Arecki Opublikowano 15 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #426 Opublikowano 15 Października 2008 Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:Kochani dziadkowie, wczorej poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półke. Jasio"Dziadek skończyl czytać, strzelił babkę w twarz i mówi:- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty nie - "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43089 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #427 Opublikowano 16 Października 2008 Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo cośokoło. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę prezerwatyw i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjeła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie i zapytała: Czy to Cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ja nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudownie, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie” i podniosłem kciuk, by jej pokazać :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #428 Opublikowano 16 Października 2008 Witam. Kempes pamiętasz jeszcze ten sklep i czy poznałbyś tą panią ? :grin: :lol: pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #429 Opublikowano 16 Października 2008 Kempes pamiętasz jeszcze ten sklep i czy ta pani jeszcze pracuje? Gonzo !! Jeśli ten sklep istnieje to ta pani jest już dawno na emeryturze. :grin: Może pracuje jej córka, albo jeszcze lepiej.......... wnuczka. :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43209 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #430 Opublikowano 16 Października 2008 Zapomniałem, że kempes ma już 71 wiosen - jak ten czas za.....cza. :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #431 Opublikowano 16 Października 2008 Lat temu 30 do tyłu, moja Danusia 17 grudnia powiła mi córeczkę Olę z której jestem dumny bo dała mi wnuka. Jak to w pracy, kolegom trzeba było dać ”Pępkówkę” Na nocnej zmianie dano mi spokój, oni wypili co mieli wypić i rano do domu. Fajne były czasy i piechotką idziemy, aż mistrz idzie do kiosku ruchu i mówi do sprzedawczyni pokazując mnie. Proszę kilo prezerwatyw, to dla tego dziecioroba! Pani zaczerwieniona mówi: To na sztuki a nie na kilo. Więc 100 sztuk proszę dać! i kupili mi 100 sztuk tak na wszelki wypadek.Ja, jak to ja, jak koleżanki od Danusi przyszły odwiedzić małą Olę to opowiedziałem im tę historię i pokazałem te 100 sztuk. Jakież było moje zdziwienie jak na drugi dzień, po prezerwatywach została Tyko torebka! Ale uczciwie powiem dały potem pieniądze na kupno następnej partii i zaraz pytały się kiedy mają przyjść w odwiedziny. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #432 Opublikowano 16 Października 2008 Maz do zony- Co bys zrobila gdybym powiedzial, ze wygralem totka?- Zabrala bym polowe kasy i odeszla od ciebie.- To masz tu 7,50 i zjeżdżaj. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43227 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #433 Opublikowano 16 Października 2008 Witam.Bo pani w kiosku mówi, że jak się kupuje prezerwatywy to na ucho a gościu, że nie na ucho tylko na ..... :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43230 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oli Opublikowano 16 Października 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #434 Opublikowano 16 Października 2008 Rozmawiają dwaj maklerzy:-Ten kryzys jest gorszy od rozwodu !-Dlaczego?-Bo straciłem połowe majątku, a żona została. Cytuj Nic mnie tak nie cieszy, nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43237 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wujaszek Tom Opublikowano 16 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #435 Opublikowano 16 Października 2008 O Maklerach !!!Dzwoni makler do maklera i pyta !!! Jak Ci się żyje w tych trudnych czasach ?A wiesz , jak noworodkowi , budzę się pięć razy w nocy i zawsze z pełnymi majtami !!! :devil: Cytuj Myślisz , że możesz wszystko ? Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi Myślałem ,że jestem już na dnie !!!! Ale ktoś rzucił mi łopatę. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #436 Opublikowano 17 Października 2008 Maz do zony- Co bys zrobila gdybym powiedzial, ze wygralem totka?- Zabrala bym polowe kasy i odeszla od ciebie.- To masz tu 7,50 i zjeżdżaj. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #437 Opublikowano 17 Października 2008 No Arecki !! W tym wieku taka skleroza ? :shock: Spójrz na ostatni post na poprzedniej (29) stronie tego wątku. :rolleyes: :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43269 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #438 Opublikowano 17 Października 2008 No Arecki !! W tym wieku taka skleroza ? :shock: Spójrz na ostatni post na poprzedniej (29) stronie tego wątku. :rolleyes: :grin: U Areckiego też "twardziel" czasami się przegrzewa Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #439 Opublikowano 17 Października 2008 A bo nie to się skopiowało i nie zwróciłem uwagi...A miało być... Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a tam w łóżku leży obcy > nagi facet. Pyta się go:- Gdzie moja żona?A on odpowiada przerażony:- W łazience, bierze prysznic.Mąż na to:- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...A gość:- Otwórz szafę, to się posrasz... