Mnie nie chodziło o ten marginalny dodatek, jak ta pokruszona szyszka, ale o wędzenie szynki dymem o temperaturze do 25 st.C!! Czy taka szynka da się w ogóle zjeść?? Co innego wędzenie łososia czy nawet pstrąga, które mają znacznie delikatniejsze mięso, nieporównywalne z wieprzowym. No i ten dymogenerator, jakże inny od tych omawianych na naszym Forum(?) Taki "dymo" na pewno daje rzadszy dym od "dymo" Rogera, więc chyba uwędzić "zjadliwą" szynkę byłoby chyba znacznie trudniej(?) A czemu ma się nie Dać zjeść takiej szynki ? Sent from my iPhone using Tapatalk