Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dzisiaj chciałbym przedstawić smaki stołówek PRL-u.

 

I mi się teraz przypomnialo jak mialem w zawodówce talony na obiady. Kiedyś po pracy idziemy z kumplami na obiad do baru, jemy i żul się do nas dosiada naplul mi w zupę to dziada topilem w tej zupie :D

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/
Udostępnij na innych stronach

Nauczył się kultury?

 

Nie wiem , ale obsluga baru wezwala milicję. Mówię co i jak to dziada wyprosili z baru, tym razem jego numer z pluciem do obiadu się nie udal,  nie pojadl i jeszcze byl topiony w zupie :D

Edytowane przez BazylWidzew

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402617
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłem bywalcem tzw. "Kamery" ówczesnej znanej wszystkim Warszawiakom restauracji Kameralna na Foksal, i dla tzw. "Ubogich", od strony ul. Kopernika. Kuchnia była jednak wspólna dla obydwu, a właściwie trzech lokali, bo na Foksal była podzielona jeszcze na dwie części, dzienną i nocną z dansingiem. Dyskotek wtedy nie było. Królował właśnie "Schabowy z kostką",  kapustką i pyzami, plus "Jarzębiaczek" oczywiście :D . A u "Ubogich" tradycyjny śledzik w śmietanie i "seta" :D . To były czasy :) .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402681
Udostępnij na innych stronach

 

 

Foksal była podzielona jeszcze na dwie części, dzienną i nocną z dansingiem.

 

Czy to był dacing z dupcingiem, czy tylko sam dancing?  ;)  :D

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402690
Udostępnij na innych stronach

 

Foksal była podzielona jeszcze na dwie części, dzienną i nocną z dansingiem.

 

Czy to był dacing z dupcingiem, czy tylko sam dancing?  ;)  :D

 

 

No Dyziu Cieciu drogi, jak możesz ? pytanko uważam za czysto retoryczne :D .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402694
Udostępnij na innych stronach

Dyskotek wtedy nie było.  To były czasy :) .

A dyskoteka 40-latków MDM czy później knajpa na Tamce ?  (nie pamiętam nazwy).

 

Za kotarą klienci z flaszką wyciąganą z kieszeni garniturów ;)    Ciekawe czy teraz tak potrafią szyć aby 1/2 l nie było widać.

www.wedzarnie.com.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402698
Udostępnij na innych stronach

Dziadku Maćku, gdzieś ty widział w latach 60-tych dyskoteki czterdziestolatków :D ? Do "Kamery", do "Melodii", "Gastronomii", Do "Trojki" w Patyku, do "Crystalu Budapesztu", na dancingi się "latało" :D .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402700
Udostępnij na innych stronach

Na cię latało to się latało, ale na MDM-ie i Tamce była dyskoteka, wiem, bo tam pracowałem, na bramce stałem, i slajdy z paniami w bikini pokazywałem. Etat pracownika kulturalnego miałem, czy jakoś tak, pamięć już zawodzi. Lata jednak 70-te to były.

A Crystalu Budapest wesele miałem

Edytowane przez DZIADEK MACIEK

www.wedzarnie.com.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402704
Udostępnij na innych stronach

  A czy nie bylo w Victorii  "Czarnego kota" ja bylam smarkula wiec dancingow to jeszcze nie odwiedzalam :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402708
Udostępnij na innych stronach

O właśnie Dziadku Maćku, lata 70-te, a to robi różnicę :D . "Mój teren" Dziadku, mieszkałem i wychowywałem się na Nowym Świecie pod 40-tym. Vis a vis Bliklego prawie.   A do "Złotej Kaczki" na rogu Tamki i Konopczyńskiego dawałeś, na kaczkę i Borjomi ? A do "Kuchcika" na Nowym Świecie, na kawusię i koniaczek wpadałeś :D ? To se ne vrati, Dziadku Maćku :D .


Electro "Victoria", to już dużo późniejsze lata.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402711
Udostępnij na innych stronach

Electro "Victoria", to już dużo późniejsze lata.

hehehe no ale ja ja ledwo pamietam jak zbudowali :)  

ale te nazwy co piszesz to pamietam z opowiadan taty :D

Edytowane przez electra
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402713
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, Złota Kaczka to była ta knajpa z dyskoteką.

Na Nowy Świat to do baru Szwajcarskiego wpadałem, na śląskie z omastą, pycha były.

 

Ja z Grochowa, a później, a nawet wcześniej, ze Szmulek

Edytowane przez DZIADEK MACIEK

www.wedzarnie.com.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402722
Udostępnij na innych stronach

To właśnie Dziadku Maćku bywałem w "Kaczce"  kiedy jeszcze o dyskotekach, "największym fizjologom" cytując klasyka ,się nie śniło. A czy kaczki jeszcze w baseniku przed lokalem w tych czasach pływały, i czy woda Borjomi w barze jeszcze była ?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402725
Udostępnij na innych stronach

Dziadku Macku moj tata tez mieszkal na Szmulkach,chyba jakos zaraz po wojnie .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402727
Udostępnij na innych stronach

 

 

Złota Kaczka to była ta knajpa z dyskoteką.

Jaka knajpa. To był sklep meblowy. :D  Wynajmowałem tam stoisko przez 7 lat.  

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402743
Udostępnij na innych stronach

Ale nam sie wspominkowo zrobiło? :D

Za chwile wpadnie tu ktoś i znowu będzie, że  "...A temat rozjebany, w sumie to już prawie norma..." :facepalm:  :D 

Janusz
"Życie bez zmywarki jest jak bmw bez dresu"
www.klubvolvo.org.pl

 

Nie zapomnij klepnąć Pana "S" 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402759
Udostępnij na innych stronach

 

 

Za chwile wpadnie tu ktoś i znowu będzie, że
Może to świadczy o tym, że akurat trafiamy na dobre tematy? :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402761
Udostępnij na innych stronach

Dziadku Macku moj tata tez mieszkal na Szmulkach,chyba jakos zaraz po wojnie .

Gdzie ?

 

Moi rodzice mieszkali na Kawęczyńskiej, sąsiadami byli. Przed wojną jeszcze, dziadek był dyspozytorem w zajezdni, drugi też tam pracował. Tramwajarzem być w tamtych czasach to było niezła fucha.

Ja tam się urodziłem, tam wróciłem po ślubie.

Tam miałem pierwszy sklep, tam też czułem się najbezpieczniej, byłem "swój".

 

Wspaniałą koninę kupowało się na rogu Kawęczyńskiej i Folwarcznej, kabanosy czy kotlety...miodzio, chyba wtedy zapragnąłem dobrze i smacznie jadać :)

Edytowane przez DZIADEK MACIEK

www.wedzarnie.com.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402858
Udostępnij na innych stronach

Tata mieszkal na Zachariasza  zdaje mi sie , jak wrocili z "zeslania"a pozniej przeprowadzili sie do Zielonki kolo W-wy 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402862
Udostępnij na innych stronach

Znam, jakby na tyłach bazyliki, w której rodzice brali ślub 62 lata temu (niedawno obchodzili rocznicę), ja byłem chrzczony i też ślub miałem.

 

Tak sobie tę koninę przypomniałem, nie wiem gdzie teraz kupić ?  może jakiś Warszawiak ma metę właściwą ?

www.wedzarnie.com.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11056-nasze-wspomnienia-i-nostalgie/#findComment-402869
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.