Witam, Trafiłem tutaj ze względu na szukanie metod peklowania na sucho, przebrnąłem do ok 13 strony. Chciałem się tylko odnieść do kilku kwestii natury fizycznej. Otóż pojmowanie procesów fizycznych na "chłopski rozum" i negowanie nauki jako takiej i przeciwstawianie jej "tradycji" co prezentują niektóre wypowiadające się tutaj osoby jest niepoważne. Przykładowo w zapakowanym próżniowo mięsie nie występuje żadne "wyciąganie" niczego ani odwrotnie w zapakowanym z nadciśnieniem nie występuje "wpychanie" niczego, wynika to z faktu iż do tego jest potrzeba różnica ciśnień której wewnątrz nie ma, ponieważ następuje wyrównanie ciśnienia, to tak samo jakby wypompować powietrze ze słoika w który jest woda, poziom wody się nie podniesie tak samo nie zmniejszy się w odwrotnym przypadku ponieważ woda praktycznie nie sprężą się, jedynie może zacząć parować ale takiej próżni domowymi sposobami nie osiągniemy nigdy, tak samo gdyby mieć gąbkę namoczoną wodą to "próżnia" nie "wyciśnie" z niej wody. Puszczanie soków przy pakowaniu mięsa jest związane tylko z jego ściskaniem i zmniejszeniem objętości, empirycznym dowodem na to niech będzie fakt, że pakowałem tak pasztet i po rozpakowaniu nie było jakiegokolwiek gradientu wilgotności. Na tematy stricte wędzarnicze nie wypowiadam się bo nie mam w tej materii dużego doświadczenia.