Witam W swoim życiu popełniłem już 6 wędzeń (kiełbasa, szynki, baleron). W tym 5 udanych, 1 wyszło kwaśne (chyba kwestia złego osuszenia). Wszystko w beczce Jako, że bardzo mi się to spodobało, a rodzina nalega abym częściej się tym zajmował (chyba im smakowało ). Postanowiłem, zbudować wędzarnie elektryczną. Przeczytałem kilka wątków i wiedzę jako tako zdobyłem. Ale chciałbym to uporzątkować. 1. Wędzarnie planuje zbudować z desek sosnowych 28 mm - chciałbym się upewnić czy tym przypadku nie potrzebuję już ocieplenia?, (ze względu właśnie na grubość desek) 2. Wiem, że wiele razy tu pisano że deski sosnowe się nadają bo je dym zakonserwuje, ale jakoś ta żywica mnie martwi, czy czarna blacha 0,8 mm (może grubsza?) wystarczy do obicia? I czy blachę tą będzie trzeba czyścić od smoły czy będzie można to zostawić. 3. W niektórych projektach widziałem, że oprócz otworów w górnej części wędzarni, są i otwory w dolnej (nie wszystkie tak miały), ponoć polepsza się ciąg. Proszę o informację, czy faktycznie robić otwory w dolnej części. 4. Dymogenerator będę chciał robić na podstawie projektu Rogera, - i tu pierwsze pytanie. Rura dymowa ma 27 mm, czy otwór w korpusie ma mieć tyle samo, troszkę mniej/więcej? Pod jakim kontem ma być nachylona rura dymowa, aby smoła mogła spływać (100 stopni wystarczy?). 5. Planuję dać grzałkę 2,9 kW (2kW + 0,9kW), moc chyba wystarczająca? 6. Czy podłogę wędzarni zrobić z desek i na to położyć blachę, czy też spód wędzarni tylko z blachy. Ogólnie wymiary wewnętrzne będą miały 60x60x120 cm, dach skośny w jedną stronę, uchylany. Planuję wędzić tylko dla swojej rodziny i teściów, razem 12 osób. Czy te wymiary wędzarni wystarczą? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc P.s. Wcześniej myślałem o Borniaku - ale za drogo wychodzi, a po za tym, własnoręcznie zrobiona wędzarnia to może być kupa frajdy