ArkadyFF
Użytkownicy-
Postów
52 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez ArkadyFF
-
Robisz solankę procentową, bez różnicy na jaką ilość mięsa?
-
Naczynie dobrać?Jakie naczynie można dobrać do 2.2kg karczku? Za to rozumiem jaki błąd popełniłem, dodając wodę i sól.Wyszło za dużo soli na taką ilość mięsa.Niemniej cała tabelka dla mnie nie jest za wiele warta, właściwie tyle co nic.Nie posiadam pojemników i naczyń aby taka ilość solanki zalała mięso.I żadna butelka tu nie pomoże.To jest dobre do zalewania małych kawałków mięsa ale większych?Daj jakieś fotki czy film.
-
Pytanie o solanki. Z reguły robię po swojemu a traf chciał, że spróbowałem wg tabeli.I tu problem, bo nijak nie mogłem zrozumieć, jak mam zatopić mięso w podanej ilości wody.Korzystałem z tej tabelki http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm, 4 dni, ilość mięsa 2.2 kg (na próbę większych ilości nie trzeba) i ilość wody wychodzi 900ml.Zero szans aby mięso zakryło, więc o co tu chodzi?Dodałem odpowiednio więcej wody, przemnożyłem ilość soli jaką mam dodać i wrzuciłem mięso.Dwa dni później zrobiłem nastrzyk ale jakoś też nie załapałem i zamiast półtora strzykawki, władowałem ze 4(nie pamiętam już teraz), tak jak to zawsze robię.Dziś to uwędziłem, mięso słone jak cholera.Nie, że za słone, że może smak mam inny tylko naprawdę to mięso jest słone jak cholera :)Na pewno nie pomyliłem się przy dodawaniu soli, z przyzwyczajenia wszystko parę razy sprawdzam i liczę kalkulatorem. Teraz widziałem inną tabelkę, bez podanych ilości(?) mięsa /topic/696-peklowanie-mokre-tabela/.Z reguły pekluję 4-5 dni, więc soli wg niej powinienem wsypać 1.40-1.50 kg i co dalej?Bez znaczenia, czy mięsa będzie 2kg czy 10kg?Nie rozumiem tej rozpiski.
-
Nie ma sensu miejsca marnować na stawianie wilka, wystarczy mi dobra maszynka do mielenia.O ile dowiem się, która to jest
-
No właśnie, mile widziane konkretne symbole tak abym mógł sprawdzić od razu gdzie można kupić i ile to kosztuje
-
Mam w planie zmienić maszynkę do mielenia.Czym kierować się przy wyborze?Jaką moc powinna posiadać taka maszynka aby spokojnie zmielić np. 20 kg mięsa?Czy np. z http://www.mediaexpert.pl/maszynki-do-miesa/da się coś sensownego wybrać?
-
Boczek wyszedł świetny.Po 4h wędzenia wrzuciłem go na 40 minut do piekarnika :)Jest naprawdę dobry w smaku, zapewne spróbuję jeszcze paru innych kombinacji w przyszłości. Pytanie takie - jeśli kupujecie np. łopatkę to mielicie ją w całości czy klasyfikujecie?Do tej pory wrzucałem do mielenia w całości na "średnim" sitku, teraz zaczynam się nad tym zastanawiać.
-
i taką ilość kiełbasy chciałeś robić za pomocą tamtego "czegoś"? interesujące podejście do tematu To akurat nic dziwnego.Nie znam się, więc pytam.Nadziewarka którą obecnie mam, jest dla mnie wystarczająca.Kiełbasa migiem zrobiona Mam kolejny dylemat.Zrobiłem na próbę 2 kawałki boczku w ziołach prowansalskich.Nie robiłem solanki tylko natarłem boczek solą, czosnkiem i właśnie ziołami.W sobotę będę to wędził ale wiadomo, odpada z miejsca parzenie tego.Oczywiście jeśli te zioła utrzymają się, bo jeśli nie to pewnie pójdzie mięso do gara.Zastanawiam się jak to właściwie wędzić.Zimnym dymem przez parę dni?Czy może normalnie a potem przypiec delikatnie?
-
Kiełbasę to akurat robię po 25-30kg x 2 w miesiącu, więc ile można męczyć się maszynką do mielenia?Zamówiłem 5 litrową.
-
Moja, moja Zdecydowałem się na nadziewarkę firmy Hendi.
