SZYNKI SUROWE DOJRZEWAJĄCE

[Bagno]

Można zrobić mięsa, takie jakie sobie zamarzysz.

Problem polega jednak na usuwaniu wody z elementu, ktory jest poddany procesowi dojrzewania, dlatego musisz dobierać elementy mięsa bardziej płaskie lub o jak najmniejszych średnicach.

Spokojnie możesz poeksperymentować z inną domieszką przypraw.

 

Powodzenia

[wratchild]

Witam.

Dzięki za rady.Mam jeszcze pytanie-ile peklosoli na kg?-tak jak w przepisach ogólnych?

[wratchild]

Co do mięs to myślałem przede wszystkim o polędwicy cielęcej, bo ma delikatne mięso.

[Gość Anonymous]

Dla mnie osobiście polędwiczki było by szkoda i tym razem chyba by nie dotrzymała do końca procesu parmezańskiego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[negus]

Witam ponownie Wszystkich!

 

Ukończyłem produkcję swojej szynki! Co więcej, próbowałem ją i żyję, a nawet jestem zdrowy :grin: Po trzech dobach od przeprowadzonych - z pozytywnym skutkiem -doświadczeń na sobie, przetestowałem szyneczkę na żonie. Również żyje i jest zdrowa.

Brak jadu kiełbasianego, salmonelli i innych tego typu wytworów, toteż teściowa się nie załapie :devil:

A co do szyneczki (całego udźca), to wyszedł dość ciekawie. Nie powiem ekstra, bo moja coppa była lepsza.

Proces produkcji daleki był od doskonałości, z uwagi na niemożność utrzymania, w warunkach domowych, wymaganych temperatur i wilgotności jednocześnie. W trakcie dojrzewania, udziec obrastał pleśnią i to nie tylko tą białą :blush: W związku z tym, na przestrzeni tych 9 miesięcy, musiałem go kilka razy przemywać w wodzie z solą. Dwa razy podwędzałem go po kilka godzin, zimnym dymem, przez co nabrał pięknego koloru. Przy końcu dojrzewania, juz w październiku, szyneczka wyglądała - delikatnie mówiąc nieciekawie :blush: toteż oskrobałem ją z pleśni, obmyłem w solance i dla bezpieczeństwa podwędziłem kilka godzin ciepłym dymem.

Wygląd uzyskała śliczny i apetyczny. W smaku jest dość ciekawa, przypomina szynki surowe, ale nie jest błyszcząca. Jest troszkę twardawa, ale może dlatego, że to wierzchnia warstwa, no i trudno ją ukroić tak delikatnie, jak robia to fachowcy. Zobaczę jak będzie wyglądała i smakowała bliżej środka, o czym Was powiadomię.

[oli]

Masz może negus jakieś fotki z tej produkcji ??

 

pozdrawiam

[KIT]

Nareszcie nadszedł czas degustacji schabu po 21 dniach obserwacji. Kolor ciemnoczerwony, zmniejszył się chyba o połowę- nie był ważony, smak super , zapach niesamowicie apetyczny. Zrobiony w/g przepisu ze strony głównej, tylko że schab z dzika.

[andy]

negus, teściową(zależy od jakości :smile: )można żywić samemu lub z supermarketu :grin: . Ja swojej daję POPRóBOWAć to co robię (należy się)

KIT, Ja też się teraz tym zajadam (o w tej chwili: mniam) tylko że normalny schab-tez baaardzo dobre :grin:

[Małgoś]

Ukończyłam właśnie produkcję schabu dojrzewajacego.

Wnioski:

-skurczył się :devil: :grin:

-pokrył się gdzie niegdzie(w szczelinach po sznurku lekko zielonkawym nalotem(malutkie pola)).

-kolendra chyba była za bardzo zmielona (nastepnym razem wytarzam mięsko w nieco grubszej "kołderce".

-zapach wspaniały (pamiętam z Korsyki jak pod sufitem w małych sklepikach wisiały "ichnie"mięska dojrzewające i taki zapach przywołał miłe wspomnienia :smile: )

-smak-przedni...

-mąż ZACHWYCONY!!!

 

P.S.Jeżeli uda mi się ,to może jutro lub pojutrze zrobie zdjęcie i wkleje fotkę(poprzez Maxella).

Mam nadzieję,że schab doczeka...i nikt go po kryjomu nie zje :tongue: !

