roger Opublikowano 29 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 29 Września 2015 Źle rozumiesz ... napisałem Ci wyżej krok po kroku co i jak zrobić ... a Ty rób jak chcesz Tapniete z GT-I9500 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 29 Września 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 29 Września 2015 (edytowane) Polecono mi zapoznać się ze ściągawką, problem w tym że źle ja zinterpretowałem prawdopodobnieOsadzanie/ociekanie: 2-3h w temperaturze pokojowej max 30st C - 12h (noc) w 2-10st C czyli że ociekanie to "2-3h w temperaturze pokojowej max 30st C" LUB "12h (noc) w 2-10st C" zabrakło krótkiego "lub" i dlatego te nieporozumienie.Sorki Edytowane 29 Września 2015 przez mickewazowsky Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447614 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 30 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 30 Września 2015 czyli że ociekanie to "2-3h w temperaturze pokojowej max 30st C" LUB "12h (noc) w 2-10st C" Ociekanie - 12-24 godz. w chłodzie - 4 stopnie - osuszanie - temp. pokojowa - przeważnie trwa to 2-3 godziny - zależy od temperatury otoczenia, ruchu powietrza, wielkości osuszanego mięska... Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447774 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 1 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 1 Października 2015 (edytowane) Ociekanie - 12-24 godz. w chłodzie - 4 stopnie - osuszanie - temp. pokojowa - przeważnie trwa to 2-3 godziny - zależy od temperatury otoczenia, ruchu powietrza, wielkości osuszanego mięska... no ok, i wtedy już bez osuszania w wędzarni "ciepłym przeciągiem"? Zaraz po wsadzeniu w Borniaka włączać dymogenerator? Edytowane 1 Października 2015 przez mickewazowsky Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447853 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 1 Października 2015 Oj chłopie chłopie ... jaką temperaturę masz w pokoju a jaka wędzarni ? Jak myślisz co się dzieje jak ciało "x" o temperaturze uśrednionej załóżmy 15st bo więcej nie będą miały te wędzonki wsadzisz do skrzyni gdzie jest 50-60st .... ?Wystąpi im "pot na czoło" czy nie ? Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 1 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 1 Października 2015 (edytowane) roger nie irytuj się, pierwsze nieporozumienie wynikło z powodu braku zwykłego "lub" w "ściągawce" Twojego autorstwa przez co źle ja zrozumiałem. Druga rzecz że Ty piszesz o ociekaniu 2-3 godz w temp pokojowej i do osuszania w wędzarni ciepłym powietrzem na około 3 godz temp 50-55st-zgadza się?Z kolei kol pis67 pisze o ociekaniu około 12 godzinnym w lodówce (4st) następnie o osuszaniu w temp pokojowej 2-3 godz a nic o dalszym procesie osuszania w wędzarni-zgadza się?Jeszcze co innego można przeczytać tu http://wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych/1141-wedzenie-wedzonek-kilka-praktycznych-porad-dla-nie-wtajemniczonych autorstwa Dziadka.Podobne wątpliwości są u innego niedoświadczonego kolegi wieśka w tym wątku https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12105-w%C4%99dzonki-do-wyrzucenia/page-2?do=findComment&comment=447719choć tam do zepsucia wędlin już doszło, a ja chce tego uniknąć. Dlatego szukam klarownej odpowiedzi i o wszystko dopytuje po 2 razy. To że z kilku źródeł młody, niedoświadczony ktoś jak ja dostaje różne informacje powoduje że traci orientacje i nurkuje dupą, z kolei u udzielających rad powoduje wzrastająca irytację, bo "przecież tłumaczę a gość nie trybi"Podsumowując:czy jeśli zrobię tak jak napisał kol pis67 czyli 12 godz ociekania w lodówce (4st) następnie 3 godz w temp pokojowej A DODATKOWO 2-3 godz w wędzarni z samą grzałką i wentylatorem BEZ DYMU w temp 50-55st to będzie dobrze? Edytowane 1 Października 2015 przez mickewazowsky Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447886 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 1 Października 2015 Nie wiem i nikt nie wie bo czasy są podawane orientacyjnie ważne jest wyrównanie temperatur i to aby wędzonki były powierzchniowo suche zanim zaczniesz dymić. Moim zdaniem po 2-3 godzinnym osuszaniu w temp. pokojowej w wędzarni po godzinie powinny być ok ... dotkniesz ręką i poczujesz. Tapniete z GT-I9500 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447893 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 1 Października 2015 (edytowane) będzie dobrze?Robert już Ci odpisał więc ja może prosto zakładając jeżeli chcesz wędzić jutro z rana to dzisiaj musisz wyciągnąć mięsko z zalewy i niech troszkę