klemens Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 11 Listopada 2014 (edytowane) Witajcie, proszę o poradę. Zrobiłem kiełbasę ( wg przepisu Marcusa) i ją postanowiłem ususzyć. Po raz kolejny bo zawsze wychodzi. Przez tydzień było OK( suszyłem na balkonie temperatury między +2 a +15), tylko jak mi sie trafił deszczowy dzień a po nim drugi to przeniosłem kiełbasę do piwnicy.Wszystko wyglądało OK, ale dziś zaglądam i patrzę pleśń. Niestety nie biała, tylko biała przechodząca na brzegu w lekko zielonkawy kolor. Szukam po Internecie i znajduję, że taką pleśń można przetrzeć ciepłą wodą i powinno być OK. No to na wszelki wypadek zagotowałem wodę w garze. Zdjąłem go z palnika i na minutę wrzuciłem te 5 k kiełbasy. Wyjąłem i przetarłem dokładnie każdą.Pytanie czy to naprawdę pomoże, czy jedna powinienem wywalić wszystko do śmieci. Czy może jeszcze posuszyć ze 3 dni obserwując czy gdzieś się nie pojawi pleśń ?Co robić Panie i Panowie, co robić ? PS.Przeszukałem forum i Internet ale nadal nie jestem pewien. Podejrzewam, ze zrobiłem tez błąd jak parzyłem ta kiełbasę, bo nie oblałem ją potem wrzątkiem by zmyć tłuszcz z powierzchni i pleśń miała pożywkę.Załączam zdjęcia- w świetle w piwnicy wyglądało na lekko zielonkawy, ale na zdjęciu tego nie widać. Może to była kwestia światła ? Bo oglądałem kiełbasę uważnie i wydawała mi się zielonkawa ( ta pleśń). Edytowane 11 Listopada 2014 przez klemens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 11 Listopada 2014 Powodem miejscowego zapleśnienia kiełbasy jest brak ruchu powietrza oraz odpowiednio niska aktywność wodna produktu.Zapleśniałe elementy kiełbasy raczej do wyrzucenia. Po selekcji batonów przenieś wszystko wokół kaloryfera, ususz i będziesz miał po kłopocie. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redzed Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 11 Listopada 2014 Usuwamy pleśń z kiełbasy kąpielą w cieplej wodzie z dodatkiem soli, albo wycieramy ściereczką zmoczonej w occie. Jak kiełbasa jest lekko zapleśniała to bedzie OK. Jak kiełbasa zapleśniała siną, zieloną a jeszcze najgorzej czarną pleśnią która puszcza korzenie w wewnątrz kiełbasy, to do wyrzucenia. W zdjęciu twoja kiełbasa jeszcze nie źle wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klemens Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 12 Listopada 2014 Zapleśniałe elementy kiełbasy raczej do wyrzucenia. Po selekcji batonów przenieś wszystko wokół kaloryfera, ususz i będziesz miał po kłopocie.Może tego nie widać na zdjęciu, ale każda kiełbasa z jednej strony miała mniej lub więcej pleśni. Z jednej strony nie chce się otruć, z drugiej strony kiełbasa pachnie normalnie i żal trochę tych 5 kg. Choć oczywiście leczenie szpitalne wyjdzie drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klemens Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 12 Listopada 2014 Jak kiełbasa zapleśniała siną, zieloną a jeszcze najgorzej czarną pleśnią która puszcza korzenie w wewnątrz kiełbasy, to do wyrzucenia. W zdjęciu twoja kiełbasa jeszcze nie źle wygląda.Na pewno nie było czarnej pleśni. Była biała i lekko zielonkawa na obrzeżach. Natomiast było jej sporo- występowała praktycznie na każdym kawałku.Tak jak pisałem wrzuciłem ją na na ok 1 minuty do gorącej wody i przecierałem do sucha. Ale faktycznie jeszcze przetrę dziś octem i obejrzę dokładnie każdy kawałek. Jeżeli pleśń nie była powierzchniowa to chyba powinna odrosnąć ?I wtedy na pewno jest do wyrzucenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.