Light At Dawn Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 27 Lutego 2016 (edytowane) Zmęczona całym dniem pracy,ale za to z mlekiem w bagażniku,późno wieczorem wzięłam się za zrobienie jakiegoś szybkiego sera. Padło na mozzarellę wyciągnęłam z zamrażalnika pudełko z kulturami,i wśród najnoszych zaczęłam poszukiwania delty,znalazłam - tak mi się tylko wydawało (niestety napisy na fiolkach były rozmazane.... ale o tym za chwilę) Podgrzałam mleko do 37 stopni,dodałam kulture,i zajęłam się poprawianiem napisów na fiolkach,ważeniem zawartości i zapisywaniem przeliczników... Z przerażeniem odkryłam fiolkę z napisem "ELTA"-----> to była DELTA , a w miom mleku bływała BETA Czyli nie będzie mozzareli ($%$%%&)(*)_*%^$ale przecież nie wyleję 6L mleka! Czas na szczęście działał na moją korzyść,więc rzuciłam się na przepisy agrovisu,co by tylko znaleźć coś z betą - trafiłam na fetę Fakt - moje mleko było o 1 stopień za ciepłe od górnej granicy dla fety,ale co tam - lepiej tak niż się poddać,wg przepisu należało do fety dodać też kappa 4 - to mam, więc dorzuciłam Dalej poszło wg. przepisu.. i COŚ wyszło zapakowałam najpierw do chusty, później do foremki i poszłam spać. Jednak dziś (dzień drugi) - poddałam przepis modyfikacji(w przepisie z agrovisu jest "lekki nacisk" -mało to precyzyjne dla mnie,więc parametry mojego prasowania wyszukałam w internecie)przycisnęłam serki na 2h 1kgpo dwóch godzinach odwróciłam -dałam po 5kgpo 4h wyjęłam, zważyłam(503g + 706g)łącznie 1,2kg z 6 litrów mleka Pokroiłam sery w kostkę 2x2 cmi posoliłam 36 gramami soli kamiennej (3% wagi sera)Dziś pójdą do lodówki bez solanki(tak jest w książce Domowe Serowarsto,- najpierw posolone do lodówki a dopiero później do solanki) Edytowane 27 Lutego 2016 przez Light At Dawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 27 Lutego 2016 Witaj, taki ser w sprzedaży nazywa się "ser solankowy krowi", feta to ser kozio - owczy. Chyba, że takie mleko użyłaś, bo nie napisane. Skoro robimy tu a'la oscypki to i a'la fetę można chyba też. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 28 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 28 Lutego 2016 Dziś rano (dzień 3) ser odpuścił trochę serwatki,spróbowałam jedną kostkę i był bardzo słonydlatego też zalałam ser serwatką ze wczorajszej riccoty. Teraz - wieczorem, wszystko się unormowało,i nawet - mogłabym powiedzieć, że jest za mało słony jak na fetę,ale to wg mnie ok - lepiej dosolić w razie potrzeby. Ogólnie stwierdzam, że ser/przepis do powtórzenia,wyszło smacznie, szybko i tak jak sobie wyobrażam. Naciski jakich użyłam okazały się ok,ser jest miękki, ale zwarty i się nie rozpada. polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KURP Opublikowano 28 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 28 Lutego 2016 Ostatnio robiłem fetę bez nacisku jedynie odciekanie serwatki grawitacyjne - po 12 godzinach od wyłożenia na chustę odwrócenie i pozostawienie do odcieknięcia - potem feta pokrojona w plastry o grubości 2-2,5cm poszła w 10% solankę na 24h - według mnie w sam raz.Popakowana w Vaacum mam nadzieję trochę poleży. Cytuj Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną. Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 2 Sierpnia 2016 żeby nie było, że ja ostatnio tylko zjadam sery,a nic nowego nie tworzę to posłusznie melduję, że popełniłam dwa razy wakacyjną fetę(wiem wiem "a`la feta" czy "w stylu feta") przepis z książkikultury betamodyfikacje: czas ociekania wydłużyłam z 4 h na całą noc,bo nie uśmiechało mi się wstawać w środku nocy nie dałam nacisku tak jak pisał KRUP część fety zrobiłam z mieszanego mleka krowiego z kozim Pierwszy wykon - w sumie z 11 litrów rozszedł się nie wiem kiedy i gdzie,więc nie miał nawet czasu podojrzewać Drugie podejście to 3 razy większa ilość mleka Ser trzymam w solance- bardzo ważna rzecz:warto dobrać takie pojemniki, żeby solanka dotykała pokrywy- tak, żeby nie było powietrzabo w miejscach gdzie ser wypływa na powierzchnię robi się mazisty,a serki które były całkowicie zanurzone w czasie dojrzewania lekko twardniejąi dostają takiego .. hmmm... "smaku sera bałkańskiego"inaczej nie umiem tego opisać. Ser nadaje się świetnie do sałatki z pomidorami- dla mnie najważniejsze jest to,że trzyma strukturę - nie rozpada się na kawałki po pokrojeniui nie rozmazuje się po sałatce. Wersja z serem kozim jest wyraźnie inna - ale różnica ujawnia się z czasem. polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sound Opublikowano 30 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 30 Marca 2019 Kurp, Jak długo przechowywałeś fetę w vacuum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.