Beczułka Pawła

[pkalan]

witam wszystkich,

 

pierwszą wędzarnię chcę postawić z beczki blaszaną 200l. przeczytałem zdecydowaną większość postów na stronie i przyznam że mam mętlik w głowie...

 

postanowiłem postawić ją z kanałem dymowym (1m FI180 kwasówka), wczoraj wykopałem palenisko (60X60Xok 30 głębokości) oraz kanał na rurę (cała rura będzie zakopana a na końcu jest kolanko 90'). Palenisko jest nieco niżej niż wlot rury dymowej oraz obłożone jest czerwoną cegłą na dwie wysokości 

 

napiszcie proszę czy lepiej wyciąć całe dno z beczki czy tylko otwór na kolanko z rury dolotowej?

 

przepraszam jeżeli jest na stronie taka informacja to nie mogę jej znaleźć.

 

z  góry dziękuję i pozdrawiam

[Maciekzbrzegu]

Poszukaj wedzarni Brata @gosmann. Nie wkopuj nic w ziemię bo jak przyjdzie deszcz śnieg to będziesz miał Sajgon i to w Polsce. Gdzieś na stronie była wedzarni z 1i 1/2 beczeki.

Też chyba niezła ma Brat @ziezielony z beczki.

 

Jak robisz z beczki to trzeba ją przymocować do gruntu aby wiatr ja nie zabrał.

Edytowane 29 Marca 2019 przez Maciekzbrzegu

[sverige2]

Kanały są dobre i nawet konieczne, ale do ścieków i kanalizacji, a Ty chcesz budować wędzarnię przecież .

[pkalan]

Beczka bedzie stała osłonięte od wiatru i oblozona kamieniami wiec nic jej nie powinno być. A co do kanałów to może zle słowo przyjąłem. ..rura dymowa ☺

[Dodano: 29 mar 2019 - 10:27]

Ale rozumiem ze konstrukcja sama w sobie jest dobra ? Najprostsza i pamięta mojego dziadka.

[sverige2]

Jak zwał, tak zwał, ale właśnie o tą "rurę dymową", a inaczej lub potocznie kanałem zwaną chodzi, dokładnie o ten element .

Ps.

Dziadek też, kiedyś jeździł wozem drabiniastym na żelaznych obręczach, potem zmienił, jak to na wsiach potocznie nazywali "gumaki" , a dziś do kościoła głównie osobówką śmiga, więc te odwołania że dziadek, tata i wujek tak mieli, nie wytrzymują próby czasu . Popytaj sobie takiego speca najwyższej próby, jak choćby "pis67", i niech Ci pokaże swoją wędzarkę, lub odszukaj ją sobie na forum sam. Wzoruj się na najlepszych, a nie dziadkach,  i wujkach i prześledź ten temat .

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1272-wiejskie-wedzarnie-i-wedzenie/?hl=tradycyjne%20w%C4%99dzarnie

Edytowane 29 Marca 2019 przez sverige2

[pkalan]

Czyli zostawić ja na zewnątrz i beczkę postawić na podwyższeniu tak żeby kolanko wchodziło od spodu beczki?

[sverige2]

Kolanko albo lepiej, "golonkę" wykorzystać do salcesonu .

[Dodano: 29 mar 2019 - 10:53]

Czyli zostawić ja na zewnątrz i beczkę postawić na podwyższeniu tak żeby kolanko wchodziło od spodu beczki?

 

Przeczytaj koniecznie, ale od samego początku, do samiusieńkiego końca, a na pewno sporo zrozumiesz, a na pewno czegoś nowego się nauczysz .

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10434-beczka-piotra/

[Maxell]

Kilka osób na forum korzysta z powodzeniem z podobnych wędzarni do projektowanej przez Ciebie. Poczekaj aż się odezwą, a w międzyczasie czytaj dział o budowie wędzarni. Znajdziesz tam ogrom informacji i realizacji. Na pewno nie będziesz zawiedziony.

Znając życie przestrzegam, abyś nie dawał wciągać się w dyskusje typu "...te nie są dobre, te jakie polecam JA, są najlepsze i jedyne". Stracisz nerwy i werwę do działania. Rób to co zaplanowałeś, a na pewno osiągniesz sukces. Powiem, że na dzień dzisiejszy liczba zwolenników wędzarni kanałowych i komorowych rozkłada się mniej więcej po połowie, a to znaczy, że ludziska dają sobie radę, czego i Tobie życzę.

