Marko Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 10 Listopada 2008 Witam,Mam zamrożoną z poprzedniego wędzenia szynkę i kiełbasę w osłonce białkowej Fi 65 wędzone ale surowe. Wiem że rozmrażać należy powoli w lodówce, natomiast nie jestem pewien czy zastosować takie czasy pzrzenia jak przy wyrobach prosto z wędzarni czy trochę dłużej. Dla szynki przyjęte jest 50 min na 1 kg w tym 10 - 15 min we wrzątku, czy taki czas zastosować do wyrobu rozmrożonego? Ile czasu parzyć kiełbasę? Dziękuję za pomoc. Cytuj PozdrawiamMarko Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 10 Listopada 2008 Jeśli dysponujesz termometrem to, powinieneś parzyć do czasu, aż temp. wewnątrz batonu osiągnie 70-72 C.Oczywiście, bez termometru, dla szynki tak, jak napisałeś, a dla kiełbasy minimum 40 min. Czas parzenia zależy od temperatury wody. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45412 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marko Opublikowano 11 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 11 Listopada 2008 Dziękuję za odpowiedź, niestety nie mam termometru do którego miałbym zaufanie, dlatego pytałem o czasy. Cytuj PozdrawiamMarko Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45463 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 11 Listopada 2008 Dziękuję za odpowiedź, niestety nie mam termometru do którego miałbym zaufanie, dlatego pytałem o czasy. Marko, warto zainwestować choćby w termometr o jakim wspominał Andyandy http://multisort.pl/product/5675.Panelowy;termometr;z;czujnikiem;zewn.;od;50;C;do;150;C.html bardzo dużo pomaga w parzeniu. Ja w tej chwili używam jednego termometru do mierzenia temperatury wewnątrz parzonego produktu a drugiego w drewnianej obudowie (sposób polecany przez Dziadka) do mierzenie wody w której się parzy. Parzę w wodzie o temperaturze 80°C do uzyskania temperatury wewnątrz parzonego średniej wielkości elementu z parzonych 69°C (dzięki Szczepan i Bagno za ostatnie rady). Czasu parzenie elementów wyjęty dopiero co z wędzarni: polędwice (60-80 dkg) - 15 min, szynki (1,2-1,8 kg) - 23-25 min, balerony podobnie jak szynki, kiełbasa typu Dziadka - 16 min, kiełbasa typu Chłopska Szczepana - 13-14 min. W ten sposób parzyłem już kilkanaście razy i z jakości parzonych produktów jestem bardzo zadowolony. Szczególnie z ich soczystości. Wychładzam na wolnym powietrzu, do dnia następnego. Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marko Opublikowano 11 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 11 Listopada 2008 Papla dziękuję, koniecznie muszę sprawić sobie taki termometr. Bardzo dokładnie podałeś czasy parzenia ale elementów wyjętych z wędzarni a wieć ciepłych, moje leżą w lodówce a więc mają temperaturę około 4 stopni. Cytuj PozdrawiamMarko Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45469 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 11 Listopada 2008 szynki (1,2-1,8 kg) - 23-25 min, balerony podobnie jak szynki, kiełbasa typu Dziadka - 16 min, Trochę to dla mnie dziwne. :shock: Podobnie ja Ty wyjmuję z wędzarni i od razu parzę. Temp. w wedzarni wynosi 50-60 ° C, wędzonki od razu idą początkowo do wrzątku, potem 80-85 ° C. I tak szynka o wadze 1 kg osiąga wewnątrz najgrubszego mięśnia temp. 68 ° C po ok. 45-50 min. Podobnie balerony. Temperaturę wewnątrz mięrzę termometrem elektronicznym, a jak go jeszcze nie miałem to normalnym tarczowym z długą sondą. Czasy zawsze były bardzo zbliżone. Jeśli chodzi o kiełbasę, osłonka 28-30 mm to zawsze parzę 25 min. w temp. 70-72 ° C. Nie pokusiłem się jeszcze o pomiar wewnątrz batonu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 11 Listopada 2008 Trochę to dla mnie dziwne. A jaką masz temp. wewnątrz po wyjęciu z wędzarni? u mnie jest 58-59°C w polędwicy. Parzę wkładając do wrzątku, potem temperatura opada i utrzymuję na poziomie 80°C i parzę do uzyskania wewnątrz 69°C. Za około 1,5-2 h proces parzenia, więc jeszcze raz zmierzę czasy. Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45486 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 11 Listopada 2008 Parzenie polędwic wg Papli1. Wędzenie elementów o wadze 60-70 dkg - osuszanie ciepłym powietrzem (55-60°C) - około 3 h, wędzenie gęstym dymem (dziś: dąb, grab, buk) - 4h.2. Zagotowanie wody w garze 60 litrów do wrzenia (95-97°C).3. Wyjęcie wędzonek z wędzarni (temperatura wewnątrz 57°C)4. Wrzucenie do gara na kijach jednego rodzaju wędzonek, dziś pierwsze polędwice.5. Temperatura wody spadła do 71°C6. Podgrzanie wody do temp. 80°C. Od tego momentu czas start.7. Parzenie do temp. 69°C wewnątrz elementu. Do osiągnięcia tej temperatury upłynęło 19 min.8. Wyjęcie i studzenie na wolnym powietrzu. Teraz parzę balerony, zostawiłem jedną polędwicę na próbę z nimi aby zobaczyć jak będzie sparzona po czasie 45 min. Dam znać o wynikach. PS. Jeżeli popełniam jakieś błędy to proszę o skorygowanie. Ja jestem początkujący i bardzo chętnie wysłucham mądrzejszych i bardziej doświadczonych. Sposób powyższy jest oparty w dużej mierze na wiadomościach od Was i moich próbach. Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 11 Listopada 2008 A jaką masz temp. wewnątrz po wyjęciu z wędzarni? u mnie jest 58-59°C w polędwicy.Wychodzi na to, że Twoje wędzonki osiągają temperaturę wewnątrz taką w jakiej wędzisz (przy założeniu, że wędzisz w ok. 60°C). Nie zwróciłem uwagi na temperaturę wewnątrz swoich wędzonek po wyjęciu z wędzarni, ale wydaje mi się, że oscyluje ona w okolicach 38-40°C. O ile dobrze pamiętam tyle wskazywał termometr po wbiciu sondy. Przy najbliższej okazji zwrócę baczniejszą uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45496 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TINEK Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 11 Listopada 2008 Parzenie polędwic wg Papli 4. Wrzucenie do gara na kijach jednego rodzaju wędzonek, dziś pierwsze polędwice. 5. Temperatura wody spadła do 71°C 6. Podgrzanie wody do temp. 80°C. Od tego momentu czas start. 7. Parzenie do temp. 69°C wewnątrz elementu. Do osiągnięcia tej temperatury upłynęło 19 min. 8. Wyjęcie i studzenie na wolnym powietrzu. . Witam czas start musisz dać w pkt 4, od tego momentu licz czas, przecież zanim woda się podgrzeje do 80 °C, wędzonki się cały czas już parzą pozdrawiam TINEK Cytuj pozdrawiamTINEK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 13 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 13 Listopada 2008 Polędwica parzona dłużej, wraz z baleronami, (około 39 minut) jest mniej słona i soczysta, wręcz jest sucha. Też dobra, ale ja wolę tą soczystą ;-) Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-45656 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 27 Listopada 2008 Witam. Kiełbaska uwędzona.Mam pytanie czy mogę zamrozić a potem po rozmrożeniu parzyć.Mam garnek, w który na jeden wsad wchodzi 1-1,5kg kiełbasy.A że uwędziłem 23kg to trochę bym musiał się "bawić" Dodam, że do tej pory zawsze parzyłem przed zamrożeniem. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 27 Listopada 2008 Absolutnie. Zamroź taką jaka jest i po rozmrożeniu parz. Postępując w ten sposób likwidujesz ogniska bakterii, które namnożą się błyskawicznie w trakcie rozmrażania. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Listopada 2008 Witam. Dzięki Maxell. Pozdrawiam. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 27 Listopada 2008 Poza tym, tak sparzona kiełbaska będzie zupełnie jak świeża. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47261 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TINEK Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 27 Listopada 2008 . Postępując w ten sposób likwidujesz ogniska bakterii, które namnożą się błyskawicznie w trakcie rozmrażania. Dotknąłeś istotnego problemu, większość konsumentów nie umie rozmrażac produktów. Wyjmuje produkt z zamrażarki w michę i stoi w kuchni, do momentu, aż wszystko pływa (i jest ciepłe) wtedy istotnie szybkość namnażania drobnoustrojów jest bardzo duża. Produkty gotowe (przygotowane przeze mnie) np. pasztet czy kiełbaski, przekładam z zamrażarki do lodówki, rozmraża się dłużej ale jest bezpieczniej i nie ma wycieków. Mięska, z których coś ma być przyrządzane, wyjmuje bezpośrednio przed przyprawianiem, na chwilę do mikrofalówki (ale rozmrażam nie do końca, żeby nie było ciepłe, miejscami ma być jeszcze podmrożone) przyprawiam i do lodówki. W ten sposób minimalizujemy możliwość stworzenia sprzyjających warunków do rozwoju drobnoustrojów) Chory jestem jak widzę produkty, które całą noc leżą w kuchni - rozmrażają się Jak pisał Maxell zamroź, a potem od razu do gara. Choć są opinie, iż mrożenie peklowanego mięsa nie jest zdrowe, ale nie moge znaleźć tego opracowanie, żeby więcej przytoczyć Cytuj pozdrawiamTINEK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 27 Listopada 2008 Mam garnek, w który na jeden wsad wchodzi 1-1,5kg kiełbasy.A że uwędziłem 23kg to trochę bym musiał się "bawić"Gonzusiu, to się nie baw tylko roześlij paczki (chętnie przyjmę) :grin: Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47286 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 27 Listopada 2008 Mam garnek, w który na jeden wsad wchodzi 1-1,5kg kiełbasy.A że uwędziłem 23kg to trochę bym musiał się "bawić"Gonzusiu, to się nie baw tylko roześlij paczki (chętnie przyjmę) :grin: Chudziaczku, garnek mały ale zamrażara "bestia", wszystko przyjmie :grin: .No i "śmietnik" niezgorszy :lol: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47289 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 28 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 28 Listopada 2008 Chudziaczku, garnek mały ale zamrażara "bestia", wszystko przyjmie .No i "śmietnik" niezgorszy Garnek ma mały, zamrażarkę dużą, ,brzuch ogromny i do tego chytrus :tongue: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47319 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 28 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 28 Listopada 2008 Chudziaczku, garnek mały ale zamrażara "bestia", wszystko przyjmie .No i "śmietnik" niezgorszy Garnek ma mały, zamrażarkę dużą, ,brzuch ogromny i do tego chytrus :tongue:To ja cały czas zachodziłem w głowę, że Gonza to ja już gdzieś widziałem, i teraz mnie Tomuś naprowadził, pamiętacie reklamę lodów Algida pt: Ostatnie kuszenie chytrusa (osoba stosownej budowy stojąca w świetle olbrzymiej lodówozamrażary) :grin: Gonzo, bez urazy :-) Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1949-rozmra%C5%BCanie-i-parzenie/#findComment-47328 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.