[Gość Anonymous]

Małgoś - O ile tak długo wytrzyma???!!!!!?????!!!!?????!!! :lol: :lol: :lol:

[Małgoś]

Spokojnie ...dziś nie było sesji zdjęciowej..ale schabu nikomu nie wolno ruszać! :tongue:

[Papcio]

Małgoś czekam na fotki. Mnie też ten schab smakował, choć dzieci mówiły, ze surowy! Wychowane to na papkach i taki efekt

Studiowałem teraz wykład z pokazem wędzenia Dziadka i zgłodniałem!

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Małgoś ale odjazd gratuluję ! Jak tego dokonałaś ? ? Czy można Ciebię prosić o przepis na ten fantastyczny schab ? No jestem pod wielkim wrażeniem ,a zdjęcia artystyczne..piękne. Gratuluję naprawdę... :grin:

 

Pozdrawiam gorąco

[Małgoś]

Maggie..dziękuję :blush: :blush: :blush: ..ale...

to wieeelka zasługa naszej Wędzarniczej Braci....

Gdyby nie porady,przepisy,,nie byłoby tego schabiku....

A przepis wzięłam ze stronki głównej z działu wedliny dojrzewające ,temat "schab suszony a'la

wędliny parmeńskie...przepis prosty...a efekty jak widać...smaczne.. :grin:

[Gość Anonymous]

No ja jestem zachwycona Twoim wynikiem..naprawdę. Myślę ,że mogłabyś zapodać link na forum Macieja do Twoich fantastycznych zdjęć... jestem przekonana ,że wszystkim "kopary" opadną :grin: :wink: .. Czadowy ten schabik. Gratuluję jeszcze raz !

[Małgoś]

Maggie...przez skromność nie zapodam..kto chce..niech wejdzie..nie raz podawałysmy stronkę Maxella..a kto gapa..to niech żyje w nieświadomosci,że jeszcze obok niego takie dobre rzeczy moga być tworzone... :grin:

[tier]

Małgoś PIEKNE!!! Moje szyneczki jeszcze wisza, za jakis czas podesle fotki ;-)

[Gość Anonymous]

Noooooo, Małgoś - GRATULACJE ! :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :wink: :grin:

Wyrób z szynkowarki też ładny,

BARDZO ładnie sfotografowany (artystycznie) więc i kolejna zdolność się ujawniła :lol:

[Małgoś]

Staram się.... :grin: ..i dzieki za pochwały... :lol:

[fentel]

Małgoś !!! GRATULACJE !

schabik jest super - norrrrrmalnie dostałem ślinotoku :tongue: ( miałem ochotę nadgryźć monitor). :devil:

A zdjęcia " artystyczne" nadają się na kalendarz .

pzdr.

[Gość ChefPaul]

... widzę, że "wirus" zainfekował Małgoś na dobre :grin: :grin: :wink: GRATULACJE :grin:

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

[dorot]

witam wszystkich :lol: osobiscie jadłam schabik Małgoś ,wygląda wspaniale i smakuje wspaniale jestem pełna podziwu i te ogoreczki Gosia naprawdę jestem pod wrażeniem jak to powiedział wielki brat .....Marek ...

[Papcio]

Małgoś! Ślicznie wygląda ten schabik, jakaś wielka była ta świnka. Mój był mniejszy, ale też doskonały. Tylko z tym schabem jest problem, trzeba uzbroić się w cierpliwość by dojść do takich rezultatów! Ale warto.

Gratuluję! i tylko nie bierz żadnych leków na ten „wirus!'

[Gość ChefPaul]

witam wszystkich :lol: osobiscie jadłam schabik Małgoś ,wygląda wspaniale i smakuje wspaniale jestem pełna podziwu i te ogoreczki Gosia naprawdę jestem pod wrażeniem jak to powiedział wielki brat .....Marek ...

... o jak miło rodzinnie :grin: :wink: ... moich młodszych braci niestety do kuchni nie mogę zagonić ... a od stołu odgonić :grin:

 

pozdrawiam serdecznie

[Małgoś]

Dzięki wszystkim za pochwały...Dorotka próbowała oczywiście schabiku..ale tylko symbolicznie..niezbyt duzo go zostało.

Papciu..świnka była taka sobie..za to zdjęcie przyblizyło mięsko ooooooooogromnie i stad to złudzenie :lol:

Poza tym wczoraj zainfekowałam naszym"wirusem" kolejne osoby....mam nadzieje ,że bedzie ich coraz wiecej! :lol: