Co macie dziś na obiad?

[Kruszynka]

U mnie dzisiaj żur na bazie wywaru z gotowania ozora i zakwasie z mąki żytniej razowej z dodatkiem kiełbasy wędzonej,jajka i twarogu oraz ozór wołowy w sosie chrzanowym z ziemniakami z wody oraz mizerią.

[karolszymczak]

Kazik, oj smakowałem te ozorki smakowałem bajeczne.

[EL GREGOR]

:grin: kotlet mielony w sosie,kasza,czarna rzodkiew :grin:

[Wirus]

Grzesiu prawie na każdym Twoim zdjęciu :

czarna rzodkiew

Od pewnego czasu odwiedzając sklepy rozglądam się za tym rarytasem i .............. :shock: ......... tylko takich gał dostaję.

Chyba zostanie mi zaopatrzyć się w aptece w ........ :rolleyes: ........... Raphacholin.

Sam uprawiasz to lekarstwo czy gdzieś się zaopatrujesz :question:

[karolszymczak]

Wirus, nie długo 11 Listopada Na ŚW Marcina najlepsza jest gęsina. :lol: :thumbsup:

[Wirus]

Karolu jeśli wiesz gdzie u nas można kupić taką prawdziwą - ekologiczną balbinkę :grin: to proszę o namiary.

[karolszymczak]

Wirus, zaraz zadzwonie i dam znać

 

[ Dodano: Sro 02 Lis, 2011 18:29 ]

Wirus, w naszych okolicach a własnego chowu to tylko na sielance w niedzielę mozna kupić

[Wirus]

Karolu do sielanki mam dość blisko, ale tam niestety większość nie do końca ........ :sad: ....... uczciwych sprzedawców (pośredników).

[karolszymczak]

Wirus, są ponoć w selgrosie ale ja nie chcę z selgrosu

[Wirus]

ale ja nie chcę z selgrosu

- ja też .

[andrzej k]

Ja zamiast gęsi mam na razie peklujące się ogony wieprzowe . :tongue: :grin:

 

 

Muszę pomyśleć co z tego zrobić . :grin:

 

 

Pozdrawiam

[EL GREGOR]

:grin: czarną rzodkiew co roku sieję jak zbiorę czosnek,rośnie do mrozów,z jednej grządki już zakopcowałem i będzie leżała do wiosny w ziemi.Z drugiej zjadam na bieżąco,jak przyjdzie śnieg i mróz a nie odwrotnie to jeszcze zimą do wędzenia jako zakąska będzie jadalna :grin: :thumbsup:

[vlodi]

:grin: kotlet mielony w sosie,kasza,czarna rzodkiew :grin: Obrazek

Czy możesz powiedzieć co dodałeś do sosu? Marchew widać, jakieś grzyby i baza pomidorowa? Moja 2 letnia córka lubi mięso w sosie i muszę trochę kombinować z obiadami.

 

Pozdrawiam

[EL GREGOR]

:grin: marchew,cebula,pietruszka,kostka rosołowa.Sos, wywaru biorę 0,5 szklanki,łyżka mąki,łyżka śmietany,łyżka przecieru pomidorowego i to rozbijam na jednolitą masę i wlewam jak za gęste do leję wodę lub mąkę żeby zagęścić,tylko mąkę rozbijam z wodą bo będą kluski :grin: jak chcesz ostrzej to łyżka musztardy,oczywiście do gotujących się warzyw dodaję listek,pieprz i ziele rozbijam w możdzierzu :grin:

[Kruszynka]

Muszę pomyśleć co z tego zrobić . :grin:

 

Zupę ogonową :grin:

[vlodi]

:grin: marchew,cebula,pietruszka,kostka rosołowa.Sos, wywaru biorę 0,5 szklanki,łyżka mąki,łyżka śmietany,łyżka przecieru pomidorowego i to rozbijam na jednolitą masę i wlewam jak za gęste do leję wodę lub mąkę żeby zagęścić,tylko mąkę rozbijam z wodą bo będą kluski :grin: jak chcesz ostrzej to łyżka musztardy,oczywiście do gotujących się warzyw dodaję listek,pieprz i ziele rozbijam w możdzierzu :grin:

Dzięki bardzo.

 

Może z takim sosie można spróbować golonkę zrobić? :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

Pozdrawiam

[EL GREGOR]

:grin: jak upieczesz golonkę :thumbsup: to sos zrób z tego wywaru co się piekła,warzywa możesz wcześniej ugotować i połączyć z wywarem z golonki,tu dobrze dodać musztardę(rosyjską,francuską) i chrzan do sosu,oczywiście i te inne składniki,zamiast przecieru może być ostry keczup. :thumbsup: :grin: :thumbsup:

[Łukasz78]

witam dostalen od znajomej 2 kg kasztanów jadalnych co z nich zrobic? ma ktos wyprobowane przepisy? kasztany sa swierze ( znaczy nie gotowane i nie prazone podobno przed wojna kasztany byly bardzo popularne w galicji w ktorej mieszkam ale niestety nie znalazlem zadnych starych przeoisow. pozdrawiam

[klodek4]

Łukasz78, Tutaj w Hiszpanii gdzie mieszkam raz w roku jest tak zwany dzień kasztana /bardzo popularny w szkołach/, piecze sie je po prostu na grillu lub jak chcesz w piekarniku i solisz, bardzo dobre, mają smak orzechów, pozdrawiam!!!!!

[Darino]

Muszę pomyśleć co z tego zrobić

No dobra AndrzejKu i wymyśliłeś co z tymi ładnymi ogonkami wieprzowymi można by zrobić. :question:

 

:grin:

[zbig3133]

Ja zamiast gęsi mam na razie peklujące się ogony wieprzowe .

 

 

Muszę pomyśleć co z tego zrobić .

Bardzo dobre są duszone z warzywami, kleiste i bardzo :thumbsup:

[andrzej k]

No dobra AndrzejKu i wymyśliłeś co z tymi ładnymi ogonkami wieprzowymi można by zrobić. :question:

Ogony są w trakcie peklowania - jutro będą wyjęte . Na dzień dzisiejszy mam trzy możliwości , właściwie cztery : :smile:

 

- Ugotować tak jak golonkę .

- Biały barszcz na kwaśno .

- Zupa ogonowa .

- Można uwędzić .

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią 04 Lis, 2011 19:34 ]

Bardzo dobre są duszone z warzywami, kleiste i bardzo :thumbsup:

O urodziła się jeszcze jedna opcja . :grin:

[EAnna]

Na dzień dzisiejszy mam trzy możliwości , właściwie cztery :

A ile masz tych ogonów?

Wg mojej skromnej opinii to:

- jak golonkę zrób sobie golonkę

- uwędź dowolne, inne mięsa.

Zupę ogonową robi się tylko z ogonów i grzech zaniechać .

Na reszcie zupy ogonowej zrób biały barszcz.

Jeżeli ogonów jest dużo, to zrób dodatkowo duszone zgodnie z propozycją zbig3133,

Widzisz, jak Ci rozplanowałam wszystkie ogony :blush:

[andrzej k]

Widzisz, jak Ci rozplanowałam wszystkie ogony :blush:

 

Dzięki serdeczne Aniu . :smile:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

Ogonów wieprzowych było 15 szt. 5 sztuk zamroziłem na zupę ogonową , natomiast 10 szt poszło do duszenia z warzywami . :grin:

 

 

 

Pozdrawiam