Wyciekające białko z wędzonek

[pis67]

Brakuje tylko przepisu

Peklowanie: natarłem szynkę peklosolą w ilości 18g/kg, włożyłem do woreczka foliowego i na 8 dni do lodówki. Leżała tam bez przewracania i masowania w całkowitym bezruchu.

Po wyjęciu dwie godziny w temperaturze pokojowej osuszona wentylatorem.

Następnie wędzenie rzadkim dymem w temp 35-45 stopni, pierwszego dnia 6 godzin, drugiego 8 godzin, jednym kawałkiem wiśni, widocznym wyżej na zdjęciu.

W smaku jest delikatnie słona, można jeść bez chlebka, jak lubię. :grin:

[maly-maly]

Brakuje tylko przepisu

Peklowanie: natarłem szynkę peklosolą w ilości 18g/kg, włożyłem do woreczka foliowego i na 8 dni do lodówki. Leżała tam bez przewracania i masowania w całkowitym bezruchu.

Po wyjęciu dwie godziny w temperaturze pokojowej osuszona wentylatorem.

Następnie wędzenie rzadkim dymem w temp 35-45 stopni, pierwszego dnia 6 godzin, drugiego 8 godzin, jednym kawałkiem wiśni, widocznym wyżej na zdjęciu.

W smaku jest delikatnie słona, można jeść bez chlebka, jak lubię. :grin:

ze zdjęcia widać , ze nie parzona.......... czy jednak była parzona ???

[pis67]

czy jednak była parzona ???

Nie parzona, po peklowaniu nie płukana wodą, od razu osuszona i wędzona. Jest miękka i lekko ciągnie się :grin:

[Gość Anonymous]

mniam , zrobie tak z poledwica , a czy jedno wedzenie 3 godz wystarczy ?

[andrzej k]

mniam , zrobie tak z poledwica , a czy jedno wedzenie 3 godz wystarczy ?

Kolega pis67 podał wyraźny przepis wędzenia . Po trzech godzinach wędzenia będziesz miał nie to co oczekujesz . Zresztą możesz zrobić próbę organoleptyczną :wink:

 

 

Pozdrawiam

[salvado]

Ładnie tema zdryfował :-)

 

A Dziadek czeka i czeka na naszą pomoc, bo nie wie, co źle zrobił, że mu białko uciekło :-).