sa różnice konstrukcyjne?
  10. słoność była ok wszystko jasne, dziękuję a tak przy okazji czy jest w sieci gdzieś filmik przedstawiajacy usuwanie mizdry z polędwicy? Nigdy tego nie robiłem a wiem że jest to wskazane i nie chciał bym by poledwica wyglądała jak psu z pyska wyszarpana, wiem, wiem, ostry nóz to podstawa, niemniej filmik bym chetnie obejrzał.
  11. roger a jakbys jeszcze dopisał jak peklować (na mokro czy sucho), czy nastrzykiwać. Będę pierwszy raz robił polędwicę i wygodnie by mi było potraktować ją z pozostałymi wedzonkami (szynka, karczek, boczek), mam Borniaka, nie mam jeszcze przystawki do zimnego dymu więc wędzenie tym sposobem o którym piszesz (45-50st) do mnie przemawia. Peklować mam zamiar na mokro 8 dni w/g tabeli Dziadka, czy mogę tą metodę zastosować do poledwicy? Do tej pory jedynie karczki, szynki i boczki robiłem.
  12. Wrzucanie do wrzątku na początku parzenia dotyczy dużych szynek.Takie małe jak Twoja od razu wrzucam do parzenia w temp. 82º C bez gotowania. jak to jest z tym traktowaniem wrzątkiem, "duże" szynki to jakie? moje 1,3 - 1,4 zaliczają się do małych i tych nie traktować wrzątkiem w początkowej fazie od razu tylko na 80st ?
  13. nie mierzyłem temp. szynki przed parzeniem wędziłem 3,5 godz w temp od 46-60stC tak waha się temp w Borniaku, termostat wydaje mi się mało precyzyjny/czuły. Pokrętło ustawione na ok 50stC. Parzyłem bezpośrednio z wędzarni (od wyjęcia z wędzarni do wrzucenia do gara minęła minuta może trzy). Niestety nie mam zdjęć szynki przed wsadzeniem w siatkę.
  14. yhym duże to znaczy jakie? moja miała 1,4kg, od jakiej wielkości konkretnie szynkę trzeba poddać wrzątkowi?
  15. już się poprawiam i uprzedzam że kolor gotowych wędzonek w rzeczywistości wyszedł lepszy niż na zdjęciach, zdjęcia były robione wieczorem przy sztucznym i żółtym oświetleniu. Osuszanie Dymienie Boczek po parzeniu szynka po parzeniu Jedno zastrzeżenie mam do szynki która pękła w dwóch miejscach podczas parzenia, konkretnie zaraz po wrzuceniu do wrzątku (10 min gotowanie w 100st C później parzenie w 80st) ale to że pękła nie wpłynęło nijak na jej rewelacyjny smak
  16. ufffff...udało się Szynka i boczek wyszły smaczne, nawet mój syn straszny niejadek, który lubi tylko zupe pomidorową i nutellę, stwierdził że "szynka od taty jest dobra i bedzie ją jadł" Dziękuję wszystkim doradzającym za cierpliwość i pomoc
  17. mickewazowsky

    Boczek rolowany

    Odświeżę temat pytaniem Jaka kolejność działania i czy tak będzie dobrze (boczek ok 2kg) -rozcięcie boczku na tzw książkę czyli nie do końca -peklowanie mokre (wraz z szynką i karczkiem 7-8 dni) czy to za długo i lepiej po powiedzmy 2 dniach peklowania szynki i karczku dorzucić boczek -po wyjęciu z peklowania ociekanie -delikatne rozklepanie boczku tłuczkiem -natarcie ewentualnym pieprzem, papryką, majerankiem i czosnkiem -rolowanie -pakowanie w siatkę -obsuszanie -wędzenie -parzenie (do temp w środku 72-74 tak jak zwykły boczek?) -ostygnięcie-zjedzenie Tak wiem, czytałem przepis kol Radka że najpierw parzenie później wędzenie, ale że chcę to wszystko razem czyli szynka, karczek i boczek to kolejność najpierw wędzenie później parzenie. Czytałem tez że niby lepiej peklować na sucho jeśli ma być boczek/rolada, ale już nie znalazłem wyjaśnienia dlaczego tak? Czytałem też że można na mokro i tego się trzymam
  18. mickewazowsky