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #440 Opublikowano 17 Października 2008 To tak jak mąż otwiera szafę a tam siedzi gościu.Mąż pyta: ktoś ty, a gościu - mol, a co robisz w futrze - jak co jjem. Czy jakoś tak - przeważnie zawsze "gwałcę" kawały :sad: :grin: :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43276 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #441 Opublikowano 17 Października 2008 Ciut skopałeś... :P A odnośnie kopania... Na wiejskim weselu doszło do bijatyki. Wkrótce odbywa się proces sądowy.Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:- Niech pan opowie jak było.- Tańczę sobie z panna młodą jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty,zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany imnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej...Nagle pan młody wziął zamach nogą i...jak nie kopnie pannę młodą między nogi!Sędzia:- Uuuu... To musiało boleć!- Jeszcze jak, Wysoki Sądzie! Trzy palce mi połamał... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43279 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #442 Opublikowano 17 Października 2008 "Dziś została spacyfikowana przez policję manifestacja masochistów.Jeszcze nigdy obie strony nie miały tyle frajdy z pałowania" Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43281 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #443 Opublikowano 17 Października 2008 Rosjanie rozpalili sobie ognisko w lesie i zaczeli pić wodke.W tym samym czasie w innej czescie lasu grupa Amerykanów wybrala się napolowanie. W pewnym momencie na drodze amerykanów staje ogromny niedźwiedź.Jak amerykanie, wpadaja w panike i zaczynają uciekać. Uciekaja przez las azwpadaja do obozowiska Rosjan... rozdeptuja im ognisko, wylewaja wodke iuciekaja dalej. Zdenerwowani Rosjanie udaja się w pogon za amerykanami,doganiaja ich i spuszczaja porządne lanie.W drodze powrotnej komentują: Ale ten w futerku to się niezle napie*dalal. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43282 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #444 Opublikowano 17 Października 2008 Pijany facet po piątym piwie wychodzi do toalety. Jakieś 2 minuty po tym knajpą wstrząsa mrożący krew w żyłach krzyk dobywający się z kibelka. Za jakieś pieć minut znowu. W końcu barman nie wytrzymał i idzie sprawdzić, patrzy, siedzi tam ten facet, więc pyta go:- Czemu się pan tak drze?A facet:- Panie, usiadłem na kibelku, zrobiłem, co trzeba, spuszczam wodę... i jak mnie coś nie ściśnie za jaja! Za chwilę znowu - ciagnę tę wajchę - i jak mnie nie ściśnie!- Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43284 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #445 Opublikowano 19 Października 2008 - Kochanie, co sądzisz o seksie analnym? - Jak dla mnie ok. - A już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko... - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami? Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #446 Opublikowano 19 Października 2008 Koleżanka pije? - Nie. - Dlaczego? - Mam problemy z nogami. - Uginają się? - Nie, rozkładają. Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43393 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #447 Opublikowano 19 Października 2008 Lekarz wypisując chorego po operacji: - Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie. - A co z seksem? - Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43394 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #448 Opublikowano 19 Października 2008 Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonę: - Tyłeczek masz nadal zgrabny, piersiątka też niczego sobie... Ech, żebyś ty chociaż troszkę obca była… Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #449 Opublikowano 19 Października 2008 Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego: - Głęboka?! A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze: - To nie Oka, to Dunajec! Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyję i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego i mówi: - Ja ci k***a dam do jajec Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43396 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #450 Opublikowano 19 Października 2008 Są dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walczą ze sobą, strzelają się ale jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z polaków powiedział: - Te jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie? - Hmmmm... Może Hans? - O! Dobre! Krzykniemy Hans, i może jakiś jeleń się wychyli to go zastrzelimy. No i wołają: - Hans! - Ja!? - Szwab się wychylił... JEB! Dostał kulkę. - Hans! - Ja!? - JEB! Następny... - Hans! - Ja!? - JEB! I tak ich powybijali, zostało tylko kilku... Siedzą te szwaby i myślą: - Może my też tak zrobimy? - Ja! Jakie jest popularne imię polskie? - Może Zdzichu? - Ja gut! I ryczą: - Żdżychu! - (cisza) - Żdżychu - (cisza) - Zdżychu! - Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans? - Ja! - JEB Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43397 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.