Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:

Kochani dziadkowie, wczorej poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półke. Jasio"

Dziadek skończyl czytać, strzelił babkę w twarz i mówi:

- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty nie - "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie!!!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43089
Udostępnij na innych stronach

Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś

około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała

przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam

doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę prezerwatyw i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjeła

jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na

miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na

osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się

po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i

wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też

stanik. Spojrzała na mnie i zapytała: Czy to Cię podnieca? No cóż, byłem tak

zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że

czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ja nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę,

zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy

zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudownie, szkoda,

że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie

przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko

“no pewnie” i podniosłem kciuk, by jej pokazać :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43198
Udostępnij na innych stronach

Kempes pamiętasz jeszcze ten sklep i czy ta pani jeszcze pracuje?

Gonzo !! Jeśli ten sklep istnieje to ta pani jest już dawno na emeryturze. :grin: Może pracuje jej córka, albo jeszcze lepiej.......... wnuczka. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43209
Udostępnij na innych stronach

Lat temu 30 do tyłu, moja Danusia 17 grudnia powiła mi córeczkę Olę z której jestem dumny bo dała mi wnuka. Jak to w pracy, kolegom trzeba było dać ”Pępkówkę” Na nocnej zmianie dano mi spokój, oni wypili co mieli wypić i rano do domu. Fajne były czasy i piechotką idziemy, aż mistrz idzie do kiosku ruchu i mówi do sprzedawczyni pokazując mnie. Proszę kilo prezerwatyw, to dla tego dziecioroba! Pani zaczerwieniona mówi: To na sztuki a nie na kilo. Więc 100 sztuk proszę dać! i kupili mi 100 sztuk tak na wszelki wypadek.

Ja, jak to ja, jak koleżanki od Danusi przyszły odwiedzić małą Olę to opowiedziałem im tę historię i pokazałem te 100 sztuk. Jakież było moje zdziwienie jak na drugi dzień, po prezerwatywach została Tyko torebka! Ale uczciwie powiem dały potem pieniądze na kupno następnej partii i zaraz pytały się kiedy mają przyjść w odwiedziny.

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43226
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiają dwaj maklerzy:

-Ten kryzys jest gorszy od rozwodu !

-Dlaczego?

-Bo straciłem połowe majątku, a żona została.

 

:)

Nic mnie tak nie cieszy, nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43237
Udostępnij na innych stronach

O Maklerach !!!

Dzwoni makler do maklera i pyta !!! Jak Ci się żyje w tych trudnych czasach ?

A wiesz , jak noworodkowi , budzę się pięć razy w nocy i zawsze z pełnymi majtami !!! :devil:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43248
Udostępnij na innych stronach

No Arecki !! W tym wieku taka skleroza ? :shock: Spójrz na ostatni post na poprzedniej (29) stronie tego wątku. :rolleyes: :grin:

U Areckiego też "twardziel" czasami się przegrzewa :cool:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43271
Udostępnij na innych stronach

A bo nie to się skopiowało i nie zwróciłem uwagi...

A miało być...

 

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a tam w łóżku leży obcy > nagi facet. Pyta się go:

- Gdzie moja żona?

A on odpowiada przerażony:

- W łazience, bierze prysznic.

Mąż na to:

- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!

Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:

- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...

A gość:

- Otwórz szafę, to się posrasz...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43275
Udostępnij na innych stronach

To tak jak mąż otwiera szafę a tam siedzi gościu.Mąż pyta: ktoś ty, a gościu - mol, a co robisz w futrze - jak co jjem.

 

Czy jakoś tak - przeważnie zawsze "gwałcę" kawały :sad: :grin: :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43276
Udostępnij na innych stronach

Ciut skopałeś... :P

 

A odnośnie kopania...

 

Na wiejskim weselu doszło do bijatyki. Wkrótce odbywa się proces sądowy.

Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:

- Niech pan opowie jak było.

- Tańczę sobie z panna młodą jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty,

zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i

mnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej...

Nagle pan młody wziął zamach nogą i...

jak nie kopnie pannę młodą między nogi!

Sędzia:

- Uuuu... To musiało boleć!

- Jeszcze jak, Wysoki Sądzie! Trzy palce mi połamał...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43279
Udostępnij na innych stronach

Rosjanie rozpalili sobie ognisko w lesie i zaczeli pić wodke.

W tym samym czasie w innej czescie lasu grupa Amerykanów wybrala się na

polowanie. W pewnym momencie na drodze amerykanów staje ogromny niedźwiedź.

Jak amerykanie, wpadaja w panike i zaczynają uciekać. Uciekaja przez las az

wpadaja do obozowiska Rosjan... rozdeptuja im ognisko, wylewaja wodke i

uciekaja dalej. Zdenerwowani Rosjanie udaja się w pogon za amerykanami,

doganiaja ich i spuszczaja porządne lanie.

W drodze powrotnej komentują: Ale ten w futerku to się niezle napie*dalal.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43282
Udostępnij na innych stronach

Pijany facet po piątym piwie wychodzi do toalety. Jakieś 2 minuty po tym knajpą wstrząsa mrożący krew w żyłach krzyk dobywający się z kibelka. Za jakieś pieć minut znowu. W końcu barman nie wytrzymał i idzie sprawdzić, patrzy, siedzi tam ten facet, więc pyta go:

- Czemu się pan tak drze?

A facet:

- Panie, usiadłem na kibelku, zrobiłem, co trzeba, spuszczam wodę... i jak mnie coś nie ściśnie za jaja! Za chwilę znowu - ciagnę tę wajchę - i jak mnie nie ściśnie!

- Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa..

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43284
Udostępnij na innych stronach

- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?

- Jak dla mnie ok.

- A już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...

- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43392
Udostępnij na innych stronach

Lekarz wypisując chorego po operacji:

- Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie.

- A co z seksem?

- Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43394
Udostępnij na innych stronach

Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonę:

- Tyłeczek masz nadal zgrabny, piersiątka też niczego sobie... Ech, żebyś ty

chociaż troszkę obca była…

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43395
Udostępnij na innych stronach

Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:

- Głęboka?!

A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:

- To nie Oka, to Dunajec!

Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyję i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego i mówi:

- Ja ci k***a dam do jajec

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43396
Udostępnij na innych stronach

Są dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walczą ze sobą, strzelają się ale

jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z polaków

powiedział:

- Te jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie?

- Hmmmm... Może Hans?

- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i może jakiś jeleń się wychyli to go

zastrzelimy.

No i wołają:

- Hans!

- Ja!? - Szwab się wychylił... JEB! Dostał kulkę.

- Hans!

- Ja!? - JEB! Następny...

- Hans!

- Ja!? - JEB!

I tak ich powybijali, zostało tylko kilku...

Siedzą te szwaby i myślą:

- Może my też tak zrobimy?

- Ja! Jakie jest popularne imię polskie?

- Może Zdzichu?

- Ja gut!

I ryczą:

- Żdżychu!

- (cisza)

- Żdżychu

- (cisza)

- Zdżychu!

- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?

- Ja!

- JEB

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/18/#findComment-43397
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.