[pkalan]

Czytałem cały ten wątek. Niestety nie spadam i musze radzić sobie sam. Fundusze tez nie za duże... a wracając do "próby czasu" to się nie zgodzę bo tak jak kiedyś tak i dziś ludzie wedza w beczkach. Beczka ma sprawować podstawowe zadania jakim jestanie wedzenie. Nie ma być piękna dla oka.

 

Dziękuję za podpowiedzi i sugęstie. Gwarantuje że zrobię ja jak najlepiej potrafię.

[Dodano: 29 mar 2019 - 11:05]

I "pochwale się wyrobami" ☺

[Dodano: 29 mar 2019 - 11:07]

Kilka osób na forum korzysta z powodzeniem z podobnych wędzarni do projektowanej przez Ciebie. Poczekaj aż się odezwą, a w międzyczasie czytaj dział o budowie wędzarni. Znajdziesz tam ogrom informacji i realizacji. Na pewno nie będziesz zawiedziony.

Znając życie przestrzegam, abyś nie dawał wciągać się w dyskusje typu "...te nie są dobre, te jakie polecam JA, są najlepsze i jedyne". Stracisz nerwy i werwę do działania. Rób to co zaplanowałeś, a na pewno osiągniesz sukces. Powiem, że na dzień dzisiejszy liczba zwolenników wędzarni kanałowych i komorowych rozkłada się mniej więcej po połowie, a to znaczy, że ludziska dają sobie radę, czego i Tobie życzę.

Dzięki za dobre słowa. Beczka będzie stała ☺ juz postanowione

[Maxell]

Proponuję skontaktować się z Moderatorem EAnna. Wiem, że Koleżanka miała taką wędzarnię, doskonale zdawała ona egzamin i do tego była wyjątkowo estetycznie zagospodarowana. 

[pkalan]

Proponuję skontaktować się z Moderatorem EAnna. Wiem, że Koleżanka miała taką wędzarnię, doskonale zdawała ona egzamin i do tego była wyjątkowo estetycznie zagospodarowana.

 

Z estetyka to narazie słabo...ale dymi ☺

[Dodano: 29 mar 2019 - 12:11]

Nie wiem dlaczego zdjęcie odwrócone. ..

[sverige2]

Czytałem cały ten wątek. Niestety nie spadam i musze radzić sobie sam. Fundusze tez nie za duże... a wracając do "próby czasu" to się nie zgodzę bo tak jak kiedyś tak i dziś ludzie wedza w beczkach.

 

 

Ależ oczywiście że wędzą, bo beczka to super sprawa, i dla tego właśnie przeczytaj ten wątek od A - Z, i poznaj dokładnie zarówno zalety jak i wady "rury" ........ . Piotrek już to przechodził, więc dobrze by było gdybyś zwrócił się osobiście do niego, bo on ma to w małym paluszku  .

https://wedlinydomow...-beczka-piotra/

Edytowane 29 Marca 2019 przez EAnna

[pkalan]

 

Czytałem cały ten wątek. Niestety nie spadam i musze radzić sobie sam. Fundusze tez nie za duże... a wracając do "próby czasu" to się nie zgodzę bo tak jak kiedyś tak i dziś ludzie wedza w beczkach.

 

 

Ależ oczywiście że wędzą, bo beczka to super sprawa, i dla tego właśnie przeczytaj ten wątek od A - Z, i poznaj dokładnie zarówno zalety jak i wady "rury" ....  . Piotrek już to przechodził, więc dobrze by było gdybyś zwrócił się osobiście do niego, bo on ma to w małym paluszku  .

https://wedlinydomow...-beczka-piotra/

 

 

 

 Jak sam zaznaczyłeś...są wady i zalety...... to co przechodził Piotrek jest jeszcze przede mną.  zobaczę jakie wyroby będą z tej wędzarni. oczywiście jak wrzucę zdjęcie to będę czekał na Twój komentarz.

 

PK

Edytowane 29 Marca 2019 przez EAnna

[pkalan]

Pierwsze wedzenie w beczce. 12 ćwiartek. Zjadłem 2 szt i na tyle ile się znam wyszły na prawdę dobre.

 

Pozdrawiam,

PK

[Maxell]

Troszkę za ostro podgrzewałeś, ale to kwestia wyczucia wędzarni i z czasem ją rozkminisz. Pozdrawiam i życze samych sukcesów.

[pkalan]

początek rzeczywiście był " ciepły" . później sam dym i 60'-65'. pierwsze śliwki robaczywki

 

za tydzień wieprzowina

 

dzięki za dobre słowo.

