Tomek101082

Czyli kwasiak ale jest droższy https://sklep.jggastro.pl/pl/p/Nadziewarka-do-kielbas-5-l-Profi-Line-Hendi-282588/20352#closed.

No to OK padło na 5L zamawiam tylko teraz która będzie lepsza https://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-pionowa-5-l-revolution-i7617048481.htmlczy ta https://www.szron.eu/nadziewarki-do-kielbas/4691-nadziewarka-szpryca-do-kielbasy-poj-5-l-pionowa-lakierowana-cv-5.html . I zamawiam bo już za dużo kombinuje chyba że macie coś innego sprawdzonego to pisać szybko i zamawiam.

Binio1111 a ile czasu potrzebujesz na przerobienie jednego pojemnika 5L ?

Raczej decyzję już podjąłem. Teraz tylko się zastanawiam ile czasu uda się zaoszczędzić na nadziewaniu farszu w jelito.

Ile czasu zajmuje nadzianie kiełbasy takim sprzętem 7l?. Średnica pojemnika to 30 cm tak ?

Cześć wracając do wyboru nadziewarki to w necie znalazłem jeszcze coś takiego https://sklep.jggastro.pl/pl/p/Nadziewarka-do-kielbas-7-l-282090/2125a może jeszcze to https://www.szron.eu/nadziewarki-do-kielbas/2535-nadziewarka-szpryca-do-kielbasy-poj-7-l-pionowa-lakierowana-mgv-7p.html na stronie u dziadka jest też taka i jeszcze rabat dostanę. Tylko teraz zastanawia mnie jedna rzecz, o której na pisał paweljac, jak wysoko chcemy mieć upaćkaną rękę w farszu.Wysokość 7 l nadziewarki to 80 cm. i znowu kolejny problem.

Kurcze mieszasz mi w głowie. Myślałem nad 5L ale ja to zazwyczaj ponad 10 kg robię więc .... sam już nie wiem. Nie chodzi mi o jej wygląd bo to rzecz nie istotna, ona ma być praktyczna.

Po dzisiejszym nadziewaniu kiełbasy w zelmerku padło na tą nadziewarkę https://www.szron.eu/nadziewarki-do-kielbas/2535-nadziewarka-szpryca-do-kielbasy-poj-7-l-pionowa-lakierowana-mgv-7p.htmlmam nadzieję że w tym sprzęcie będzie szło szybciej bo dziś 10 kg mięsa nadziałem z 3 h. Jak ma ją ktoś taniej to dajcie znać.

Piesek podczas przygotowania mięsa i wędzenia to na krok mnie nie odstępuje.

Witam. Dziś zrobiłem kiełbaskę według przepisu Szczepana, no może prawię według. Wyszła pyszna 5 kg do parzenia, druga połowa bez. Jelito trochę twarde wyszło ale i tak jest pyszne.

Ociekały

Pierwsze osuszały się 12h a kolejna partia wędzona była około po 17h później. W przyszłym tyg. wsadzę mniejsza ilość do Borniaka i sprawdzę czy jest różnica. Jak ktoś z użytkowników ma UWD150 i może powiedzieć ile np. polędwic albo kiełbasy wchodzi mu na raz to by ułatwiło sprawę.

Cześć. Nie wyciągałem po osuszeniu, po 2 godz. poprzekładałem je i dalej dymiłem. Może to wina zrębek bo tym razem wymieszałem buk z olchą. W przyszły piątek włożę do Borniaka np. 9 szt. i zobaczę czy będzie różnica w kolorze. Tym razem na jeden wsad dałem 12 szt. a na drugi 13. i nie wydawało mi się żeby było ciasno. Może ktoś z kolegów mających Borniaka się wypowie. binio1111 po sparzeniu już nie wyglądały na śledzie u mnie tylko ja i mój ojciec lubimy na surowo a reszta domowników i znajomych woli parzoną. Kwestia smaku i może jeszcze tego do czego ludzie przyzwyczaili się jedząc latami sklepowy produkty.