obcieka w temperaturze pokojowej a na noc do lodówki i tam ocieka dalej. Rano wyciągasz i niech łapie temperaturę powietrza u mnie to trwa około 3 godz bo w tym czasie przygotowuję sie do wyjazdu jako że do wędzarni mam kawałek więc muszę dojechać. Po przyjeździe odpalam wędzarkę [elektryczna] nagrzewam do około 70 stopni ładuję mięsko zniżam temperaturę do 40 i wisi aż podeschnie a w tym czasie też kończy się proces obciekania. Podsusza sie do właściwego momentu no właśnie i tu potrzebne jest doświadczenie musi być tak podsuszona coby była prawie sucha ale jeszcze pod palcami czuć wilgoć no i nie może nie daj co kapać. I dlatego nikt z nas nie poda Ci dokładnego czasu gdyż jest on różny zależy od tak wielu czynników, że wymieniać ich nie ma sensu. Jeszcze jedno ten proces jest bardzo ważny wręcz powiedziałbym decydujący . I nie bój się to nie rakieta i tu taka aptekarska dokładność nie jest potrzebna troszkę wiary zobaczysz jaki będzie efekt na pewno Cię zaskoczy i to pozytywnie. Każdy z nas kiedyś zaczynał i miał też problemy a każde wędzenie jest inne jest zmienne jak zmienne są warunki. Sorki za troszkę chaotyczne pisanie mam nadzieję że ten mój post Ci troszkę pomoże i też uspokoi. Życzę udanego zadymiania a kciuki 3 mam Edytowane 1 Października 2015 przez Baca Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447895 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 1 Października 2015 jeżeli chcesz wędzić jutro z rana to dzisiaj musisz wyciągnąć mięsko z zalewy i niech troszkę obcieka w temperaturze pokojowej - Żadnego ociekania w temperaturze pokojowej - ociekanie 12-24 godziny w chłodzie.... - i niech troszkę obcieka w temperaturze pokojowej a na noc do lodówki i tam ocieka dalej. W temp. pokojowej obcieka, nocą w lodówce ocieka ..... ciekawe.... Rano wyciągasz i niech łapie temperaturę powietrza u mnie to trwa około 3 godz Słusznie - wyjąć z lodówki, w temperaturze pokojowej mięsko łapie temperaturę otoczenia, dalej ocieka i jednocześnie powierzchnia się osusza. ten proces jest bardzo ważny wręcz powiedziałbym decydujący . I Właściwe osuszenie przed włożeniem mięska do wędzarni ma decydujący wpływ na efekt końcowy, wkładamy już prawie osuszone, w wędzarni proces powierzchniowego osuszenia finalizujemy ciepłym powietrzem. każde wędzenie jest inne jest zmienne jak zmienne są warunki. I to jest to - polecam temat Zbója Madeja i jego wędzonki zwane Wczesnym Zbójem Madejem..... Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 2 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 2 Października 2015 niech troszkę obcieka w temperaturze pokojowejTutaj miałem na myśli zaraz po wyjęciu z zalewy wszak z mięska wręcz się leje ja czekam chwilkę aż to największe obcieknie i do lodówki,i to jest to troszkę.Prawda jest ten mój wpis troszkę niedoprecyzowany o czym zresztą nadmieniłem piszącSorki za troszkę chaotyczne pisanie@pis67, Dzięki za Twą czujność wszak sprawa poważną jest aI to jest to - polecam temat Zbója Madeja i jego wędzonki zwane Wczesnym Zbójem Madejem..... tu się z Tobą zgadzam. Tak czy siak 3mam za kolegi wędzenie kciuki Ty jak mniemam też Miłego dzionka życzę Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-447935 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 5 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 5 Października 2015 ufffff...udało się Szynka i boczek wyszły smaczne, nawet mój syn straszny niejadek, który lubi tylko zupe pomidorową i nutellę, stwierdził że "szynka od taty jest dobra i bedzie ją jadł"Dziękuję wszystkim doradzającym za cierpliwość i pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 5 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 5 Października 2015 ufffff...udało się Szynka i boczek wyszły smaczne, To fajnie a gdzie foty co??! Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448504 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 5 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 5 Października 2015 już się poprawiam i uprzedzam że kolor gotowych wędzonek w rzeczywistości wyszedł lepszy niż na zdjęciach, zdjęcia były robione wieczorem przy sztucznym i żółtym oświetleniu.OsuszanieDymienieBoczek po parzeniuszynka po parzeniu Jedno zastrzeżenie mam do szynki która pękła w dwóch miejscach podczas parzenia, konkretnie zaraz po wrzuceniu do wrzątku (10 min gotowanie w 100st C później parzenie w 80st) ale to że pękła nie wpłynęło nijak na jej rewelacyjny smak Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 5 Października 2015 konkretnie zaraz po wrzuceniu do wrzątku (10 min gotowanie w 100st C później parzenie w 80st) Wrzucanie do wrzątku na początku parzenia dotyczy dużych szynek.Takie małe jak Twoja od razu wrzucam do parzenia w temp. 82º C bez gotowania. