Van Claaude

I tak wygląda dobrze - głowę daje, że smakuje jeszcze lepiej. Tylko piffo trzeba i można się zajadać....

A można wiedzieć jakie jelita i jaki kaliber, bo kiełbaski wyglądają bardzo apetycznie i niewiele chyba grubsze niż kabanosy? Albo zdjęcie daje takie wrażenie ...

Tomek, od jakiej temp. zacząłeś wędzić (już po osadzeniu jak długo? Bo na zdjęciu wygląda jakby właśnie zaczęły dostawać kolor... ale mogę się mylić.

Nie bardzo wierzę, że te PIDy, które Ty ustawiasz kosztują 80zł za sztukę i są robione w Chinach. Dlatego nie można porównywać PID'a który jest kupiony na Allegro za kilka groszy do PID'a który jest używany przemysłowo. No i oczywiście producent taki jak Borniak, co od wieków produkuje wędzarnie i zęby na tym zjedli (chociaż, zgadzam się, że pewne szczegóły są nie dopracowane w najnowszych wędzarniach), nie ma o tym pojęcia i specjalnie wstawiają grzałki o dużo wiekszej mocy w stosunku do pojemności komory, w której są zamontowane? Z tego co cały czas piszesz wynika, że to zawsze jest wina grzałki, tak jakby PIDy nie mogły być wadliwe, szczególnie te z Allegrało. W przypadku Tomka, człowiek kupił wędzarnię za ponad 3 kawałki i przetestował od A-Z tak jak mu radzili i na forum i to co od producenta usłyszał. Grzałka mu grzeje, dym mu leci, komorę ma szczelną - tylko do cholery ma kłopot ze skokami i utrzymaniem temperatury - w jaki sposób jest to wina grzałki???

U mnie tak pracuje STC-1000. Ostatnio miałem różnicę 0,5°C. Z tego co rozumiem, Binio ma taki sam i też nie ma żadnych problemów. [Dodano: 19 paź 2018 - 21:20] A oto wyniki:

Taki generator nie byłby zły, gdyby nie fakt, że służy on tylko jednemu zastosowaniu - może tylko współpracować (i to jeżeli już) z wędzarnią Borniak. Producent upiera się jednak przy jego uniwersalnym i wszechstronnym zastosowaniu, bez dokładnie przeprowadzonych testów i z wieloma błedami w zaprojektowaniu samego DG dla innych celów. Przykładem tego jest zastosowanie go z przystawką do zimnego wędzenia. Ani generator dymu ani przystawka nie nadaje się do symbiotycznej cooperacji. Przystawka np., zawiera z 10 błedów konstrukcyjnych. Sam generato przynajmniej 5. Podejrzewam też, że maja dobry patent na dymo generator, dlatego tylko użytkownik może sobie przerabiać go do woli, ale nie mozna sprzedawać udoskonalonego modelu. Co jednak można sprzedawać to "kit" do samodzielnej przeróbki, tak jak w USA sprzedaje się "kit" do przerobienia pistoletu z półautomatyka na full-automatyk. Instrukcję jak to zrobić ściąga się z Internetu. DG Borniak byłby super w zastosowaniu z innymi wędzarniami, gdyby producent dodał do modelu ok.PLN25.00. Weźmy na przyład grzałkę i silnik - są one bardzo dobrej jakości, podczas gdy wszystko inne to tania nędza. W tym wypadku nikt oczywiście, nie będzie stosował konektorów ze złota lub super miedzi z silikonową izolacją, ale dodatkowy kontroler i włącznik (no, może jeszcze stabilizator napięcia) i mamy niemalże doskonały generator dymu. Ja obliczyłem, że taki generator, można by samemu zrobić plus wszystkie przeróbki, o których wspomniałem, mieszcząc się w PLN120,00. Tak więc 499,00zł, które krzyczą za ten generator, produkowany wielokrotnie, co jeszcze obniża koszty produkcji, jest sumą nie tylko zawyżoną, ale po prostu grabieżą. [Dodano: 19 paź 2018 - 20:02] Jak ja kupowałem DG Borniak i zaglądałem tu na forum, to jednej negatywnej opini wtedy nie było, poza tym, że ktoś tam dał za duże zrębki i spirala się blokowała albo komuś nie działała grzałka - no więc tak jak piszesz: Ja dokładnie tak myślałem, że mój to będzie musiał pracować dobrze, z resztą "zasypiesz chłopie i będziesz miał spokój na 6 godzin..." u mnie przeważyło szalę. Jak się zaczął mi pieprzyć, to znalazłem na forum ze 20 artykułów i postów o tym, że tak różowo to nie jest z tym DG. O kurdę, inni też mają te problemy! Nagle się te artykuły pokazały, wcześniej ich nie było - ktoś chyba zahakował forum sfałszował posty!!!! /////////// Wszystko w porządku kolego ???? I co zrobił? [Dodano: 19 paź 2018 - 20:26] Big Brother obserwuje... Dobrze wiedzieć. Ze mną wszystko jest OK, myślę, że to kolega jest trochę ... zmieszany. To był żart, tak na marginesie... [Dodano: 19 paź 2018 - 20:28] Z tym zahakowaniem i sfałszowaniem mam na myśli... /////////////// Daruj sobie te teksty. Ochłoń kolego,więcej upomnień na PW już nie będzie. Żegnam.

