Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zależy to od wielu czynników - wilgotność drewna, umiejętności palacza, wiatru itd - zapewne jednak może to być czasami uciążliwe dla sąsiadów.

Dokładnie... Do tego jeśli zrobisz kanałowa wędzarnię to spalisz więcej drewna na wygrzanie kanału itp co za tym idzie będzie dłużej i więcej dymu. Jak nie ocieplisz komory również przełoży się to na czas wedzenia i większe zurzycie drewna. Jeśli chcesz tego unikną wykonaj kibelek. Jeśli zaczniesz argumentować ze masz już wylana taką to a taka plyto to znaczy że nie chcesz nic zmieniać. Chcesz już iść za tym jak leci. Więc rady tu żadne nie są potrzebne. W kanałowej możesz nawet spalić taczkę drewna w zależności jak wykonasz budowle i jakie materiały użyjesz. W kibelku 4-5 polan.. Sam zdecyduj.

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez januszfeniks
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12980-kana%C5%82-dymny/page/2/#findComment-662158
Udostępnij na innych stronach

Zapach i tak będzie czuć w okolicy, i wszystko zależy jak piszą koledzy, czy sąsiedzi są mili i zgodni, czy czepialscy i upierdliwi, bo specyficznego zapachu wędzonki uniknąć się nie da. Niezależnie od użytego drewna, i nawet najlepszych umiejętności "wędzarza". Czasami pachnie mocniej, czasami mniej, ale pachnie zawsze w trakcie wędzenia, bo inaczej by nie było wędzonek, taka już uroda tego naszego hobby  :D . Najlepiej to od razu przeczytać jakąś małą "lekturkę" wspólnie z sąsiadem, i zapytać go wtrakcie jak by to widział gdybyś od czasu do czasu jakąś szyneczkę czy kiełbaskę sobie uwędził, bo taki masz zamiar, i nie bez tego żeby sąsiadowi nie dać skosztować, na pewno skutek wspólnego "czytania" będzie pozytywny :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12980-kana%C5%82-dymny/page/2/#findComment-662159
Udostępnij na innych stronach

Zapach i tak będzie czuć w okolicy, i wszystko zależy jak piszą koledzy, czy sąsiedzi są mili i zgodni, czy czepialscy i upierdliwi, bo specyficznego zapachu wędzonki uniknąć się nie da. Niezależnie od użytego drewna, i nawet najlepszych umiejętności "wędzarza". Czasami pachnie mocniej, czasami mniej, ale pachnie zawsze w trakcie wędzenia, bo inaczej by nie było wędzonek, taka już uroda tego naszego hobby :D . Najlepiej to od razu przeczytać jakąś małą "lekturkę" wspólnie z sąsiadem, i zapytać go wtrakcie jak by to widział gdybyś od czasu do czasu jakąś szyneczkę czy kiełbaskę sobie uwędził, bo taki masz zamiar, i nie bez tego żeby sąsiadowi nie dać skosztować, na pewno skutek wspólnego "czytania" będzie pozytywny :D .

Mądrego to i fajnie poczytać Bo jak już macie spine to droga długa a jak sąsiad zobaczy możliwości że też czasem parę kawałków mięska podrzuci i skorzysta to i sam będzie się napraszal z flaszka by jakieś wedzenie zorganizować bo np. Kochanka dzwoniła żeby jej co nie co podrzucił jak będzie w pobliżu. A z Gola ręka to tak noe bardzo do kobiety iść

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12980-kana%C5%82-dymny/page/2/#findComment-662160
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.