Dzień dobry, zbudowałem najprostszy dymogenerator - cylinder ze stali nierdzewnej, odbiornik dymu wykorzystujący dyszę Venturiego, oraz wentylatorek (foto). Jest to chyba standard w DG oferowanych na rynku. Mam jednak problem ze skroplinami, które opadają na zrębki powodując ich zawilgocenie, oraz prawdopodobnie obniżając jakość dymu. Mam też drugi problem ze zrębkami. Ich rozmiar powoduje, że opadają w cylindrze, zamiast utrzymywać się w swoich położeniu, żarząc od spodu. Może ich po prostu nie ubiłem... Aby uporać się ze skroplinami, dodałem słoik, co podpatrzyłem u rosyjskich konstruktorów. Działa jednak tak sobie. Chyba ilośc rurek i połączeń powoduje, że tracę ciśnienie ciągu powietrza z dyszy Venturiego.... Jak Państwo radzicie sobie z problemem skroplin? -Ryszard