Z tego co piszesz, definitywnie coś nie jest koszer z tym czujnikiem. Ja wiem jak to jest wkurzające, jak coś nie działa, tak jak tego oczekujesz. Mam trochę mięsa w zamrażarce i muszę coś z tym zrobić, bo za cztery tygodnie jadę do Polski. Wczoraj wyjąłem pięknie zapeklewane mięska z solanki. Dzisiaj wędziłem szyneczkę, boczek i kilka polędwiczek. Myślałem, że dostanę kuku ze złości. Trzy lata temu, będąc w Polsce kupiłem DG Borniaka i myślałbyś, że wszystkie problemy związane z zadymianiem znikną jak ręką odjął. Po tym, co tu się naczytałem, jak to super jest zasypać zrębki, włączyć i mieć spokój na przynajmniej 6 godzin. Wszystko możliwe, ale może w Polsce. Tutaj jak już pisałem wcześniej napięcie nominalne jest trochę większe i wydaje mi się, że grzałka i silniczek dostają kopa, bo zamiast 230V nasze napięcie jest zawsze powyżej 245V czasem nawet ponad 250V. Muszę w Polsce kupić stabilizator i wtedy spróbować. Druga sprawa to problem ze zrębkami, trzeba je w tonach sprowadzać z Polski. Niemniej jednak, 3 dni temu rozkręciłem cały generator wyczyściłem, że się błyszczał jak buty generała, złożyem do kupy i .... Dupa! Wędziłem dzisiaj przez 7 godzin, przy czym, co 45 minut musiałem gasić pożar, czyścić sprężynę z nagaru, usuwać nagar z blaszek i tak w koło Wojtek! Myślałem, że mnie szlag trafi. Chociaż wędlinki wyszły cacy (zdjęcia jutro), nawet mi się nie chce ich jeść, tak jestem sfrustrowany tym ciągłym naprawianiem tego DG Borniaka. Dlatego wiem co czujesz, szczególnie jak używasz taki sprzęt za ponad 3 wielkie. Myślisz, no teraz sobie pożyję a wędlinki praktycznie same się będą wędzić! A tu laska Mariana! Pojechałbyś tam do tych Borrniaków i wystrzelał z kałacha ... Taaaaak ..., człowiek się wścieka za własne pieniądze. Jedno jest pewne, ja już Borniaka Dymogeneratora używał jako pierwszrzędowego zadymiacza nie będę.

I ten Dymbox Muskiego jest bez żadnych przeróbek i kopci lepiej niż mój super Borniak. O tym, że może uzywać wszelkiego rodzaju zrębki to juz nie wspomnę .... Zaś binio1111 ma lekko przerobionego Dymboxa i ten to już jest nie do pobicia. A ja ciągle muszę się męczyć Borniakiem i gasić ogień co godzinę. Ale mam nadzieję, że po powrocie z Polski i po zakupie części też sobie zmontuję jakiegoś Super DG. A tak na marginesie, czy ktoś wie czy już wyszedł 5-cio litrowy Dymobox? Bo tak czekam i nic. Podobno będzie drogi jak cholera i pociągnie moje wszystkie oszczędności, ale ma już zawierać poprawki. A czy z analogowym miałeś problemy, a konkretnie z temperaturą?

Napisz cały przebieg tego testowania. Bardzo jestem ciekawy, co oni znowu wymyślili... Ja mam tak jak binio1111 dwustanowy (jeden z tych tańszych) i u mnie jest histeraza ustawiana od 0.1° do 2°C, ale najlepiej ustawić na 0.5, to tak z moich doświadczeń, prób i błedów. Grzałkę mam 2.5kW i czasem mi przeleci o 1.5°C, ale za to przy nagrzewaniu trzyma 0.5. [Dodano: 17 paź 2018 - 01:58] chyba mamy inne borniaki - ja ustawiam temperaturę - gęstość dymu i robie inne czynności- po przypuszczalnym czasie idę otwieram sprawdzam kolor , zamykam i albo dymie dalej ,albo podpiekam ( w zależności od wyrobu) - jak podpiekam - podnoszę temperaturę do pożądanej - i zostawiam na potrzebny okres - NIE OTWIERAM CO CHWILA- odpukać działa dobrze A czy Ty też masz tego z bajerami cyfrowymi i elektroniką? A jak długo go juz masz?

Napisz koniecznie jak poszło testowanie. Czy to chodzi o otwieranie komory podczas wędzenia? Bo tego za bardzo też nie rozumiem ...

Ty jesteś na serio ????? Przecież nikomu nawet to przez myśl nie przeszło! [Dodano: 15 paź 2018 - 03:35] A nie możesz wrzucić na jakiś portalik co se tam można obejrzeć, a tutaj tylko adres rzucić?

O temperaturze cały czas rozmawiamy.