Witam i jak co weekend wrzuciłem coś do dymienia. Część zrobiłem parzoną a inne na surowo. Ogólnie przerobiłem dziś 25 szt. i padam na pysk. Kurcze znowu mam problem z termometrem jakiś czas temu kupiłem taki wynalazek i nie polecam nikomu https://allegro.pl/termometr-do-wedzarni-miesa-bt-2-sondy-biowin-i7340339990.html już raz był wysłany na reklamacje i pewnie znowu go wyślę. Wymienili jedną sondę to teraz z drugą coś nie tak. Masakra wymienił bym na inny ale nie mają tylko te. To były kiepsko wydane pieniądze. Ta przecięta na pół to oczywiście na surowo reszta czeka na swoją kolej do parzenia, wygląda tak sobie ale w smaku była ok innych fotek nie zrobiłem bo czasu było mało. Jutro dodam zdjęcia jak wyglądają po parzeniu bo ta fotka ta kiepska trochę.

Na kolejne dymienie chłopska trafi. Po ostatniej przygodzie z jałowcową przyda się coś pysznego uwędzić. Zobaczymy co mi wyjdzie.

Bo tu sami laicy i pewnie dlatego wszyscy kręcą ręcznie albo kijem popychaja bo kto by wpadł z tego szacowego grona na pomysł napędu elektrycznego do nadziewarki.A tak jeszcze Tomku101082 zapytam, czytasz nieraz forum Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka Nie napisałem że tu są laicy. Nie zauważyłem aby ktoś pisał o elektryk większość ludzi kręci ręcznie. PS. Czytaj uważnie.

Jeżeli kręcenie kiełbasy jest męczące to można dołożyć elektrykę na pedał i już wogóle się Pan nie zmęczy. Gdzieś widziałem takie maszynki na allegro tylko widzę że tu raczej nikt takich nie używa. Ja raczej również nie tracił bym na to pieniędzy.

Z myciem nie będzie problemu, to co się nie mieści w zlewie to zmieści się w wannie . Więc jeszcze przemyśle 5L albo 7L przed świętami sprawie sobie taką. Zastanawiało mnie ciągłe otwieranie jej i zapowietrzania się ale teraz przeczytałem że w tłoku jest odpowietrznik. Nadziewarki które są na tej stronie mogą być mniej trwałe niż te Royala ?? Ktoś je używał już ?.

Witam wszystkich. Zastanawiam się nad zakupem nadziewarki. I nie wiem czy tracić kasę na dużą np 5L czy bawić się małą 3L. Miejsce do przechowywania mam tylko nie wiem czy podczas otwierania jej i odkładania do niej farsz nie zaczynają się pojawiać problemy. Możecie coś podpowiedzieć z własnych doświadczeń jak to wygląda?.

Wyszło palce lizać [Dodano: 10 lis 2018 - 00:34] To jest to co się zostało było kilka sztuk więcej.

Wiem powiecie że kolor zbyt ciemny ale to było naprawdę dobre.

Wygląda smakowicie, mam nadzieję że i mi kiedyś takie wyjdą . Wiadomo że praktyka czyni mistrza, wszystkiego od razu nie opanujesz choć byś wszystkie tematy na forum przeczytał. Trzeba więcej trenować. Aby się nie znudziła ta zabawa to może teraz jakieś serki albo ryba

Osuszałem 3 H w tem. 50 st. Kiełbasy odymione nie były. Jelito nie było twarde. Wiem ciągle się uczę.

13 kg weszło do Borniaka i więcej by się już nie dało upchać. Testuje jego możliwości. Widać że kiełbaski w niektórych miejscach są bez koloru. Osuszenie się chyba udało bo jelito nie było twarde. Jałowca dodałem już zmielonego niestety nie miałem czasu szukać innego i jakiś słaby pieprz kupiłem którego dałem dawkę x 2 i nadal go nie czuć. 2 tyg. temu zrobiłem dwie różne kiełbasy i nie były złe wszystkim smakowały ta też nie jest tragiczna ale jak już pisałem dupy nie urywa.

Wim co spierdzieliłem ale wstyd się przyznać za jakiś czas zrobię ją jeszcze raz i zobaczę co wyjdzie. 13 kg jej wyszło