    Kolumna

    Fajna rzecz... ale że to oferta to może na giełdę ją hmm? /forum/6-gie%C5%82da/
  19. roger nie irytuj się, pierwsze nieporozumienie wynikło z powodu braku zwykłego "lub" w "ściągawce" Twojego autorstwa przez co źle ja zrozumiałem. Druga rzecz że Ty piszesz o ociekaniu 2-3 godz w temp pokojowej i do osuszania w wędzarni ciepłym powietrzem na około 3 godz temp 50-55st-zgadza się? Z kolei kol pis67 pisze o ociekaniu około 12 godzinnym w lodówce (4st) następnie o osuszaniu w temp pokojowej 2-3 godz a nic o dalszym procesie osuszania w wędzarni-zgadza się? Jeszcze co innego można przeczytać tu http://wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych/1141-wedzenie-wedzonek-kilka-praktycznych-porad-dla-nie-wtajemniczonych autorstwa Dziadka. Podobne wątpliwości są u innego niedoświadczonego kolegi wieśka w tym wątku /topic/12105-w%C4%99dzonki-do-wyrzucenia/page-2?do=findComment&comment=447719choć tam do zepsucia wędlin już doszło, a ja chce tego uniknąć. Dlatego szukam klarownej odpowiedzi i o wszystko dopytuje po 2 razy. To że z kilku źródeł młody, niedoświadczony ktoś jak ja dostaje różne informacje powoduje że traci orientacje i nurkuje dupą, z kolei u udzielających rad powoduje wzrastająca irytację, bo "przecież tłumaczę a gość nie trybi" Podsumowując: czy jeśli zrobię tak jak napisał kol pis67 czyli 12 godz ociekania w lodówce (4st) następnie 3 godz w temp pokojowej A DODATKOWO 2-3 godz w wędzarni z samą grzałką i wentylatorem BEZ DYMU w temp 50-55st to będzie dobrze?
  20. no ok, i wtedy już bez osuszania w wędzarni "ciepłym przeciągiem"? Zaraz po wsadzeniu w Borniaka włączać dymogenerator?
  21. również przeczytałem lekturę http://wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych/1141-wedzenie-wedzonek-kilka-praktycznych-porad-dla-nie-wtajemniczonychi jest tam wyraźnie napisane o ociekaniu 14 godzinnym w temp otoczenia. Tu i w moim temacie /topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page-2?do=findComment&comment=447614 piszecie koledzy o ociekaniu krótszym np. 2-3 godz w temp 30st, w tym wątku czytam by skrócić czaas ociekania do maximum, że wędzonki kolegi Wieśka prawdopodobnie skisły bo za długo ociekały w wysokiej temp. Jak to w końcu jest z tym ociekaniem, bo w/g rad Dziadka "pomimo 14 godzin ociekania wedzonki sa nadal wilgotne", według waszych sugestii w wątku moim i kol Wieśka czas ociekania skrócić do maximum. Jestem świeżak w temacie wedzenia i czytając tak różniące się porady odnosnie tej samej czynności tracę orientację. Moja propozycja (podejżenia) dla kol Wieśka- a mięso nie pochodziło czasami z jakiejś superpromocji w supermarkecie? Sąsiad mój raz połasił się na promocję w Car....our i 20 kilogramów wsadu poszło do kosza.
  22. Polecono mi zapoznać się ze ściągawką, problem w tym że źle ja zinterpretowałem prawdopodobnie Osadzanie/ociekanie: 2-3h w temperaturze pokojowej max 30st C - 12h (noc) w 2-10st C czyli że ociekanie to "2-3h w temperaturze pokojowej max 30st C" LUB "12h (noc) w 2-10st C" zabrakło krótkiego "lub" i dlatego te nieporozumienie. Sorki
  23. jak przebiega hartowanie? szynka pod bieżącą zimną wodę czy do garnka z zimna wodą? Jak długo hartować? Szynka kulka około 1,5kg Boczek rozumiem że z parzenia wyciągam i spokojnie sobie stygnie, czy też go zimna woda chlusnąć?
  24. czyli zastosować przerwę 2-3 godzinną po ociekaniu 12 godzinnym w lodówce a osuszaniem w wędzarni tak by nie pchać do ciepłej (powiedzmy 50st) wędzarni wędliny która całą noc spędziła w temp 5st, dobrze rozumiem? nie no zgodnie ze ściągawką pierwsze 2-3 godziny wędlina ocieka w temp pokojowej a później 12 godzin ocieka w lodówce...tak rozumiem sciagawkę
  25. czyli że czy osuszanie czy wędzenie szyber otwarty na max tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.