Najniższa półka

[Siara]

Polecam do poczytania :grin:

 

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5134828.html

[kaszubka33]

Kiedy szary obywatel państwa polskiego chciałby uruchomić małą produkcje zdrowej żywności , na naturalnych składnikach i bez konserwantow to musiałby przejśc tyle badań, procedur i innych rzeczy , że po dwuch dniach dałby sobie spokuj, a tu nas trują w biały dzień i wszystko sie mieści w normach.

[andrzej k]

Witam

 

To już nawet szkoda czasu na czytanie takich artykułów . Wiadomo że produkcja na skalę przemysłową tak wygląda i będzie szła w kierunku jeszcze większego wyzysku człowieka kosztem jego zdrowia . To jest czysta manipulacja jednostek nad większością .

 

Jedyna rada kupować jak najmniej produktów wysoko przetworzonych no i chociaż trochę wiedzieć co się dzieje wokół nas .

 

Pozdrawiam

[Bagno]

Powyższy tekst powienen przeczytać, każdy konsument udający się na zakupy do sklepu wielkopowierzchniowego.

[Gonzo]

w dziale technologia dla zaawansowanych umieściłem link do artykułu z "Gazety Wyborczej" z 26. października 2002r. w którym dziennikarz opisuje swój tygodniowy pobyt w małym zakładzie mięsnym 20-sto osobowym.Oto niektóre fragmenty:

 

- Kupując szynkę w sklepie, nikt z nas nie wie, czy woda z wielofosforanami i pochodnymi azotu zajmuje w niej 30, 50 czy 70 procent

 

- 80 proc. kosztów produkcji stanowił do niedawna surowiec. Wrzucanie coraz większych ilości ścięgien, skór i tłuszczów do kutrów (młynów) mielących mięso na parówki i kiełbasy nie było już rozwiązaniem na miarę tych czasów. Producenci zdecydowali się na krok bardziej radykalny - uzupełniać na masową skalę najdroższe gatunki wędlin najtańszym surowcem - wodą.

 

- Pan Bogdan obsługujący nastrzykiwarkę, zasuszony posępny flegmatyk po pięćdziesiątce, jest jednym z najważniejszych pracowników w firmie. Od jego umiejętności zależy wydajność całej masarni.

 

- - Do czego lejecie najwięcej wody? - pytam Zygmunta, kiedy przerwa w dostawie solanki wstrzymała niemal całą produkcję w zakładzie.

Przede wszystkim do wędzonki. Balerony, szynki, polędwica, a więc produkty o największej wartości handlowej. Kiedyś z dziesięciu kilogramów surowej szynki robiło się około 8 kg wędliny. Dziś z tych samych dziesięciu kilo najbardziej pazerni potrafią zrobić do 20 kg. Decyduje wyłącznie technologia. Ja jestem ograniczony kilkuletnią niemiecką maszyną, dzięki której mogę rozpędzić się do 50 proc. - w 100 kg surowca mogę wstrzyknąć maksimum 50 kg solanki

 

Niżej jest jeszcze artykuł o

Ser seropodobny

 

W 2005 r. pojawiły się w obrocie detalicznym, głównie w sieciach wielkopowierzchniowych, produkty podobne z wyglądu, kształtu i konsystencji do sera twardego dojrzewającego. Były to jednak wyroby, w których tłuszcz mleczny został w części zastąpiony tłuszczem roślinnym. W składzie produktów wymienione były także inne nietypowe dla sera twardego dojrzewającego składniki np. skrobia kukurydziana czy pszenna.

 

Pozdrawiam.

[artgsm]

Jesc swoje albo zaopatrywac sie na Forum :wink:

 

Widzialem taka produkcje szynki, jak zakladalem system monitorngu u kolegi w zakladzie. Niezle sie wtedy pozarlismy. Ale koloega powiedzial ze nie ma wyjscia, bo konkurencja. Ale i tak zrobilem mu jazde. :blush:

 

No i pomoglo, robi teraz bez tych sztuczek, z niewielka iloscia chemii, oczywiscie duuuuzo drozej niz reszta, ale stare babcie i bogatsi kupuja u niego, bo juz zdazyl wyrobic sobie dobre imie. :idea:

[DZIADEK]

O jakości i wydajności naszych wędlin by wszystko wiedzieć wystarczy wejść na strony producentów oferujących dodatki do wędlin . Pozdrawiam