 

pozdrawiam,

PK

[gosman]

W drugim poście wywołano mnie do tablicy, zatem jestem

Tak jak pisano odradzam kopania paleniska w moich postach jest opisany ten problem

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11376-wędzarnia-gosmana/

[pkalan]

W drugim poście wywołano mnie do tablicy, zatem jestem

Tak jak pisano odradzam kopania paleniska w moich postach jest opisany ten problem

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11376-wędzarnia-gosmana/

 

przeczytałem Twój wątek i nie znalazłem nic nt zakopanej rury dymowej. jedyne co rzuciło mi się w oczy to zalane po deszczu palenisko. Podoba mi się Twój pomysł na komorę wędzarniczą i realnie, prawdopodobnie w maju postawię podobną konstrukcję. 

 

podczas wczorajszego wędzenia nie miałem większych problemów z rozpaleniem, nagrzaniem beczki. oczywiście to moja ocena. podczas "prawidłowego" wędzenia przez cały czas (wędziłem ok 4,5h) temperatura utrzymywała się na poziomie 60'-65' . oczywiście co jakiś czas musiałem odchylić/przymknąć

palenisko.

 

wędziłem olchą a na koniec (ok 40 min) dołożyłem szczapę wiśni.

 

przy tej zabawie, przy pięknej słonecznej pogodzie wypiłem ze szwagrem trochę piwa rozważając pomysły na budowę drewnianej komory

 

 

w przyszły weekend będę wędził szynki, żeberka i pierś z indyka. zobaczę jakie wyjdą (oczywiście wstawię zdjęcia do oceny przez doświadczonych).

 

dzięki za linka.

 

pozdrawiam,

PK

 

Edytowane 31 Marca 2019 przez pkalan

[sverige2]

Powiedziałbym, taki odrobinę późniejszy "Zbój Madej" , no ale sukcesy nie biorą się znikąd, trening czyni mistrza .

[pkalan]

Powiedziałbym, taki odrobinę późniejszy "Zbój Madej" , no ale sukcesy nie biorą się znikąd, trening czyni mistrza .

 

 

i o to chodzi

 

sukcesem jest opinia rodziny... w smaku bardzo dobre

 

pozdrawiam,

PK

[Maxell]

 

 

sukcesem jest opinia rodziny... w smaku bardzo dobre

   

[gosman]

Właśnie o to zalane palenisko po roztopach mi chodzi, gdyby palenisko było wykopane to miał bym oczko wodne a nie palenisko. Akcja z roztopami była w styczniu, a kolejne wędzenie było w lutym gdy palenisko i podstawa komory była skuta lodem dobrze że wiedziałem o problemie więc dzień wcześniej przeniosłem co się dało w inne miejsce (dno z płyty chodnikowej i warstwa cegieł nie do ruszenia). Dlatego też ją zawsze odradzam paleniska i kanały wykopywane w ziemi

[pkalan]

Właśnie o to zalane palenisko po roztopach mi chodzi, gdyby palenisko było wykopane to miał bym oczko wodne a nie palenisko. Akcja z roztopami była w styczniu, a kolejne wędzenie było w lutym gdy palenisko i podstawa komory była skuta lodem dobrze że wiedziałem o problemie więc dzień wcześniej przeniosłem co się dało w inne miejsce (dno z płyty chodnikowej i warstwa cegieł nie do ruszenia). Dlatego też ją zawsze odradzam paleniska i kanały wykopywane w ziemi

 

jest to argument. niemniej, palenisko wraz z całą konstrukcją już stoi. samo palenisko jest szczelnie przykryte płytą marmurową (oczywiście po wędzeniu przykrywam). spód paleniska nie jest wylany a zwykła ziemia wiec nawet jakby weszło trochę wody to ziemia wciągnie.

 

zobaczymy jak będzie. przerobić zawsze będę mógł

 

dzięki wszystkim za dobre rady będę zgłębiał wiedzę z forum

 

pozdrawiam,

PK

[pkalan]

poddaję ocenie pierwszą wieprzowinę z mojej beczułki. mięso peklowane tydzień. wędzenie : osuszanie ok. 1h 40'C, później wędzenie gęstym dymem 60-65' ok. 5h olcha + jabłoń. Kolor wędzonkom dała jabłoń (było jej więcej niż olchy). według mnie nie są upieczone. boczek już próbowany...wyszedł super.

 

konstruktywna krytyka mile widziana.

 

 

pozdrawiam,

 

[Maciekzbrzegu]

Dla mnie trochę za ciemne. Sprawiają też wrażenie przypieczonych. Ale wiadomo to opinia na podstawie zdjęć. I moja czyli subiektywna.

 

Ps

Jesteś pewien tego termometru i tego że w dobrym miejscu jest zamontowany.

Edytowane 15 Kwietnia 2019 przez Maciekzbrzegu