Albo zrób jak mówi Muski - to ma bardziej sens.

Tomek, możesz jeszcze raz spróbować na "sucho", ustawić powyżej 60°C - np. 75°C i przejechać na czasie, zobaczyc czy będzie trzemać temperaturę czy nie. Tak na spokojnie i bez nerwów? Z dg ale bez zrębek. [Dodano: 15 paź 2018 - 01:59] Co takiego?????? Skasuj to. Raz się dobrze ustawia grzałka >< komora i koniec Przecież zmieniasz ustawienia nawet podczas wędzenia????

Koledzy!!!!! Basta, basta!!! Trzeba czytać instrukcję. I trzeba zmieniać ustawienia, bo po to są, żeby na różne potrzeby wędzenia je zmieniać! Coś tam nie działa i trzeba dojsć do tego co jest źle, a nie winić się nawzajem!

Zgadza się! Ale to by musiała być bardzo przewymiarowana, a bezwładność byłaby zwiększona przez ambience środowiska, a nie przez grzałkę. Musiałyby się sumować, a w tym wypadku środowisko musiało by mieć temp. zbliżoną 75% do temp. grzałki. W tym wypadku nie ma to znaczenia. [Dodano: 15 paź 2018 - 01:06] A czy Tomka PID ma kontrolę histerazy? Bo może to jest nie z tej ziemi???

Moja grzałka ma 2.5kW i jest dokładnie tak jak na filmie, z tym, że mój PID jest dużo starszy i nie ma Alarmu (albo Alarmu 1 jak kto woli). Moja wędzarnia ma pojemność 0.65m3. Gorzej jest z dymogeneratorem. [Dodano: 15 paź 2018 - 00:44] Przecież dokładnie to powiedziałem w dwóch moich postach powyżej, ale mnie to można olać. Dlaczego??? Bo jestem czarny??? Albo może dlatego, że w tytule mam "Początkujący"??? Mam ją ustawić bez DG Z DymoGeneratorem ale bez dymu ( bez trocin).

Jeszcze jedna rzecz, która może być wadliwa to Solid State przekaźnik. Może za późno rozłącza ....

Nie bardzo rozumiem jakie to ma znaczenie, przy dobrej grzałce. Jak czujnik wyłącza grzałkę, wtedy decyduje tylko jej bezwładność, a nie moc. Możesz mieć grzałkę, 5kW i jak jest to dobra grzałka to jej temperatura może podskoczyć góra o 3-4°C z powodu jej bezwładności, a następnie temperatura spada bardzo szybko, aż do następnego wączenia grzałki. Niemniej jednak to ma wielkie znaczenie.

Ja kalibrowałem inaczej. Podobnie jak sugerował binio1111, ale bez wyjmowania czujnika. Miałem drugi termometr bardzo dobrze wykalibrowany na 0°C i na 100°C. Niestety PID'a miałem osobno zakupionego i zainstalowałem później. Do dziś używam tego samego.

Przecież dokładnie to powiedziałem w dwóch moich postach powyżej, ale mnie to można olać. Dlaczego??? Bo jestem czarny??? Albo może dlatego, że w tytule mam "Początkujący"???

Nie komentuję nawet tego, bo to jest logiczne. Jak ustawisz tak powinien pokazywać po uzyskaniu temperatury. Ja bym proponował po skończonym wędzeniu zrobić tak jak Koszu - tzn. poeksperymentować na póstej wędzarni, bez nerwów i paniki. PID na pewno działa dobrze tylko musi być jeden jeszcze termometr jako kontrolny. Zgadywać jaka może być przyczyna, to można do świąt. W instrukcji powinna być opisana kalibracja, przynajmniej w starej było. Niestety, stara wędzarnia nie miała PID'a. [Dodano: 14 paź 2018 - 01:36] A nie mówiłem! [Dodano: 14 paź 2018 - 01:37] A ten piesio to chyba ich pilnuje, bo ktoś może skubnąć. Dobry piesio!

Bezzwładność grzałki nie może być tak duża, a PID nie może być tak popieprzony. To po prostu grzałka od DG grzeje jak wściekła. Musisz chyba wziąść poprawkę na Dymogenerator. Przetestuj na pustej wędzarni jak skończysz wędzić.

T To jak pisałem wcześniej, kwaterę już masz, wędzić będziemy dzień i noc (kupimy prosiaka), także żarcie Ci też odpada, widoki tutaj super - szkoda, że mięso mamy najgorsze na świecie... Zawsze można pizzę zamówić. Może się czegoś nauczę. Problem jest taki, że teraz lecę do Polski, możemy w Polsce się też spotkać jak masz czas.

binio1111 - jeszcze raz zapraszam do mnie. W Polsce zgadzam się 22°C - to jest na zimno. Nawet 16°C to jest na zimno. Postaraj się o 22°C jak temperatura otoczenia jest 33°C. Mam nasypać lodu do wędzarni??? 23 lata to robię i nie moge obniżyć temperatury w wędzarni. Może zapytam tych co wędzą w wędzarniach zrobionych ze starych lodówek (tych z klamkami od Cadillac'a).