-
Status materialny nie jest taki tragiczny Dzięki za wszystkie odpowiedzi, zaraz rzucę okiem co tam ciekawego jest pod wskazanym linkiem.
-
Ok, jak później wyjdę za dom to zrobię fotki i sprawdzę wymiary. Pytanie kolejne - mam w planie zakupić nadziewarkę do kiełbas.Jaką i gdzie?Ceny są różne a ja kompletnie na tym nie znam się, nie chcę też wywalać niepotrzebnie kasy w błoto.Dotychczas nadziewałem maszynką do mięsa ale ile można się z tym męczyć? Np. czy jest sens kupować coś takiego?Czy ktoś z Was używa tego sprzętu?Na filmie na youtube dość sprawnie działa. http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-mies-kielbasy-2-5kg-okazja-i5916452802.html
-
Dziś kolejne próbne wędzenie, już mniej więcej łapię co i jak, kolor już jest prawie idealny, niedługo wyjmuję.Wędzenie oczywiście znacznie krótsze niż za pierwszym razem :)Ale mam takie pytanie - jak długie powinno być palenisko?Wydaje mi się, że mam za krótkie i chciałbym wydłużyć.
-
W mojej okolicy jałowca brak, mieszkam przy lesie i w ogóle zwiedziłem wszystkie okoliczne lasy.Wiem co w jakim rośnie :)Kiedyś był, teraz już nie ma.Owoce mam, kupiłem w hurtowni 2 spore paczki.Zobaczymy co z tego wyjdzie bo słyszałem, że wrzucanie owoców do żaru nie daje jednak aromatu.Nawet chyba i na tym forum o tym czytałem.
-
Czy ktoś wie, gdzie mógłbym kupić jałowiec do wędzenia?
-
Pierwsza lekcja trochę toporna, jutro powinno pójść lepiej.Szynka do parzenia wyjęta, druga razem z boczkiem została do dopieczenia.Kolor jest, temp podwyższona.
-
Zgodnie z zaleceniami, suszyłem ok godzinę na całkiem niezłym żarze.
-
Na razie tego koloru nie ma w ogóle, nic, zero.Mięso wygląda niemal identycznie jak w chwili wsadzenia.Podjąłem decyzję o zwiększeniu temperatury, zobaczymy co z tego dziś wyjdzie.
-
Dzięki. Wędzenie trwa ok 3h w temperaturze między 40 a 50 stopni, dym jest dość solidny.Zajrzałem a te wędzonki (boczek i 2 szynki) nie wyglądają jakby były w wędzone :)Koloru kompletnie brak ( wiśnia i biały dąb), boczek ma skórę jakby lekko żółtą i to wszystko.Pytanie za 100 punktów - jaki jest przewidywany czas wędzenia w takiej temperaturze?Czy może powinienem ją podwyższyć?
-
Panowie, pytałem o czas parzenia boczku a nie stężenie solanki
-
Jutro pierwsze próbne wędzenie.Jak długo mniej więcej trwa parzenie boczku?W tej chwili waży ok 2kg.
-
Że woda to wiem, pytam czy większe straty wagi są przy wędzeniu z pieczeniem czy wędzeniu z parzeniem?
-
Wędzenie z pieczeniem, bez parzenia.Czy jest możliwe, że przy takim wędzeniu jest większa strata wagi i dlatego mięso jest bardziej słone?
-
Solanka zarówno wg Dziadka jak i Szczepana trochę mnie dziwi, zapewne czegoś tu nie rozumiem.Ojciec na 10l wody daje pół kilograma peklówki(ilość mięsa to 11kg boczku i 6kg szynki, tyle robił ostatnio) i mięso jest dość słone, to powiedział każdy kto spróbował.Jeśli dobrze zrozumiałem tabelkę, to na tą ilość powinien dać ok 7litrów wody i ok 800 gram peklosoli, jeśli marynowałby 5 dni.Zgadza się?Pytanie, kto później zjadłby coś takiego?Przecież to musi być potwornie słone :)I jeszcze nastrzykiwać to?Cukru nie dodaje, wrzuca za to zestaw przypraw.
-
Jeszcze mam pytanie o marynatę.Czy wszyscy używacie standardowej solanki (woda, sól peklowa + przyprawy) czy może ktoś próbował marynować np. w winie czy piwie?Wiem, że do pieczenia takie marynaty są stosowane ale ciekawi mnie czy do wędzenia również.