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 6 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 6 Października 2015 yhym duże to znaczy jakie? moja miała 1,4kg, od jakiej wielkości konkretnie szynkę trzeba poddać wrzątkowi? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448566 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 6 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 6 Października 2015 (edytowane) Jaką temperaturę miała szynka przed parzeniem ?)Czyli ile czasu i w jakiej temp. wędziles i czy parzyłeś bezpośrednio z wędzarni ?Aha wstaw zdjęcia tego pęknięcia albo szynki przed wsadzeniem w siatkę bo coś mi się ten mięsień na zdjęciu dziwny wydaje. Tapniete z GT-I9500 Edytowane 6 Października 2015 przez roger Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448570 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 6 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 6 Października 2015 nie mierzyłem temp. szynki przed parzeniemwędziłem 3,5 godz w temp od 46-60stC tak waha się temp w Borniaku, termostat wydaje mi się mało precyzyjny/czuły. Pokrętło ustawione na ok 50stC.Parzyłem bezpośrednio z wędzarni (od wyjęcia z wędzarni do wrzucenia do gara minęła minuta może trzy).Niestety nie mam zdjęć szynki przed wsadzeniem w siatkę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-448653 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickewazowsky Opublikowano 16 Października 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 16 Października 2015 konkretnie zaraz po wrzuceniu do wrzątku (10 min gotowanie w 100st C później parzenie w 80st) Wrzucanie do wrzątku na początku parzenia dotyczy dużych szynek.Takie małe jak Twoja od razu wrzucam do parzenia w temp. 82º C bez gotowania. yhym duże to znaczy jakie? moja miała 1,4kg, od jakiej wielkości konkretnie szynkę trzeba poddać wrzątkowi? jak to jest z tym traktowaniem wrzątkiem, "duże" szynki to jakie? moje 1,3 - 1,4 zaliczają się do małych i tych nie traktować wrzątkiem w początkowej fazie od razu tylko na 80st ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-450603 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fire001 Opublikowano 30 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 30 Listopada 2015 Dobry wieczór wszystkim , przymierzam się do pierwszej próby wędzenia - wybór padł na boczek, który niedrogi (w razie koszmarnego błędu strata niewielka), a na który mam duży popyt w domu. Mam pytanie: czy boczek trzeba nastrzykiwać solanką? Pytam, bo docierają sprzeczne informacje - z popularnej tabeli Mirka wynika że TAK, ale nigdzie indziej na forum nie natknąłem się by nastrzyk był stosowany. Dodam, że generalnie niewiele solę do smaku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-459652 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 30 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 30 Listopada 2015 czy boczek trzeba nastrzykiwać solanką? Nie trzeba. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-459655 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek 1962 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Wędziłem wczoraj boczek 2 kawałki razem 1kg, szynkę kulkę odbłonioną 0,9 kg i schab 1kg.Peklowałem wszystko osobno przez 8 dni i dałem na każde 0,4 litra wody po 3 dkg peklosoli.Wg przepisów Borniaka powinno być po 6 dkg.Obsuszałem 16 godzin w temperaturze 5 stopni w Borniaku UW-150 osuszaczem.Wedziłem w temperaturze 65 stopni przez 4 godziny i przez nastepne 4 godziny w temperaturze 75 stopni.Temperatura szynki wewnatrz maksymalnie wyniosła 39 stopnie po 4 godzinach i 43 stopnie po nastepnych czterech.Nastepnie parzyłem w wodzie 85 stopni aż do uzyskania 65 stopni wewnątrz.To było pierwsze wedzenie wedlin w Borniaku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-460851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 6 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Wedziłem w temperaturze 65 stopni przez 4 godziny i przez nastepne 4 godziny w temperaturze 75 stopni. Temperatura wędzenia to 45- 55º C i nie widzę żadnego uzasadnienia dla zmiany tej temperatury w czasie wędzenia.Chyba, że zamiast parzenia zastosujesz podpiekanie, ale to robi się w temp. ok. 90 ºC Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12070-trudne-pocz%C4%85tki-w%C4%99dzenia-szynki-i-boczku/page/2/#findComment-460864 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.